Dzisiejsza piękna pogoda i zaprzyjaźniona dziewiarka Gabi, która zrobiła mi zdjęcia w swoim pięknym ogrodzie, pozwalają mi zaprezentować kolejną Rosinę, tym razem z krótkim rękawem.
Wydziergana z 2 motków Bamboo Fine Alize i cieniutkiej nitki lnu ze szpuli,
na drutach nr 3.
Bluzka robiona na okrągło od góry, tył identyczny jak przód, zamiast
ściągacza na górze 6 rzędów ściegiem francuskim.
Bluzkę dziergałam w każdej wolnej chwili, żeby zdążyć jeszcze w niej pochodzić przed końcem lata.
Słoneczna niedziela nad zalewem Dziećkowice nagle zmieniła się w burzową i na spokojnej wcześniej wodzie pojawiły się fale - wzburzone silnym wiatrem.
Na drutach wciąż się dzieje, oto zajawka kolejnego udziergu, tym razem to koronka z jedwabiu.
Serdecznie dziękuje za odwiedziny i komentarze - to daje mi motywację do kolejnych wpisów.