Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą obrazki

Dziewczynka i kogut - oprawa

Ponad dwa lata temu zachwycił mnie cudny wzór Olgi Sotnikovej "Dziewczynka i kogut". O ile sięgam pamięcią, powstawał na tamborku, gdy miałam więcej wolnego czasu, ponieważ dziecię chorowało, a ja byłam zmuszona do opiekowania się nią w domu. Kiedy Ania regenerowała swoje siły podczas snu, ja w ramach odpoczynku wykorzystywałam go na twórczą pracę. Przy tworzeniu haftu, wcielałam w życie zasady parkowania nici, o których pisałam. Korzystam z nich przy większych projektach do dnia dzisiejszego i ta technika bardzo się sprawdza. Zamyślona dziewczynka i jej gniewny kogut przeleżeli sobie beztrosko na dnie szuflady długi czas, ponieważ nie śpieszyłam się zbytnio z oprawą. Niekiedy praca musi przeleżeć, zanim nie znajdzie swojego właściciela. A jak ten już pojawia się na horyzoncie - motywuje do wykończenia dzieła. Początkowo szukałam w myślach ramy pasującej do pracy, ale jak to podobnie bywa z butami - póki nie przymierzysz, nie dowiesz się czy będą wygodne. Myśl...

Mini SAL Belle & Boo - haft (1)

Pierwsza część zmagań z SAL-em Belle & Boo zakończona sukcesem. Swój obrazek zaczęłam haftować na tkaninie Murano Lugana 32 ct kolor 770. Testowanie materiału było czystą przyjemnością. Jest dobrze tkany i igła wchodzi w niego jak w masło. Kolor z kolei sprawia, że wzór nabiera wypukłości i szczególnie białe nici prezentują się ładnie. O ile samo krzyżykowanie nie sprawiało trudności, o tyle konturowanie było wyzwaniem. Chaga postawiła nam wysoką poprzeczkę jeśli chodzi o obramowanie postaci.  Same w sobie nie są duże, dlatego wymagały ogromnej precyzji. Niesforność pojedyńczej nitki, która wykańczała szczególnie twarze i dłonie, dawała się we znaki. Nie obyło się bez poprawek, kiedy to pół milimetra decydowało o tym, czy efekt zadowoli. W schemacie który dostałam zastosowałam kilka zmian. Przede wszystkim przez haftowanie 1/4 i 3/4 krzyżyków starałam się, by kolorowa nitka nie wychodziła za kontury i momentami wypełniała puste pola. Nadałam też troch...

Belle & Boo - Make a wish

Zakochałam się we wzorach z uroczą dziewczynką Belle i jej króliczkiem Boo.  "Make a wish" ukazał się w brytyjskim czasopiśmie "Cross Stitcher". Zamówiona wcześniej kwadratowa ramka czekała cierpliwie na haft, który miał w niej zagościć.  Powolutku przekonywałam się do lnu obrazkowego i pomimo wcześniejszych obaw, chyba się polubiliśmy. To już drugi obrazek z tej serii robiony na lnianej tkaninie.  I na niej prezentuje się najlepiej: Przyznam szczerze, że konturowanie, szczególnie włosów i ulatujących nasion dmuchawca, było kłopotliwe. Ale moja inwencja twórcza nie odbiegła daleko i nie wyrządziła szkody ogólnemu wyrazowi. :) Rąbek pracy technicznej zostaje uchylony - tak wygląda praca przed konturowaniem: A tak po:

Dziewczynka i kogut - pierwsze parkowanie nici

Nastolatki miewają stany fascynacji i uwielbienia graniczącej z obłędem. Nie mogą spać, nie mogą jeść, głowę zaprzątają tylko myśli o "tym czymś", tak ważnym, że nic innego się wtedy nie liczy. Podobnie mówią o koniach, które z klapkami na oczach biegną w jednym kierunku i nie zatrzymają się, póki nie osiągną celu. Niestety i mi się to niedawno przytrafiło. Opętał mnie jeden wzór, przepięknie opracowany przez Olgę Sotnikovą - Dziewczynka i kogut. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, bo wyraża sielskość, niewinność, trud pracy, historię... Urzekł prostotą obrazu i najzwyklejszym pięknem codzienności. Dziewczynka z kogutem chodziła za mną od jesieni. Nici skompletowane leżały w szafce, a ja przebierałam nogami, żeby tylko zacząć pracę nad tym uroczym obrazkiem. Ale po drodze święta i robienie pocztówek, małe rodzinne perypetie chorobowe i tysiąc innych drobiazgów. A w głowie tylko przewijała się myśl: "kiedy w końcu będzie czas na dziewczynkę?". St...

Belle & Boo - Peace on Earth

Belle, urocza dziewczynka i jej przyjaciel, króliczek Boo to bohaterowie książeczek Mandy Sutcliffe, ilustratorki. Książeczki stały się wielkim hitem na Wyspach Brytyjskich. Mało tego, można też kupić pościel, śliniaki, miseczki, ubranka, nawet myjkę do ciała i ogrzewacz na ugotowane jajka w kształcie króliczka Boo.  Postaci mają naprawdę wiele uroku i nie dziwię się, że zdobyły taką popularność.  Podbiły też serca hafciarek. W brytyjskim magazynie Cross Stitcher co jakiś czas pojawiały się schematy do odwzorowania na kanwie. Mnie urzekł prosty wzór pod nazwą "Peace on Earth". Postanowiłam spróbować sił i haftować na lnie obrazkowym.  Przygotowanie materiału i kombinacja, jakim sposobem haftować zajęły trochę czasu. Na szczęście wzór nie był wymagający kolorystycznie, więc dosyć szybko powstawały kolejne części całości. Obraz zyskał swoją głębię dopiero po nałożeniu obramowania (najgorzej było z włosami, jest trochę odstępstw od wzoru, jedn...