Lubimy mieć możliwość wyboru. Nie ważne czy decydujemy o ogromnie ważnych sprawach, czy o kolorze skarpetek - wybierając mamy pewność, że układamy dni po swojemu. Kiedyś na szkoleniu z komunikacji interpersonalnej wykładowcy sprzedali świetny trik, jak dawać możliwość kontrolowanego wyboru. Sprawdza się to świetnie szczególnie przy wychowywaniu małego człowieka, kiedy nie pytasz "czy zje zupę?", tylko "wolisz pomidorową czy ogórkową?". Nie raz przepraktykowałam - działa (mam nadzieję, że dziecko mi wybaczy w przyszłości). Już wcześniej pokazywałam Wam biżuterię z rozwiniętą różą. Szklane bazy, na które naciągam materiał, mogą być komponentem uniwersalnym. Pasują idealnie do broszki, kolczyków, naszyjnika oraz pierścionka. Najfajniejsze, że każdy element kompletu jest indywidualną częścią. Pole wyboru jest tu ogromne. Można łączyć zawieszkę z pierścionkiem, pierścionek z kolczykami, broszkę nosić osobno. Wszystko zależy od preferencji i wy...