Miło jest dawać ale równie miło otrzymywać i dzisiaj będzie właśnie o tym. Może zacznę od spotkania z pewną niesamowicie uzdolnioną i przesympatyczną kobietą. Mowa o Magdalenie z bloga Mam wenę. A wszystko zaczęło się od wianka z mikołajami, który wygrałam w rozdawajcie przedświątecznej. Wtedy okazało się, że mieszkamy blisko siebie, no i tak od słowa do słowa postanowiłyśmy się spotkać. Otrzymałam uroczy prezencik - krokusiki:
Kto jeszcze nie był u Madzi niech koniecznie zajrzy! :)
Kolejnym miłym akcentem była nagroda w Candy u Leonnelki czyli Ali, której nieobce jest szycie, malowanie (nie tylko mebli) oraz wszelkiego rodzaju przeróbki. Obecnie remontuje kuchnię, pomysł ma super i bardzo jestem ciekawa efektu końcowego. Jako prezent dostałam dużą torbę, która już znalazła zastosowanie. Czasem zdarza się, że zabieram nuty w podróż więc bardzo mi się przyda! W środku znalazłam jeszcze urocze zawieszki:
Alu, bardzo dziękuję! :)
A to najświeższa nagroda. Otrzymałam ją w konkursie organizowanym przez firmę DMC, temat: serwetka do koszyczka wielkanocnego. Zajęłam III miejsce. Może nagrody nie są powalające ale przynajmniej jest satysfakcja :)
Nagrody:
- szydełko w rozmiarze 1,75 firmy Clover Amour
- szydełko w rozmiarze 6,0 firmy Prym
- kordonek Babylo kolor 600,
- 10% rabatu na zakupy w sklepie internetowym toiowo
- katalog produktów DMC na rok 2016
- roczną prenumeratę magazynu Mollie potrafi.
Na koniec dorzucam kilka fotek z ogródka, w którym królują obecnie tulipany, brzoskwinia i jabłoń:
Serdecznie pozdrawiam! :)