Na jednej z rosyjskich grup Facebook-owych dowiedziałam się, że mamy swoje święto. No bo tak....skoro jest Dzień Kobiet, Dzień Matki, Ojca, Dziecka itp. to dlaczego Hafciarze nie mieliby mieć swojego święta?
Tak więc z okazji dzisiejszego święta życzę haftującym realizacji wszystkich projektów o których marzą, niech nigdy nie zabraknie czasu i zapału do tworzenia. Niech nitki się nie plączą lecz ładnie i równo układają w hafcie a igła mknie co najmniej z prędkością światła ;)
poniedziałek, 10 listopada 2014
sobota, 1 listopada 2014
Los szczęścia...
...czasem i do mnie się uśmiecha :) Dziś dzielę się moimi wygranymi w ostatnich dniach.
Jest to:
- przywieziona prosto z Chin książka z wzorami szydełkowymi serwetek. Jak dla mnie chińskie wzory są MEGA piękne tak więc jeszcze trochę i z pewnością wydziergam którąś z nich. Wygrałam ją na Jubileuszowym Spotkaniu Robótkowym organizowanym na FB.
Przy okazji pisania postu naszła mnie myśl, że książka powoli dopełnia moją kolekcję rzeczy, które dostałam w prezencie, a które zostały przywiezione z różnych kontynentów. Tak sobie kiedyś pomyślałam, że fajnie było by mieć z każdego kontynentu "coś". I tak już mam z Ameryki Północnej, Południowej, Australii a teraz z Azji. Pozostaje Afryka i Antarktyda....no cóż z tego ostatniego raczej trudno będzie coś dostać ale nigdy nic nie wiadomo ;)
- tkanina lniana mojej ulubionej firmy DMC oraz komplet igieł. Również z tej nagrody bardzo się cieszę bo materiałów do haftu nigdy za wiele, zresztą igieł też ;) Konkurs był zorganizowany na FB przez firmę DMC Polska.
Fundatorom nagród pięknie dziękuję :)
Jest to:
- przywieziona prosto z Chin książka z wzorami szydełkowymi serwetek. Jak dla mnie chińskie wzory są MEGA piękne tak więc jeszcze trochę i z pewnością wydziergam którąś z nich. Wygrałam ją na Jubileuszowym Spotkaniu Robótkowym organizowanym na FB.
Przy okazji pisania postu naszła mnie myśl, że książka powoli dopełnia moją kolekcję rzeczy, które dostałam w prezencie, a które zostały przywiezione z różnych kontynentów. Tak sobie kiedyś pomyślałam, że fajnie było by mieć z każdego kontynentu "coś". I tak już mam z Ameryki Północnej, Południowej, Australii a teraz z Azji. Pozostaje Afryka i Antarktyda....no cóż z tego ostatniego raczej trudno będzie coś dostać ale nigdy nic nie wiadomo ;)
- tkanina lniana mojej ulubionej firmy DMC oraz komplet igieł. Również z tej nagrody bardzo się cieszę bo materiałów do haftu nigdy za wiele, zresztą igieł też ;) Konkurs był zorganizowany na FB przez firmę DMC Polska.
Subskrybuj:
Posty (Atom)