Zmywam z oczu obrazy codzienności. Zamazane, niedoskonałe,
zmęczone. Coraz więcej mam pytań, coraz mniej odpowiedzi. Zamykam mosty przed
spaleniem. Puszczam ciepły wiatr przez palce. I przestaję wierzyć, że można
zaszufladkować czas.
Inna to historia, o innym świecie. Zbyt skomplikowana, dla zbyt
prostych spraw. Czasem prościej jest lepiej. Opowieść o tym, że wszystko
zamknięte jest w jednym kręgu czasu. Bo zalany wodą świat, dominujące gady i
wielkie paprotniki - już kiedyś były. I powracają na swoje miejsce. A człowiek wciąż pozostaje ten sam. Istota kierowana instynktami, próbująca zatrzymać to, co nieuniknione. Mały - wielki władca świata.
Przeintelektualizowana. Przegadana. Niełatwa. Innowacyjna. Przewrotowa. Wyprzedzająca.
A przy tym zwyczajnie dobra. Po
prostu.
Opis książki:
Książka jest debiutem autora, po raz pierwszy wydana
została w 1962 roku i z miejsca zdobyła uznanie krytyki i czytelników. Stanowi
pierwsze ogniwo ballardowskiej wizji świata, rozwijanej w późniejszych
utworach. Wizja ta nie napawa optymizmem, bohaterowie nie mają złudzeń co do
przeszłości. Po latach walki o zachowanie dawnego stylu życia, rezygnują,
postanawiają przystosować się do nowych warunków, choćby miało to oznaczać dla
nich nieuchronną zagładę. Trudno zgodzić się z tego typu postawą, ale nie można
jej negować, bowiem świat opisany w powieści Ballarda może niedługo stać się
naszą rzeczywistością.
Moja ocena 4/6