Autorki tekstów: Elżbieta Czerwińska, Agnieszka Fiedorowicz, Renata Nikonowicz, Anastazja Substelna
Wydawnictwo Kobiece
ISBN 978-83-67014-18-2
Autorki tekstów: Elżbieta Czerwińska, Agnieszka Fiedorowicz, Renata Nikonowicz, Anastazja Substelna
Wydawnictwo Kobiece
ISBN 978-83-67014-18-2
Aldona Reich
Utopiec
Cykl – Tomasz Radwan (tom 3)
Wydawnictwo Vectra
ISBN 978-83-65950-73-4
patronacka recenzja premierowa
Dan Carlin
Koniec jest zawsze blisko
The End is Always Near
Przeł. Tomasz Kunz
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08-07439-8
Polly Phillips
Toksyczna przyjaźń
My Best Friend’s Murder
przełożyła – Aldona Możdżyńska
Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza
ISBN 978-83-287-1577-6
Sigrid Nunez
Przyjaciel
The Friend
Przeł. Dobromiła Jankowska
Wydawnictwo Pauza
ISBN 978-83-953523-0-0
Graham Masterton
Dom stu szeptów
The House of a Hundred Whispers
z angielskiego przełożyła - Izabela Matuszewska
Wydawnictwo Albatros
ISBN 9788382155778
Daria Orlicz
Topielice
Cykl – Stracone dusze (tom 6)
Wydawnictwo HarperCollins
ISBN 978-83-276-7407-4
Cezary Łazarewicz
Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka
Wydawnictwo Czarne
ISBN 978-83-8191-922-5
Andrzej Czyżewski
Piękny dwudziestoletni. Biografia Marka Hłaski
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
ISBN 978-83-8234-225-3
Fannie Flagg
Powrót do Whistle Stop
The Wonder Boy of Whistle Stop
Cykl – Whistle Stop (tom 2)
z języka angielskiego przełożyła Aldona Możdżyńska
Wydawnictwo Literackie
ISBN 978-83-08-07413-8
Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Niech żyje śmierć!
Oficyna Literacka Noir sur Blanc
ISBN 978-83-7392-735-3
Październik - dziesiąty miesiąc roku. Szczerze mówiąc - o kurczę! Gdzie się podziało te wcześniejsze dziewięć? Wiem, wiem, ciągle piszę o upływającym czasie, ale czy to nie dziwne, że zasuwa coraz szybciej. Nie wiem czy to przez to żyjemy coraz szybciej i intensywniej, czy też dlatego, że jestem coraz starsza. Tak bardzo chciałabym żeby choć trochę zwolnił, albo żeby doba była dłuższa. Co powiedzielibyście na taką, która miałaby 48 albo 72 godziny? Ja jestem za!
We wrześniu zdjęcia do opinii robione były i pomieszczeniach i na łonie natury. Niedługo trzeba będzie przenieść się prawie całkowicie pod dachy, bo warunki pogodowe nie pozwolą na fotografowanie w plenerze. A szkoda. Na razie jeszcze można cieszyć się tymi kilkoma zdjęciami robionymi wśród różnej zieloności.
A teraz nadszedł czas na podsumowanie wrześniowego czytelnictwa monweg i niehalo. Zapraszam.
Wyspa Spinalonga, położona u północnych wybrzeży Krety, od 1903 do 1957 była główną grecką kolonią trędowatych. Przez blisko pół wieku przewinęło się przez nią blisko półtora tysiąca pacjentów, ale w rzeczywistości mogło ich być dwa razy więcej. Zsyłka na Spinalongę była przymusowa – każdy chory zobowiązany był stawić się na posterunek policji, a gdy badanie lekarskie potwierdziło trąd, trafiał na oddaloną o kilkaset metrów od Krety wyspę. Decyzja o zesłaniu na Spinalongę była nieodwołalna, na wielu czekała tam śmierć. Trafiająca tam osoba była wykreślana ze wszystkich spisów (urodzin, chrztów, ślubów) i oficjalnie przestawała istnieć. Istniała tylko w rzeczywistości wyspy, na której trędowaci starali się wieść w miarę normalne życie. Po zamknięciu kolonii w 1957 roku rząd nakazał spalić wszelkie akta świadczące o tym, że leprozorium na Spinalondze kiedykolwiek istniało.
Victoria Hislop
Wyspa
The Island
z angielskiego przełożyła Hanna Pawlikowska-Gannon
Wydawnictwo Albatros
ISBN 978-83-8215-571-6
Dzisiaj 1 października, dacie wiarę? A dopiero zaczął się wrzesień. Gdzie podziało się te trzydzieści dni?
Zanim jednak podsumuję nieszczęsną literkę H w Abecadle, pozwolę sobie na trochę prywaty. W końcu trochę się już znamy, więc wierzę, że mi to wybaczycie. Od kilku miesięcy zmagam się z przewlekłym zapaleniem żołądka. Odczuwam ból, mdli mnie i nie mam apetytu. Skutkuje to tym, że chudnę, co akurat nie stanowi problemu, bo akurat mam z czego. Niestety najgorsze jest to, że mój organizm zbuntował się i nie reaguje na leki i mamy, jak na razie patową sytuację. Szczerze Wam powiem, że na nic nie mam ochoty i sama się sobie dziwię, jak udaje mi się czytać i pisać opinie o książkach. Nie piszę tego żebyście mi współczuły, więc tego nie róbcie, proszę. Po prostu chciałam się wygadać. To tyle.
A teraz sprawdzimy, jak poradziłyśmy sobie we wrześniu.