Witam serdecznie w niedzielne leniwe popołudnie😀😀😀
Dziś będzie kwiatowo u mnie na blogu. W ogrodzie kolorowo, ale i na kartkach i to właśnie od nich najpierw rozpocznę dość długi post😉
Dzisiejsze kartki powstały na zabawy w grupie fb Świry Rękodzieła Inspirują
Każdy z nas ma jakieś ścinki i kiedyś je wyrzucałam, ale mam małe pudełko do którego czasem coś wrzucę. Właśnie te ścinki przydały się na zabawę 'Wiosenne porządki w ścinkach" Miało być zielono z małym dodatkiem np bieli, żółtego ale zieleń była na pierwszym miejscu oraz plecionka. Udało mi się ze swoich zbiorów wyciąć paski o szer 1cm i stworzyłam trzy karteczki.
Kolejne także dla Świrków kartki były na zabawę urodzinową.
i moja kartka
Następna kartka jest z zabawy ułożonej z odpowiedzi: słodki czy mroczny, ulubiony kolor i wskazana cyfra.
Mi wyszło pod hasłami utworzyć pracę z wytycznymi : słodka-czerwona-sephia. No nie ukrywam, że zadanie było dość trudne ale wymyśliłam taką oto kartkę.
Dzięki grupie na fb mam trochę tych prac. To jeszcze nie wszystkie, będę dodawać w kolejnych postach.
🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺
A teraz mały spacer po ogrodzie. Przełom maja/czerwca to czas na kwitnięcie rododendronów, piwonii, irysów, orlików. W wielu ogrodach jest magia kolorów.
Jak już kiedyś wspominałam w moim ogrodzie różaneczniki, azalie nie czują się dobrze. Żal mi bardzo bo piękne potrafią być okazy, ale cóż. Ciągle biję się z myślami czy wykopać te smutne krzaczki. Jeden już dawno wykopałam gdy całkiem padł, ale reszcie ciągle daję szanse. Mam jeden krzaczek który w tym roku wogóle nie ma pąków i nie zakwitnie. Fioletowy który kwitnie tuż przy furtce jest w połowie w opłakanym stanie, ale że rozkwitnął to o zostawiłam jeszcze. Nie wiem co z nim robić
Kolejne nieszczęście wygląda tak-tego usunę chyba po przekwitnięciu
I jedyny różowy jaki w miarę wygląda nieźle, choć szału też nie robi.
Kiedyś znajomy przy zakupie hortensji wrzucił mi do auta kilka azalii. Niestety też po kolei padały i z 6 zostały dwie a raczej trzy bo w jednej lichej kępce są dwa kolory
Niestety ciągle żyję nadzieją że może wreszcie będą rosły u mnie i kupiłam nowe dwa krzaczki, ale obiecałam sobie że to już ostatnie😂-chyba
Jadąc na działkę mijam dom do którego cała długością wjazd -a jest z
200mb został obsadzony irysami. Jestem zachwycona różnorodnością kolorów
jakie tam widzę. Wczesną wiosna pięknie kwitną tulipany, teraz irysy a
później już prawie nie ma nic oprócz małych roślinek i paru lilii
Jak już Wam pisałam zieleń jest piękna i taki byl wcześniejszy plan: obsiać, skosić i się nie narobić. Nie oszukujmy się, lat nam nie ubywa i z czasem jeśli dzieci nie będą pomagać może być ciężko. Jest to spory obszar i nawet koszenie zajmuje nam pół dnia a chodzi i kosa i kosiarka. Ewcia w ubiegłym roku podarowała mi ogromna ilość liliowców i funki, irysy Z dobrej ręki i wielkiego serca pomimo wielkich upałów przyjęło mi się wszystko. Dziś już mogę cieszyć oko pierwszymi kwiatami
funkie też się dobrze czują i pięknie rosną:
Jeszcze z rok, dwa i na tej rabacie gdzie są wsadzone roślinki Ewci będą bardziej okazale wyglądać
Na tej rabacie pięknie kwitnie aktualnie głóg dwuszyjkowy.
Kiedyś dostałam też irysy od nieznajomej Pani z fb z grupy darmowe rośliny. Miała nadwyżkę irysów jednego koloru, więc załapałam się na paczkę kłączy. Irysy w ubiegłym roku były skromne a w tym już pięknie się rozrosły i zakwitły
ta kępa jest mniejsza bo zaryzykowałam i wsadziłam mały dosłownie kawałeczek kłącza
mam jeszcze małą kępę na niższym skalniaku które wysadzę jesienią-te są kradzione hehe
Przy skalniaku rosną moje 4 letnie wąskie irysy. Mam okazałe dwie kępy, szkoda że tak szybko te piękne kwiaty okwitają.
Tuż obok funkia z olbrzymimi liśćmi. Jest to odmiana później wyłaniająca się z ziemi od tych niższych, ale jak wystrzeli to liście od razu są ogromne.
Zakwitła także szczepiona dzika róża. Nie mam jakoś serca jej wyrwać. Szybko zakwita, szybko okwitnie.
Na skalniaku się bardzo zagęściło. Sadzę i sadzę bo wydaj mi się że jakoś pusta a teraz zaczyna robić się ciasno w niektórych miejscach😀
Inkarwila pięknie rozkwitła
orliki i stokrotka afrykańska
i kolejna stokrotka afrykańska
Na skalniaku wiodą prym orliki-to jest ich czas na kwitniecie i czarowanie swoim wyglądem.
Rok temu nie zebrałam dobrze nasionek i rozsiały się wokół skalniaka. Na początku wyrwałam sporo wschodzących roślinek gdyż myślałam że to chwast
Kwitnie krzew kaliny, moja Wiki mówi że te kwiatki sa jak piłeczki
Kwitną także okazale krzewuszki np na rabacie obok placu zabaw i huśtawki
oraz na rabacie wjazdowej
Na tej rabacie także w tym roku rozszalała się w kwitnięciu kolkwicja chińska
Wszystko rośnie, raz lepiej, raz gorzej ale marzyłam także o piwoniach. Kupiłam w tamtym roku w biedronce jakieś sadzonki i w tym roku mi zakwitły. Niektóre są jeszcze w pąkach inne już przekwitają
Na niższym skalniaku rośnie dwuletnia piwonia, ta ma ogrom kwiatów. Dziś przywiązałam je bo wszystko od ciężaru leży
Tawuły
W części sadowniczej drzewka powoli się rozrastają, choć mąż pomimo że są to młode drzewa tnie dość radykalnie aby były niskie.
Mieliśmy już na ząb czereśnie majówki. Niestety szpaki nas ubiegły skoro świt, ale to są minusy działki dojazdowej
Kończąc dzisiejszy długi post żegnam się zapowiedzią rozkwitających róż
i hortensji pnącej
Dziękuję kochani za Wasze komentarze, za to że dotarliście do końca.
Pięknej pogody i dużo kolorów w otoczeniu