kontakt

Spodobało Ci się coś z moich prac? skontaktuj się ze mną: [email protected]

Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 31 grudnia 2018

246. Ostatnie w tym roku

Witam sylwestrowo!!!

Godzina 17 sylwester a ja zasiadłam w ostatniej chwili z karteczkami do zabawy u naszej Anulki
Szaleństwo!!! Po prostu szaleństwo!!! Ale nie mogłam sobie odpuścić zabawy bo pomimo że już nie pierwszy raz mam ciężki miesiąc, brak czasu-ostatnio totalnie na maxa doba mi znika to dotąd nie opuściłam żadnego miesiąca. Były czasem lepsze kartki, czasem gorsze z niektórych jestem bardzo zadowolona a jest parę już przerobionych bo nawet w szufladzie wstyd aby leżały takie paskudy hahha.

Na początku gdy przeczytałam wytyczne grudniowe byłam szczęśliwa bo w planach miałam aby zrobić z każdego miesiąca po jednej no może oprócz haftu matematycznego który mi do gustu nie przypadł. Ale wyszła klapa, pójście do pracy pokrzyżowało plany i mamy standardowe trzy karteczki z których jestem zadowolona, choć brak im napisów ale to już nie dziś bo nie wiem gdzież one są😂

A w grudniu Ania dała nam pełny luz i można było szaleć z każdym miesiącem z całego roku


a ja wybrałam sobie bingo które najbardziej lubię i z takich oto miesięcy:






i moje karteczki z wytycznymi

 luty: czerwony/różowy, perełki/ listki, jest też ramka ażur w kwiatkach ale mało widoczna



kwiecień- drób, prostokąt, biały motyl


listopad- ptaszek, zielony, nutki, gałązka świerkowa


i kolaż:



i tak patrząc na pierwszą karteczkę i ostatni składaczek to postęp w kartkowaniu jakiś jest


zaczynałam od zwykłych bloków technicznych, bez żadnego scrapka. Dziś mam pudło papierów dekoracyjnych, masę scrapków w większości dzięki Wam które dostałam w prezentach. Dzisiejsze karteczki częściowo powstały dzięki kochanej Ewuni J. bo pergaminowa kaczuszka i kwiatki są jej autorstwa.

A na zakończenie jeszcze się pochwalę że w biegu zrobiłam przed świętami swój pierwszy czekoladownik:



Aniu dziękuję Ci za kolejny rok zabawy. Za to że na święta miałam swoje własnej produkcji karteczki, nie musiałam kupować. Jestem ciekawa co nam zaproponujesz w Nowym Roku.

🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

A dziś Wam kochani życzę 


 
W wielkich butach małym kroczkiem idzie sobie rok za roczkiem.
Dziś jest ta magiczna noc co przynosi szczęścia moc. 
Dołączam wiec też życzenia w Nowym Roku marzeń spełnienia.



sobota, 22 grudnia 2018

245, Wesołych Świąt




Kochani!!!
życzę Wam z całego serca

 Świąt prawdziwie świątecznych, 
ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz, 
jaśniejących pierwszą gwiazdką.
Niech z nut świątecznych zapachów
 powstanie najpiękniejsza kolęda
 i czarem swej melodii 
spełni Wasze marzenia. 


Znalezione obrazy dla zapytania kartki świąteczne bożonarodzeniowe


Dziękuję Wam za komentarze pod postami, Wasze czytam jadąc do pracy lub wracając skoro świt ale nie zawsze komentuję-wybaczcie ale zauważyłam że kiedy dodaję je z tel powtarzają się dwa, trzy razy-nie wiem dlaczego ale tak jest.
Dziękuję za karteczki, pokaże po świętach bo wiadomo że pp się często spóźnia a i moje pewnie są jeszcze w drodze do Was.

Miłego świętowania:-)
Buziaki!!!








244, Wymianka BN



Zapisałam się na wymiankę bożonarodzeniową u Ulki 
Moją parą wymiankową była Kinga-zarówno ja jak i ona dostałyśmy swoje paczki w ostatni dzień terminu wymianki. Ponieważ byłam już w drodze do pracy nie zdążyłam zobaczyć zawartości przesyłki i moja ciekawość musiała poczekać do sobotniego popołudnia-a wierzcie mi to nie takie proste haha.

A oto co otrzymałam papiery, karteczkę świąteczną, czekoladę


Kinga dostała również papiery świąteczne, karteczkę, sklejkowe bombki i czekoladowe mikołaje.


Dziękuję Kindze za wymiankę😀

Uleńce dziękuję za zorganizowanie zabawy (Ulcia wybacz ale z postem nie dałabym rady się wyrobić w czasie żeby pokazać co ja dostałam bo byłam na nocce w pracy a rano padłam ze zmęczenia)

Buziaki:-)

wtorek, 11 grudnia 2018

243, Bombki 3d

Witajcie kochane:-)

Zza oknem szaro, buro, deszcz pada i zimy nie widać. Choć nie narzekam bo od dziś idę do pracy -niestety jest to praca na nocki aby jakoś pogodzić dom, dzieci i zarobek to wolę aby mrozu i śniegu a najważniejsze ekstremalnych warunków jazdy nie było.

Dziękuję Wam że zaglądacie, komentujecie moje posty i nasze zabawy z dzieciakami.
Dziękuję również za wspaniałe komentarze pod postem z choinką i bombką i tak oto dziś przedstawiam kolejne bombki 3d.

Podobała mi się ta zabawa, zostały mi jeszcze 3 bombki mniejszego formatu 10cm ale nie wiem kiedy je zrobię-poza tm te mniejsze będą z przekładką bo zakupiłam szablony, do tych 3d jednak trochę materiału potrzeba a jakoś biednie u nas w sklepikach z małymi dodatkami.


 bombeczka z kościółkiem:




bombka z chatką świąteczną:


 z kamiennym kościółkiem





i medalion z przekładką z obu stron



Ciężko tym akrylowym bombkom zrobić zdjęcie-światło odbija się na każdym kroku.

Powstały jeszcze takie małe dwa skromne stroiczki na stół na łusce kokosowej. Raju ile ja się naszukałam jak to drewienko się nazywa. Jeden stroik idzie dla Kubusia do klasy drugi zostanie u nas na stół. Zajmuje mało miejsca nie jest z przepychem a zrobi swoje zadanie aby delikatna dekoracja zagościła.



To tyle na dziś. Mamy godz 12 a ja już mam stres jak to będzie tym bardziej jak się nikogo nie zna. Trzymajcie kciuki:-)

Buziaki i proszę się mi tu nie forsować przed świętami w porządkach😋😋😋

Pozdrawiam serdecznie:-)

niedziela, 9 grudnia 2018

242, Jesiennie w KTM

I już dziś prezentuję ostatnią część Jesiennego wyzwania z KTM





A tym razem udało nam się zrealizować następujące punkty z listy


5. Zróbcie coś dla innych--
pomagaliśmy sąsiadowi w zbieraniu jabłek:-) niestety jak się okazuje ludzi do pracy brak, nikt na zarobki w naszych stronach nie chce chodzić

6. Upieczcie pizzę
Po raz pierwszy piekłam pizzerki. Wyszły pyszne zarówno na ciepło jak i na zimno.Chłopcy wzięli sobie do szkoły zamiast kanapek i Kuba wkopał mnie u nauczycielek że to mama piekła i tak oto tym sposobem musiałam wykonać stos pizzerek na kiermasz do  szkoły a żeby było jeszcze ciekawiej musiała ręcznie 4 razy napisac przepis Paniom ze szkoły:-) Ach to moje kochane dziecię:-)
A przepis na pizzerki pochodzi stąd 



i zobaczcie jaka armia pizzerek do szkoły powstała:



 i Kuba ze swoimi przyjaciółmi pilnują stoiska od samego rana-pizzerki poszły ponoć raz dwa (upiekłam prawie 60 sztuk)


8. Zorganizujcie sobie wieczór filmowy z całą masą przyjemności  
standardowo u nas w sobotę lecą filmy animowane, tym razem oglądaliśmy "Rio"



oraz "Jak wytresować smoka" "Jak wytresować smoka 2"
zajadając bagietki i pizze kupną popijając cola-prawda że zdrowo dietetycznie hhaha



13. Wykonajcie dowolne danie z owocami jesieni: jabłka, gruszki.....

ugotowałam kompot z jabłek


do tego był jabłecznik na biszkopcie z bitą śmietaną


oraz kruche ciasto ze śliwkami

 2. Zorganizujcie wieczór przy świecach.
 17. Przyglądajcie się płomieniowi świec, a potem wytłumaczcie dzieciom dlaczego płoną świece
aktualnie jest wyzwanie na lampion więc chłopcy dziś zrobili swoje lampiony-nie mogę ich jeszcze pokazać bo mają mieć jeszcze jakieś uzupełnienia. Zapaliliśmy już podgrzewacze w nich aby szybciej wyschły do dalszej dekoracji

33. Upieczcie sobie czekoladowe brownie lub inne czekoladowe ciasto
U nas kolejny raz murzynek-najbardziej smakuje dzieciakom i muffinki czekoladowe z kawałkami pomarańczy.
I zobaczcie jakie apetyczne ciacho-Wiki nawet nie mogła się powstrzymać zanim dostała swój talerzyk😁😁😁


65. Wygospodarujcie trochę czasu dla siebie i spędzcie go tak jak lubicie: z książką, u fryzjera w domowym lub całkiem profesjonalnym spa. Po prostu poprawcie sobie humor:-)

Zazwyczaj takiego czasu to nie mam, ciągle dzieci tym bardziej jeśli się ma takie małe jak Wiki zajmują każdą chwilę ale miałam okazję zostawić młodą z tatusiem bo akurat miał wolny poniedziałek i wybyłam najpierw pobuszować po sklepach, pokupić parę przydasi do dekoracji świątecznych, umówiłam się na wizytę do fryzjera oraz na paznokcie bliżej świat. Wieczorem poprosiłam o gorącą kąpiel z olejkami i spędziłam go z książką w ręku zamknięta w osobnym pokoju aby wreszcie odpocząć w samotności.

56. Upieczcie korzenne ciasteczka.
68.Upieczcie pierniczki i je udekorujcie
Pierniczki piekłam po raz pierwszy, nie ostatni bo do świąt one nie doczekają więc kolejna partia musi być upieczona bliżej świąt. Chłopcy zanim jeszcze się upiekły oznajmili mi że oni je dekorują więc nie ma to tamto proszę bardzo. W biedronce dzieciaki kupiły pisaki do dekoracji i sobotni wieczór spędzili na dekorowaniu ciasteczek. Niektóre są szczególne bo z dedykacją dla mamy😍




 Wiktorka również próbowała coś udekorować choć większośc tej dekoracji od razu szła do małego brzuszka a następnego dnia wyjadała głównie pierniczki udekorowane.


Ot tym smakowitym akcentem kończymy jesienne zmagania z listą. Pierniczki oczywiście wszystkie zjedzone, w najbliższą niedziele muszę upiec nowe-mam nadzieję że tym razem kilka zostanie na święta.
Dziękuję dziewczynom z zespołu KTM za kolejną świetną zabawę:-)

Pozdrawiam serdecznie:-)


niedziela, 2 grudnia 2018

241. Zwariowałam? Oszalałam?

I to znów ja haha:-)

Zwariowałam? oszalałam? lekarz mi potrzebny i to od zaraz😁😁😁
Czemu??
A no temu że nie dość w domu masa zawsze roboty się znajdzie, przy trójce dzieci to już w ogóle a ja na starość głupieje haha.
Mąż już oczy ku górze wznosi i mówi ""czy tą babę to już całkiem pogięło??? Cały stół zawalony szyszkami i jeszcze biednego swojego ojca wysyła po sąsiadach za szyszkami bo kosodrzewina u nich rośnie a brakło zaledwie z 30 szyszeczek-to dopiero problem. Sodkę każe kupować a po kij jej tyle torebek? Co to za ciasto będzie?""
Ot takim miłym akcentem dzisiejszy post rozpoczynam. Ale żeby było śmieszniej to zdradzę Wam że ten mój chłop pomimo że się wkurza często na mój bałagan to jak poprosiłam o plastry z drzewa wziął piłkę i poszedł po ciemku z lampeczką żonce uciąć. Co prawda małe te plastry bo na duże za późno było ale już takie mini się suszą na kolejne moje wariactwo o którym niebawem Wam opowiem-będzie kolejny debiut haha.

A dziś znów lecę z szyszkowymi wytworami które podsyłam do zabawy w KTM.




 Ostatnio prezentowałam choinkę z szyszek sosnowych to czas na choinkę z szyszek kosodrzewiny.
W planach miałam całą choinkę zrobić złotą. Pięknie szyszki pomalować za dużo dodatków nie dawać taką skromną, ale kiedy już wyszłam na dwór ze sprayem stwierdziłam że nie wolę jednak podobną do wcześniejszej w naturalnej kolorystyce pociapaną własnoręczną pastą śniegową. Długo zastanawiałam się nad kolorystyką bo cóż znów z czerwienią? No nie bardzo.....ale jednak pozostała czerwień przełamana bielą i srebrem-kolory typowe na święta.

Tym razem choinka na "pniu"  w donicy



 te kubki które stoją i się suszą będą kolejną dekoracja:-)




Drugą wariacją jest drzewko szyszkowe. Wzięłam dużą styropianową kulę i właśnie do niej brakło mi szyszek kosodrzewiny ale sytuacja uratowana dzięki tatkowi:-)
 Z tym drzewkiem nie miałam problemu w jakiej kolorystyce ma być bo o niej zadecydował właśnie M. Podtykałam bombeczki, przyglądałam się i mówiłam no nie wiem nie wiem czy z tymi czy tymi a Mójci na to że on chce z obydwoma kolorami więc niech się chłopina cieszy i ma jak chciał.
A oceńcie same czy miał racje-nie skromnie powiem że mi się bardzo podoba:-)


Nie wiem czy nie powstanie jeszcze jedna malutka choineczka do stroika 😀

Tak więc kochane widzicie szaleństwo na całej linii. Kleju poszło od groma, paluchy poparzyłam najbardziej przy kuli ale jestem zadowolona a to chyba najważniejsze.

Tak więc wirus w klejeniu drzewek szyszkowych zaatakował mnie ale kolejny wirus to bombki 3d.
Powstało już ich kilka ale nie pokaże dziś wszystkich a jedną pierwsza. Nie ukrywam że to mój debiut-nie robiłam nigdy takich bombek a nawet nie miałam okazji na żywo widzieć. Tylko w necie podziwiałam-teraz mam swoje.
I tak proszę oto ona:



 
Troszkę ciężko zrobić zdjęcia bo wszędzie odbija się na nich światło. Bombki są duże o średnicy 12 cm, więc jest co powiesić. Jak na pierwszy raz całkiem całkiem to wyszło, byłoby jeszcze fajniej gdybym miała foremki i masę i jakieś dekory dodała ale i tak jestem zadowolona😋
 
🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

A teraz jeszcze chwila refleksji-wiem że post już długi ale....
wybieram się na kiermasz z robótkami-dwa lata temu jak byłam powiedziałam sobie że to ostatni raz ale dzwonią i dzwonią więc się skusiłam-dostałam również i propozycje z Łodzi aby tam wystawic swoje prace ale odmówiłam a czemu??? hm ostatnio z ciekawości wystawiłam prace na naszym lokalnym serwisie i cóż-pytają o cenę i d..a każdy się krzywi że drogo. Wchodzę na olx a tam choinka którą pokazywałam wcześniej w poście kosztuje 10 zł. Ludzie co za głupota. Jak można sprzedawać coś co nas kosztuje więcej-przecież za sam stożek zapłaciłam 6zł plus klej, dodatki a mój czas... No zagotowałam się. Tak się zastanawiam czy do tej osoby nie zapłacić i zapytać czy jej się to opłaca i czemu psuje rynek innym haha. 
Wiem że z życia znacie ten ból i nie raz się z tym spotkałyście i to nic nowego. Tylko że głupota innych mnie po prostu czasem powala na kolana z bezsilności. Jeśli nic nie sprzedam rozdam rodzinie-która za rok zamknie mi drzwi przed nosem z obawy że z czymś znów nie przyjdę hihi lub cały dom będzie bardzo ozdobiony 😂😂😂


 Dziękuję za odwiedziny.
Życzę miłego tygodnia
Buziaki😀😀😀


Ps: zdrówko dopisuje-dziękuję tak to jest jak dzieci przyniosą wirusa do domu i położą na jeden dzień każdego.