Wreszcie!! Koraliki ujarzmione :) Jak? W zasadzie zajęła się tym moja kuzynka :)
Do ujarzmienia koralików potrzebujecie:
- czarnej gumki o szerokości 5cm (ja kupiłam 3m i starczyło na 90 ampułek)
- maszyny do szycia (no chyba, że chcecie się bawić ręcznie)
- kolorowej tasiemki
Gumkę składamy dokładnie na pół i przeszywamy w odległościach ok 1,5cm (w sam raz na ampułki). Na koniec przyszywamy wstążeczkę. Całość prezentuje się tak:
Pomysł na to znalazłam na stronie Pani Ewy --> Eva Soutache organizer na ampułki
Zmieściłam tam moje TOHO 11o i 8o. Co do reszty (15o, fire polish, cube itd.) póki co leżą nadal w kartonikach...chyba będę musiała się jeszcze nie jeden raz uśmiechnąć do kuzynki ;)
Dziękuję serdecznie Ani http://improwizujac.blogspot.com/ za uszycie :):) Mam teraz wszystko jak na dłoni, no i miejsca w szufladzie trochę więcej.
Do ujarzmienia koralików potrzebujecie:
- czarnej gumki o szerokości 5cm (ja kupiłam 3m i starczyło na 90 ampułek)
- maszyny do szycia (no chyba, że chcecie się bawić ręcznie)
- kolorowej tasiemki
Gumkę składamy dokładnie na pół i przeszywamy w odległościach ok 1,5cm (w sam raz na ampułki). Na koniec przyszywamy wstążeczkę. Całość prezentuje się tak:
Pomysł na to znalazłam na stronie Pani Ewy --> Eva Soutache organizer na ampułki
Zmieściłam tam moje TOHO 11o i 8o. Co do reszty (15o, fire polish, cube itd.) póki co leżą nadal w kartonikach...chyba będę musiała się jeszcze nie jeden raz uśmiechnąć do kuzynki ;)
Dziękuję serdecznie Ani http://improwizujac.blogspot.com/ za uszycie :):) Mam teraz wszystko jak na dłoni, no i miejsca w szufladzie trochę więcej.