..."""Życzę ci słońca, ile trzeba,
by twe życie jaśniało stałym blaskiem.
życzę ci deszczu, ile trzeba
byś mogła się cieszyć słońcem.
życzę ci szczęścia, ile trzeba,
by starczyło ci go na radowanie się życiem.
życzę ci smutku, ile trzeba
by niewielkie radości stawały się szczęściem.
życzę ci losu łaskawego, ile trzeba,
byś miała wszystko, co w życiu niezbędne.
życzę ci strat, ile trzeba
by umieć docenić to, co się ma.
życzę ci spotkań, ile trzeba,
byś umiała stawić czoła ostatniemu rozstaniu..."
środa, 24 grudnia 2014
piątek, 19 grudnia 2014
piątek, 12 grudnia 2014
baranki i adwentowe dzwoneczki
ponieważ zaglądam to tu ,to tam na blogi różne podpatrzyłam adwentowe dzwoneczkiu - "Jagodowy zagajnik ".
No śliczne takie;).
Też je chciała mieć.I nawet miałam len,tyle że miękki.
I zielony ! :) jak choinkowe igiełki ;).
Cudnie to wygląda w ciemnościach,wisi nad wejściem do kuchni- bo wszak to najbardziej uczęszczane u nas miejsce w domu!
a z resztek uszyłam kolejną pościel.BARANKI .
O taką:
No śliczne takie;).
Też je chciała mieć.I nawet miałam len,tyle że miękki.
I zielony ! :) jak choinkowe igiełki ;).
Cudnie to wygląda w ciemnościach,wisi nad wejściem do kuchni- bo wszak to najbardziej uczęszczane u nas miejsce w domu!
a z resztek uszyłam kolejną pościel.BARANKI .
O taką:
Etykiety:
bajkowa pościel,
Baranki,
dzwoneczki,
kalendarz,
łóżeczko,
ochraniacz
poniedziałek, 8 grudnia 2014
lecą białe bety,lecą;))))
kolejny wykonany i poooooleciał daleko :)
i tak sobie pomyślałam, i uszyłam kapturek.Właściwie czapeczkę ale mi sie z czerwonym kapturkiem skojarzyło i przepadło;)))
poniedziałek, 1 grudnia 2014
nie lubię poniedziałków
ale żyć trzeba ;).
Uszytek jakiś ? A jest !
BIAŁY bet,poduszka długa .
Z przeszytym palcem jednak coś jest nie tak.
Trochę spuchnięty i za ciepły;/.Może jednak jakiś okruszek igły lub nitki został ?
Z przeszytym palcem jednak coś jest nie tak.
Trochę spuchnięty i za ciepły;/.Może jednak jakiś okruszek igły lub nitki został ?
Etykiety:
bet,
haft biały.Chrzest.Śpiworek.,
otulacz,
poduszka,
poduszka długa
środa, 26 listopada 2014
dziś przytulaki i organizer,przybornik .Wczoraj dzień Misia;)
Trzeba się było poprzytulać.
Ja mam swoją SFORĘ.Rodzinę i zwierzaki.No zwierzaki ważna rzecz.Całe dwa koty i psica;)
No to było się do kogo przytulać;)
I tak powstała seria jeszcze niedokończona MIMINEK
Buzie mają haftowane ;).
I organizer dla prawdziwego faceta !
I tak powstała seria jeszcze niedokończona MIMINEK
Buzie mają haftowane ;).
I organizer dla prawdziwego faceta !
Etykiety:
dla dziecka,
łóżeczko,
organizer,
przybornik,
przytulanka
niedziela, 23 listopada 2014
koniec listopada, przeszyty palec i kolderka
czas,czas.Gdzie ten czas ?
Umyka,pomyka,gna...
Owszem korzystam ze spacerów bo pogoda bywa jeszcze ładna.W parku kolorowo bo nie wszystkie liście opadły wszak. I słońce też bywa.
Wczoraj zrobiłam z psicą prawie 5 kilometrowy spacer.Miło ;). Musiałam dojść do siebie po niewielkim wypadku przy pracy. Pikując kocyko-kołderkę niestety,przeszyłam sobie palec....
o nie,taką masochistką nie jestem by pokazywać igłę w palcu.To jest już "po" czyli kiedy wyjęłam złamany koniec. Potem dopiero zauważyłam że dziurki są dwie.Brrrrr....I wielkie ufff że złamanie czyste - igła cała ,żadnych ubytków,nie trzeba do chirurga myślę;).
Zaraz zrobiłam okład z z naparu z ziela wrotycza , spirytus też się przydał i to nie tylko zewnętrznie;). Herbata z prądem jest czasem bardzo potrzebna;).Altacet w żelu i dziś jest już prawie że dobrze.
A co szyłam ? Pikowałam używając specjalnej stopki.Chowam wtedy ząbki i stopka jakby "wisi" w powietrzu - materiał można swobodnie przesuwać i szyć we wszystkich kierunkach.To bardzo ułatwia pracę,szczególnie przy dużych rzeczach jak kołderka właśnie.
A oto mój uszytek
Spodnia strona z pluszem minky
Owszem korzystam ze spacerów bo pogoda bywa jeszcze ładna.W parku kolorowo bo nie wszystkie liście opadły wszak. I słońce też bywa.
Wczoraj zrobiłam z psicą prawie 5 kilometrowy spacer.Miło ;). Musiałam dojść do siebie po niewielkim wypadku przy pracy. Pikując kocyko-kołderkę niestety,przeszyłam sobie palec....
o nie,taką masochistką nie jestem by pokazywać igłę w palcu.To jest już "po" czyli kiedy wyjęłam złamany koniec. Potem dopiero zauważyłam że dziurki są dwie.Brrrrr....I wielkie ufff że złamanie czyste - igła cała ,żadnych ubytków,nie trzeba do chirurga myślę;).
Zaraz zrobiłam okład z z naparu z ziela wrotycza , spirytus też się przydał i to nie tylko zewnętrznie;). Herbata z prądem jest czasem bardzo potrzebna;).Altacet w żelu i dziś jest już prawie że dobrze.
A co szyłam ? Pikowałam używając specjalnej stopki.Chowam wtedy ząbki i stopka jakby "wisi" w powietrzu - materiał można swobodnie przesuwać i szyć we wszystkich kierunkach.To bardzo ułatwia pracę,szczególnie przy dużych rzeczach jak kołderka właśnie.
A oto mój uszytek
Spodnia strona z pluszem minky
Etykiety:
aplikacja,
bajkowa pościel,
kolderka,
koniczynka,
ptaszki,
spacer,
uszytki,
złamana igla
czwartek, 13 listopada 2014
plusz minky,sowy,serduszka i kolejna krateczka w pościeli;)
uszyłam szybciutko kocyko/kołderkę z pluszem minky po stronie wewnętrznej.Bardzo go lubię,nie zawsze mam ale jest przemiły w dotyku.
Wybrałam takie kolory uniwersalne, że i chłopczyk i dziewczynka.I poszło dla dziewczynki;).I miętolmetki czy też ciumkatki tam były.Dodałam uroczą podusię do wózeczka,do kołyski czy jako przytulankę i się spodobało:)
A potem uszyłam ach,och z tych kolorów które uwielbiam i same w sobie oczy przyciągają pościel do łóżeczka;). Po raz pierwszy zastosowałam metodę aplikacji odwrotnej.To serce na ochraniaczu.
Że też nie wybrałam np.chmurki....łatwiejszy byłby obrys do przeszycia.Ale co tam. Udało się ;)
Do kupienia w sklepie - link po prawej w górnym rogu - obrazek:)
Wybrałam takie kolory uniwersalne, że i chłopczyk i dziewczynka.I poszło dla dziewczynki;).I miętolmetki czy też ciumkatki tam były.Dodałam uroczą podusię do wózeczka,do kołyski czy jako przytulankę i się spodobało:)
A potem uszyłam ach,och z tych kolorów które uwielbiam i same w sobie oczy przyciągają pościel do łóżeczka;). Po raz pierwszy zastosowałam metodę aplikacji odwrotnej.To serce na ochraniaczu.
Że też nie wybrałam np.chmurki....łatwiejszy byłby obrys do przeszycia.Ale co tam. Udało się ;)
Do kupienia w sklepie - link po prawej w górnym rogu - obrazek:)
Etykiety:
aplikacja odwrotna,
bajkowa pościel,
kolderka,
łóżeczko,
minky,
plusz
poniedziałek, 10 listopada 2014
kolory jesieni ale mi zdjęć zabrakło;)
kolejna pościel:
i tu powinny być moje zdjęcia z psiego spaceru - postaram się poprawić wieczorem.
I jeszcze: poduszeczki
I jeszcze ... przykro mi się zrobiło.Przyszły klientki i jedna z nich ,pani mocno w latach posunięta- no coś takiego,jak to można kupować? No proszę popatrzeć,takie byle co te no nie wiem lalki ? anioły ?,no też coś...
Przykre,bo przecież wiadomo nie każdemu się podoba ale...nie trzeba dokuczać....
i tu powinny być moje zdjęcia z psiego spaceru - postaram się poprawić wieczorem.
I jeszcze: poduszeczki
I jeszcze ... przykro mi się zrobiło.Przyszły klientki i jedna z nich ,pani mocno w latach posunięta- no coś takiego,jak to można kupować? No proszę popatrzeć,takie byle co te no nie wiem lalki ? anioły ?,no też coś...
Przykre,bo przecież wiadomo nie każdemu się podoba ale...nie trzeba dokuczać....
poniedziałek, 3 listopada 2014
kołderka która nie doczekała
Szyłam ją pod konkretną klientkę.Kupiła kiedyś tam jedną,bardzo jej odpowiadała i chciała jeszcze .A bo wnuczka u mnie pod nią śpi a bywa często a teraz córce by się przydała.
Ale wie pani,te są za grube - był czerwiec.
Dobrze, pomyślałam,uszyłam,cudna mi wyszła - przynajmniej Ja tak uważałam;)))).
Świetna ,rzekła klientka przyszła w lipcu - ale teraz jej nie wezmę,przyjdę po piętnastym.
Przyszła ...po 15 września.Ale wie pani za zimna,przecież zima idzie...
I czeka,po kilku przeróbkach na klienta.
Bo dodałam pikowanie.No nieźle to wygląda,jako kocyk,narzuta może służyć.
Świetna ,rzekła klientka przyszła w lipcu - ale teraz jej nie wezmę,przyjdę po piętnastym.
Przyszła ...po 15 września.Ale wie pani za zimna,przecież zima idzie...
I czeka,po kilku przeróbkach na klienta.
Bo dodałam pikowanie.No nieźle to wygląda,jako kocyk,narzuta może służyć.
Etykiety:
bajkowa pościel,
ciepła kołderka,
kołderka,
kucyki,
łóżeczko,
pikowanie,
pościel dla dziecka.
wtorek, 28 października 2014
jaka radosć kiedy dotykasz nowych ,nieznanych materiałów...
i zaczynasz w myślach tworzyć.Kombinować co można z tego uszyć, a co z tamtego.
Po raz pierwszy trafiłam na panel w Disneya.Świetna bawełna,kolory cukierkowe ,bo jakże ;), panel spory może wyjść z tego pościel na łóżko ciut starszego dziecka ale ja pokusiłam się o maluszka.
I tak oto Warner Bros. przedstawia:
Pościel dwuelementowa - do kupienia w sklepie( link w prawym górnym roku - obrazek)
doszły jeszcze jesienne koty.Świetne zestawienie kolorów.No i KOTY :)
I tak oto Warner Bros. przedstawia:
Pościel dwuelementowa - do kupienia w sklepie( link w prawym górnym roku - obrazek)
doszły jeszcze jesienne koty.Świetne zestawienie kolorów.No i KOTY :)
Etykiety:
bajkowa pościel,
Disney,
koty,
pościel dla dziecka.
kiedy ranne wstają zorze....
od wielu dni wstaję miedzy 5 a 6 rano i biegusiem do pracowni nadrabiać zaległości szyciowe.
mam czas do dziesiątej rano, bo pracownia na pietrze drugim a sklep w oficynie i po prostu nie da się pracować w takim rozkroku.
No to do 10 a potem od 18 do 24....
Mam dość.Ale dziś uporałam się z ostatnim zaległym i w świat frunie prześliczna pościel kurki.Już ją tu kiedyś prezentowałam ;)
Tym razem dodałam wypustkę w kolorze różu co dodatkowo uatrakcyjniło poszwę na kołdrę.Stała się taka ...elegancka. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia.
Za to pokażę cieplutki,podbity polarem rożek.W sam raz na jesienne chłody;)
aaaa zapomniałabym ! otóż opanowałam w pewnym stopniu ale jednak wysyłkę do Anglii! tak się martwiłam,bo paczka była spora - łóżeczko z pościelą i sporo drobiazgów ale DOSZŁA cała i ZDROWA:))).I szybciej niż mi powiedzieli Uff))
No to do 10 a potem od 18 do 24....
Mam dość.Ale dziś uporałam się z ostatnim zaległym i w świat frunie prześliczna pościel kurki.Już ją tu kiedyś prezentowałam ;)
Tym razem dodałam wypustkę w kolorze różu co dodatkowo uatrakcyjniło poszwę na kołdrę.Stała się taka ...elegancka. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia.
Za to pokażę cieplutki,podbity polarem rożek.W sam raz na jesienne chłody;)
aaaa zapomniałabym ! otóż opanowałam w pewnym stopniu ale jednak wysyłkę do Anglii! tak się martwiłam,bo paczka była spora - łóżeczko z pościelą i sporo drobiazgów ale DOSZŁA cała i ZDROWA:))).I szybciej niż mi powiedzieli Uff))
czwartek, 16 października 2014
jesień za oknem,pościel jesienna...
serduszka w kolorze jesieni.
I kto powiedział że ma się kojarzyć z szarugą ? Jest ciepło,jest bajecznie i intensywnie kolorowo!
ładne te jesienne tonacje. I kremowy....taki...waniliowy;))))
I literki co poleciały do Anglii
Wyszły takie ładne;) a i jeszcze przybornik ale fruuuuu i już nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Ale powtórzę, bo pomysł dobry,szyje się szybko i przede wszystkim zestawienie cacane;)))
ładne te jesienne tonacje. I kremowy....taki...waniliowy;))))
I literki co poleciały do Anglii
Wyszły takie ładne;) a i jeszcze przybornik ale fruuuuu i już nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Ale powtórzę, bo pomysł dobry,szyje się szybko i przede wszystkim zestawienie cacane;)))
Etykiety:
jesienne złoto,
literki,
pościel dla dziecka.,
przybornik
wtorek, 14 października 2014
w stylu folk,cała w niezapominajkach
śliczny ten materiał. Taki...
pomyślałam że turkusowe dodatki będą w sam raz. Kokardki jak motyle...
pomyślałam że turkusowe dodatki będą w sam raz. Kokardki jak motyle...
poniedziałek, 13 października 2014
i znów serducha w kolorze pink;)
tak sobie szyłam i szyłam aż wyszła całkiem ładna pościel.Biało-różowa.Cukiereczek.
Dwustronna kołderka.Negatyw- pozytyw. Na ochraniaczu dodatkowo delikatny haft kwiatuszków różowych.
Dokładniejsze zdjęcia na sklepie - prawy róg bloga,klik i jesteśmy;) Czasami powstanie takie coś praktycznie z niczego i ach jak miło;).
Dokładniejsze zdjęcia na sklepie - prawy róg bloga,klik i jesteśmy;) Czasami powstanie takie coś praktycznie z niczego i ach jak miło;).
środa, 8 października 2014
słonik,różowy słoń na szczęście ;)
pomyślane,bo klientki pytały - a nie ma pani czasem ze SŁONIEM ? i koniecznie ma mieć trąbę do GÓRY !
no to myk i jest.
Szczęśliwy słodki słonik;)
Łóżeczko też jest ze słoniem;)
Łóżeczko też jest ze słoniem;)
czwartek, 2 października 2014
kocyk,kołderka autka czyli to co siechłopcom podoba najbardziej;)
i uszyte.
Podbitka - biały polarek.Lamówki granatowe w białe groszki.Kwadraty szare w białe grochy i błękitne w białe groszki.
Szare przepikowane, na błękitnych aplikacja i pikowanie.
dodatkowo uszyłam podusię.Malutką,przytulankę.Polarek z jednej strony.Z drugiej błękitny kwadrat w białe groszki.I falbaneczki.
dodatkowo uszyłam podusię.Malutką,przytulankę.Polarek z jednej strony.Z drugiej błękitny kwadrat w białe groszki.I falbaneczki.
Etykiety:
ciepła kołderka,
łóżeczko,
patchwork,
poduszka,
przytulanka
środa, 1 października 2014
pytanie,czyli co komu pasuje do mojego kocyka;)
coś tam sobie umyśliłam,praca leżała ponad miesiąc i czas kończyć,ba pogoda nawet odpowiednia,chłodniej już to i cieplutki kocyk-kołderka w sam raz!
No i ja chciałam wykończyć tak:
a przyszła córka i mamoooooo,eeeee,za poważnie ,lepiej tak:
Potuptałam do mamy,ona też za - więcej czerwonego;) Cóż ,chyba zostałam przegłosowana...
No i ja chciałam wykończyć tak:
a przyszła córka i mamoooooo,eeeee,za poważnie ,lepiej tak:
Potuptałam do mamy,ona też za - więcej czerwonego;) Cóż ,chyba zostałam przegłosowana...
wtorek, 30 września 2014
już jesień.Ale mnie nie było
życie realne wciąga.Tak bardzo, że blog kolejny raz legł odłogiem.
Dużo się działo,i szyciowo i życiowo;).
A tu taka wrzutka z remontowanej w nieskończonośc( od 14 sierpnia) kuchni.I moje nowe\stare (odnowione) stoły.
I takie podkładki sobie uszyłam;).
A na środku POMARAŃCZOWA doniczka(faza na pomarańcz) z żółtym kwiatkiem.Nie było pomarańczu niestety;).
no dobra.Piękne za bardzo może i nie są.Ale pasują do firanek i spełniają swoją rolę ;)))
a tu szybki rzucik na :
no dobra.Piękne za bardzo może i nie są.Ale pasują do firanek i spełniają swoją rolę ;)))
a tu szybki rzucik na :
czwartek, 12 czerwca 2014
i znów pościel tym razem Koniczynka
coś na szybko ale świetnie wygląda.
bardzo delikatne fiołkowe kolory.Źle wychodzą na zdjęciu niestety.Za to beże już pięknie się odznaczają.
łóżeczka myślę że też niczego sobie ;).
środa, 4 czerwca 2014
rożki wielkości żagla i znów pościel do kołyski
na życzenie klientki uszyłam rożek chrzestny.
Bielusieńki.Z falbaneczkami bardzo dyskretnymi.Wszystko z czystej bawełny,tylko lamówki falbanki z satyny.I spory.
Bo metr na metr.
Ale to klientka z Krakowa:).
U nas takich rożków nie używa się.Dowiedziałam się że też na Kielecczyźnie od dawna stosują takie rozwiązanie.Całe życie się uczymy;).
Niestety wybył tak szybko (klientka odbierała osobiście) ze nie zdążyłam zrobić zdjęcia !
A szkoda...
Za to uszyłam śliczną ( moim zdaniem nieskromnym) pościel do kołyski,wózeczka,kosza wiklinowego.BIAŁĄ.
Z lamówką - granat w białe kropeczki.Czyli znów klasyka.
Najpiękniejsza.
Pościel dostępna w sklepie Matylda.Link w prawym górnym rogu
Etykiety:
kołyska,
kosz wiklinowy,
pościel do kołyski,
pościel do wózka,
rożek
Subskrybuj:
Posty (Atom)