Melduję się, jestem obecna. Długo nic nie pisałam, jest co tylko...
W tym miesiącu postanowiłam mniej zaglądać do "kompa", jeśli to tylko w poszukiwaniu inspiracji.
Szybciutko zaglądam do Was i uciekam.
Bycie z Wami jest cudowne lecz mam sporo obowiązków stałych i bieżących mniej lub bardziej absorbujących a czas ucieka.
Może ktoś ma receptę jak dogonić czas?
Chciałam ślicznie podziękować Iwonce, która obdarowała mnie cudowną serwetą.
O takiej nawet nie marzyłam. Iwonka mnie zaskoczyła otrzymałam od niej niespodziewany prezent. Dziękuję Iwonko.
Patrzcie i podziwiajcie.
Prace Iwonki są naprawdę piękne można je zobaczyć TU .
Zapytacie co robię, a może co zrobiłam?
Robię i już powoli widać efekty. Robi się letni sweterek z bawełny. Mamy już lato a sweterek bez rękawów i części tułowia.
Chcę go zakończyć do połowy przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie.
Ostatnio jestem strasznie "grzebalińska" i tak jakoś mało tego.
Miałam dużo próśb o przepis na bluzkę pokazaną Tu i TU.
Przepis się robi jest już na ukończeniu.
Z opisem mojego wymiaru nie mam problemu, tylko nie wiem czy trafię z innymi wymiarami.
Wprawdzie ta bluzka ma fason uniwersalny, ładnie przylegający do sylwetki trzeba jednak dopracować rozmiary by proporcje były zachowane dla mniejszych i większych rozmiarów.
Mam problem z najmniejszym i największym rozmiarem, gdyż nie mam dla kogo wykonać i sprawdzić efekt gotowego wyrobu.
Zrobiłam chustę jeszcze nie blokowana więc nie pokazuję.
To wszystko czym zajmuję się w tym miesiącu.
Wszystkim do mnie zaglądającym życzę miłego tygodnia.