Dwunastowieczny Klasztor Cystersów z Sulejowa
Pracownia Digitalizacji, Narodowy Instytut Dziedzictwa |
Oto kilka jego walorów:
1. Architektura:
Najstarszą budowlą na terenie klasztoru jest wzniesiony na planie krzyża łacińskiego romański kościół p.w. Najświętszej Marii Panny i św. Tomasza Becketa (Kantuaryjskiego).
Zbudowano go z precyzyjnie obrobionych ciosów piaskowca szydłowieckiego, kamienne są też wewnętrzne elementy konstrukcyjne i dekoracyjne, natomiast sklepienia i podziały wewnętrzne wykonano z cegły. Jest doskonałym przykładem przejścia stylu późnoromańskiego, utrwalonego w detalu architektonicznym i rzeźbie w styl wczesnogotycki, przejawiający się w zastosowaniu sklepienia krzyżowo-żebrowego. Bryła świątyni, konsekrowanej w roku 1232, przetrwała w bardzo dobrym stanie, zachowując wszystkie swoje cechy konstrukcyjne, a także dużą część oryginalnych detali architektonicznych.
Pracownia Digitalizacji, Narodowy Instytut Dziedzictwa |
Budowla jest orientowaną bazyliką trójnawową z transeptem i prostokątnym prezbiterium. Skrzyżowanie nawy z transeptem w partii dachu akcentuje barokowa sygnaturka. Zachwyca swoją prostotą i harmonią. Warto zwrócić uwagę na piękne detale architektoniczne, takie jak łuki, kolumny i rzeźby, które świadczą o kunszcie dawnych budowniczych. Miłośników architektury zachwycą detale dwóch portali.
Portal zdobiony kolumnami, które zgrupowały się po 3 z każdej strony. Ich głowice to romański majsztersztyk. |
Wejście główne do kościoła znajduje się w obrębie fasady zachodniej. Umieszczony tam portal uskokowy dekorują kolumienki z archiwoltami, ich głowice i bazy to romański majsztersztyk. Zdobią je delikatne motywy roślinne.
Nad nimi półkolisty tympanon. Ponad domkiem portalowym znajduje się rozeta z częściowo zachowanym maswerkiem. Fasadę wieńczy trójkątny szczyt.
pixabay |
Oprócz wejścia głównego, początkowo istniały jeszcze dwa dodatkowe wejścia do naw bocznych, które z czasem zamurowano. Wejście północne uznawane jest za relikt wcześniejszego kościółka, tzw. oratorium. Moje oko natychmiast to wypatrzyło – przypomniało ozdoby ze skalnych klasztorów ojców kapadockich. W Sulejowie jest to romański tympanon przedstawiający krzyż wczesnochrześcijański, po bokach którego umieszczono płaskorzeźby ptaka oraz słońca (symbole śmierci Chrystusa).
Wystrój
Architektura wnętrza kościoła jest połączeniem stylów romańskiego i gotyckiego.
Ołtarz Matki Boskiej Pocieszenia |
Rokokowy ołtarz główny z 1788 roku jest dziełem Jana Millmana. Znajduje się w nim obraz Wniebowzięcia Matki Boskiej z I połowy XVII wieku. Po bokach figury ewangelistów: Marka, Łukasza, Jana i Mateusza; każdy ze swoim atrybutem.
Na bocznych ścianach prezbiterium odrestaurowane barokowe freski: u góry późniejsze malarstwo iluzjonistyczne, niżej wcześniejsze postacie apostołów.
W rokokowym ołtarzu z 1788 roku w południowym ramieniu transeptu umieszczony jest krucyfiks gotycki z I połowy XV wieku.
Dwukondygnacyjne, zdobione rocaillami stalle pochodzą z II połowy XVIII wieku. W końcu dolnego rzędu stalli siedzisko dla przeora, z wysokim zapleckiem i osobnym wejściem. Podobna w stylu jest ambona, zwieńczona rzeźbą klęczącego św. Tomasza z Canterbury w otoczeniu aniołów.
To także jedyne cysterskie opactwo warowne na terenie Polski z tak dobrze zachowanymi i silnie rozwiniętymi późnośredniowiecznymi obwarowaniami klasztornymi. Przed laty kościół i klasztor otaczał pas fortyfikacji o łącznej długości ponad 530 metrów. Do dziś zachował się ich północny i zachodni obwód, obejmujący odcinki murów i wkomponowane w nie sześć baszt:
Baszta Attykowa z XVI wieku – baszta narożna na styku murów zachodniego i północnego, mierząca około 12 metrów wysokości. Wzniesiona z kamienia, a w wyższych partiach z cegły, nadbudowana została renesansową attyką, od której wzięła swą nazwę.
Baszta (Brama) Rycerska – czworoboczna renesansowa zachodnia baszta bramna z XVI wieku. Dawniej posiadała ona górne piętro machikułowe oparte na kroksztynach. Nieopodal zachowały się ruiny XVIII-wiecznego młyna konnego, obecnie reprezentowane już tylko jako fundament ściany północno-wschodniej o długości około 11 metrów.
Baszta Mauretańska z XIV lub XV wieku – najstarsza z
zachowanych baszt klasztornych, wzniesiona na planie półkola.
Oryginalnie liczyła cztery kondygnacje i mierzyła około 12
metrów wysokości. W jej sąsiedztwie mieścił się folusz, a
później owczarnia. Obecnie sąsiaduje ona z budynkiem
plebanii.
Baszta (Brama) Krakowska z XVI wieku – najwyższa (34 metry) i najbardziej okazała, pełniła początkowo funkcję wjazdu północnego, a później jedynej bramy. Przed wiekami oprócz kutej dębowej kraty wyposażona była w most zwodzony (przerzucany nad suchą fosą). Posiadała również zegar.
Baszta Muzyczna – jedyna baszta klasztorna wzniesiona na planie koła (o średnicy ok. 6 metrów). Dawniej przylegały do niej spichrze i browar, których mury wkomponowano w ciąg istniejących zabudowań.
fragment skrzydła północno-wschodniego z Basztą Muzyczną i Krakowską
|
Baszta Opacka – czworoboczna, późnogotycka z XV/XVI wieku, zbudowana w niższych partiach z kamienia, wyżej - z cegły. Jest to najdalej wysunięty na wschód element zachowanych umocnień, mierzący ok. 15 metrów wysokości. Pod koniec XVI stulecia do baszty dostawiono Arsenał. /https://www.zamkipolskie.com/sulejow/sulejow.html/
Opactwo pozbawione było typowych fortyfikacji w jego części południowej. Chronione było ono bowiem ukształtowaniem terenu (rzeka, skarpa), a dodatkową zaporę stanowił zwarty ciąg budynków klasztornych.
Kapitularz wzniesiono z cegły, materiału, który w I poł. XIII wieku był w Małopolsce nowością i dopiero zyskiwał popularność. Jego wnętrze jest kwadratowe, ze sklepieniem wspartym na centralnym filarze. Pojawia się tu nieco bogatsza niż w kościele dekoracja – np. filar ma kapitel pokryty stylizowanymi liśćmi,
Pracownia Digitalizacji, Narodowy Instytut Dziedzictwa |
zaś jeden ze zworników przedstawia cztery męskie głowy, z czego dwie mają tonsury – fryzury typowe dla średniowiecznych zakonników, z czubkiem głowy wygolonym na łyso i wianuszkiem włosów dookoła. /https://spotkaniazzabytkami.pl/
2. Historia:
Klasztor został założony w XII wieku i ma bogatą historię, która jest nierozerwalnie związana z rozwojem regionu, przeprawą przez rzekę Pilicę oraz polskimi królami. To miejsce, w którym można poczuć ducha przeszłości i zrozumieć, jak ważną rolę odegrał w życiu lokalnej społeczności.
Galeria rzeźb m.in. Kazimierz Sprawiedliwy, opat, lew |
Legenda o powstaniu kościoła a potem opactwa znajduje swoje oparcie w faktach historycznych, według których to właśnie książę Kazimierz Sprawiedliwy, ufundował kościół i klasztor Cystersów. Legenda opowiada o tym, jak książę Kazimierz Sprawiedliwy zgubił się w czasie polowania:
Książę, szukając otuchy w modlitwie, usłyszał z nieba głos: „Zbuduj w tym miejscu kościół, a doprowadzę cię do sług twoich”. Kazimierz padł na ziemię i przysiągł dotrzymać obietnicy, a wtedy pojawiło się dwanaście lwów, które odprowadziły go do dworzan. Na pamiątkę tego wydarzenia w kościele zostało umieszczonych dwanaście wyrzeźbionych lwów, gdzie dwa przetrwały do teraźniejszości.Wersja mniej romantyczna upatruje w tym myśl o działalności misyjnej na Rusi i krzewieniu łacińskiego obrządku.
Czy to ze względu na legendarne lwy, czy z jakiegoś innego powodu, polscy królowie upodobali sobie ten klasztor i go często odwiedzali.
W XIII w. rozwój klasztoru utrudniały częste najazdy tatarskie, dlatego założenie otoczono fosą z częstokołem (zapewne), a od XIV w. rozpoczęto wieloletnie prace przy wznoszeniu murowanych obwarowań obronnych. Szczególną opieką otoczył cystersów Władysław Łokietek nadając im liczne przywileje. W 1318 r. odbył się w klasztorze zjazd możnych i rycerstwa, na którym uchwalono „suplikę sulejowską” - prośbę do papieża o koronację Łokietka. Za czasów króla Kazimierza Wielkiego w opactwie odbywały się wiece i zjazdy, czterokrotnie gościł też tu w XV wieku Władysław Jagiełło. Kolejna legenda głosi, że zdążające pod Grunwald rycerstwo ostrzyło miecze na kolumnach portalu kościoła.
Pod koniec XVI wieku zabudowania Cystersów były już bardzo dobrze chronione. Świadczy o tym fakt, że Zygmunt August przeniósł do Sulejowa skarbiec swoich wojsk zaciężnych, znajdujący się wcześniej na zamku w Rawie Mazowieckiej. Wiek XVII był okresem prosperity klasztoru, chociaż zakonnicy dwukrotnie uciekali przed wojskami Szwedów i Rakoczego.
Pod koniec XVII wieku rozpoczął się powolny upadek klasztoru. Został on spalony przez Szwedów. W latach 30. i 90. XVIII wieku był niszczony przez kolejne pożary. Dodatkowo, rozwijające się nowe techniki prowadzenia sztuki wojennej spowodowały, że dotychczasowe fortyfikacje nie były już w stanie zapewnić zakonnikom ochrony. W 1819 roku prymas Franciszek Skarbek-Malczewski podpisał dekret likwidujący majątki zakonne. Nastąpiła kasacja. Klasztor Cystersów przeszedł wówczas w ręce prywatne. W części powstała parafia. Zabudowania klasztorne z biegiem lat były zaniedbywane, aż popadły w ruinę. W roku 1986 do klasztoru w Sulejowie powrócili cystersi i rozpoczęli remont swej dawnej siedziby.
W XII i XIII wieku zakon cystersów poprzez swoją duchowość, a także działalność gospodarczą i kulturalną wywarł ogromny wpływ na rozwój społeczności, wśród których funkcjonował. Stał się jednym w ważniejszych łączników pomiędzy ówczesnymi ziemiami polskimi a Europą Zachodnią. Zakon ten należał do inicjatorów zakładania kuźni wodnych, stawów rybnych czy budowy młynów i browarów. Prowadzili własne gospodarstwa, uprawiali ziemię.
Cystersi prowadzą swój początek od świętego Bernarda, opata klarewalleńskiego, nie tylko świątobliwością życia, wysoką nauką, ale też i opowiadaniem krucjaty sławnego, który będąc zakonnikiem świętego Benedykta, regułę jego zreformował. Krój habitu cysterskiego nie różni się od benedyktyńskiego, ale się różni innymi okolicznościami; najprzód, że mają dwa kolory, habit biały, kaptur, szkaplerz i pas czarny. Szkaplerz przypasują pasem. /Opis obyczajów Kitowicz/
Zakon wydał około 850 świętych i błogosławionych.
W Kościele od kilku lat swoje miejsce znalazł obraz Matki Bożej Różańcowej z Pompejów, odnaleziony na śląskim śmietniku. Odrestaurowali go bezinteresownie konserwatorzy dzieł sztuki z Zamku Królewskiego w Warszawie.
4. Kultura:
Do Polski cystersi przynieśli najnowsze zdobycze sztuki i techniki. Zachowane zabytki pocysterskie świadczą o tym, jak wielki był ich wkład w dzieje architektury, głównie gotyckiej, m.in. poprzez wprowadzenie sklepienia, które wyparło dawny zwyczaj krycia kościołów drewnianymi belkami.
Sulejów ze swoimi malowniczymi krajobrazami stał się tłem dla wielu produkcji filmowych. To właśnie w tym miejscu kręcona była słynna scena porwania księcia Bogusława przez Kmicica w „Potopie” Jerzego Hoffmana. Na terenie Opactwa Cystersów powstawał także serial dla młodzieży „Janka”. „Janka” wraz z mamą i dziadkiem mieszkała w budynku karczmy stojącej na terenie Podklasztorza, gdzie odbywały się również wyścigi konne tytułowej bohaterki wraz z Julkiem.
Tereny Sulejowa i okolic stały się także inspiracją dla reżyserów następujących filmów: „Pan Wołodyjowski” – to tu przy bramie Krakowskiej pan Zagłoba przekonał Michała Wołodyjowskiego, aby porzucił klasztorne życie., „Psy 2. Ostatnia krew”, „Prywatne Śledztwo”, „Naznaczony”, „Południe – północ”, „1670”.
Pracownia Digitalizacji, Narodowy Instytut Dziedzictwa |
W bliskim sąsiedztwie przebiegają trasy rowerowe, piesze a także szlaki wodne dla miłośników kajakarstwa. Pilica urokliwie meandruje wśród rozległych łąk, lasów tworząc liczne wysepki i zakola. W środkowym biegu, pomiędzy Sulejowem a Smardzewicami położony jest Zalew Sulejowski, który jest jednym z największych zbiorników wodnym w centralnej Polsce.
Kajakarzy zainteresować może pierwsze w Polsce muzeum poświęcone rzece, czyli Skansen Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim. W zależności od naszych możliwości środkowy odcinek Pilicy od Maluszyna do Sulejowa -idealnie nadaje się do spływów kajakowych nawet dla początkujących kajakarzy. Nie jest tak szeroki jak fragmenty bliżej Wisły, a jednocześnie dużo łatwiejszy od odcinków w górze rzeki. To mniej więcej 90 km nizinnej rzeki bez ani jednej przenoski, czyli raj dla kajakarzy z dziećmi. Pokonanie odcinka Maluszyn-Sulejów wymaga ok. 5 dni wiosłowania. Można wybrać krótszy odcinek.
7. Relaks:
O dziwo, ten jeden z najstarszych zabytków w Polsce łączy tradycję z nowoczesnością. W ocalałych skrzydłach gospodarczych znajdziemy zarówno hotel, baseny, strefę spa jak i rzemieślniczy browar czy pustelnie w wieży z obserwatorium. Brzmi imponująco, gdy czytamy, że Hotel Podklasztorze to część zespołu cysterskiego, jednego z najlepiej zachowanych zespołów cysterskich w Europie, zabytek klasy „0” wyróżniony rozporządzeniem Prezydenta RP jako pomnik historii.
Skąd nazwa "Hotel Podklasztorze"? Sulejów to nazwa miasteczka, a Podklasztorze – jednej z jego dzielnic.
Każdy z hotelowych gości ma możliwość odbycia niezwykłej podróży w czasie. Dzisiejsza recepcja mieściła niegdyś browar prowadzony przez zakonnych braci, a część hotelową dawniej zajmowały spichlerze. Stara gorzelnia, w której mnisi produkowali trunki to dziś Restauracja „Miód i Wino” oraz Browar Podklasztorze.
foto z drona M. S. |
Pamiętam Sulejów i opactwo z początku lat 90-tych. Wyglądało strasznie, ale trwały już prace remontowe i cały teren był zasłonięty ogrodzeniem. Jak miło zobaczyć efekty tych prac. Dobrze, że taki zabytek znowu funkcjonuje, można go zwiedzać ale też jak piszesz pełni funkcje użytkowe. Pięknieje nam Polska i dużo zabytków zostało dobrze zrekonstruowanych i zabezpieczonych. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo miejsce pięknieje - warto tam zajrzeć, żeby się osobiście przekonać. Mnie zabytki romańskie niezwykle wzruszają. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
UsuńMuszę przyznać bez wątpienia, że jest to bardzo ciekawy zabytek. Już zapisałam Sulejów w moim Notesiku Marzeń. Może kiedyś i ja tam dotrę i będę podziwiać to opactwo. Krucyfiks gotycki z I połowy XV wieku znajdujący się w rokokowym ołtarzu bardzo przypomina mi ten z Opactwa Cystersów w Mogile -Krakowie . Jakiś czas temu moje serce skradły romańskie kościoły. Niejednokrotnie próbowałam analizować moje zauroczenie stylem romańskim, zwłaszcza jego odmianą swojską i rustykalną. Wzrusza mnie ich niedoskonałość a także dążenie anonimowego człowieka sprzed wieków, by za pomocą ograniczonych środków wznieść i ozdobić budowlę, będącą wyznaniem jego wiary.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cieszę się, że mogłam coś dorzucić do Twojego Notesiku Marzeń. To miejsce mogę z całego serca polecić. Tym bardziej, ze można w okolicy znaleźć jeszcze wiele perełek. Styl romański ma swoją niepowtarzalną dostojność i roztacza jakiś nimb tajemniczości, a zarazem wszystko jest proste, wyważone... Dziękuję, ze tu zajrzałaś i pozdrawiam serdecznie.
Usuń