Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Klosterwappen. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Klosterwappen. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 22 lutego 2024

Schneeberg z Sudetów czyli Śnieżnik Wiedeński widziany ze Śnieżnika Kłodzkiego !

 W końcu udało mi się złapać na zdjęciach to o czym kiedyś wielu dalekich obserwatorów marzyło. Czyli uchwycić  Alpy z Polski ! Zaznaczam, że to już trzecia taka obserwacja. 

I pomyśleć, że kiedyś człowiek specjalnie jeździł na Śnieżnik z nadzieją, że uda się właśnie tym razem. Niestety nie mogłem być na szczycie kiedy bym chciał. Za to byłem kiedy mogłem 😉W sumie naliczyłem, że szczyt odwiedziłem 27 razy ! I to tylko odkąd środowisko dalekoobserwacyjne było przekonane, że jest jak najbardziej możliwość dostrzeżenia Schneeberga ze Śnieżnika. Ja byłem o tym przekonany już w 2016 roku kiedy dało mi się dokonać obserwacji Alp z nieodległego szczytu Pradziad po czeskiej stronie Sudetów Wschodnich. A nawet udało mi się to jeszcze wcześniej tylko wówczas pech chciał, że padła mi migawka w aparacie i nie mam dowodów w postaci zdjęć. A jak nie pokażesz zdjęcia to marne szanse by tobie ktokolwiek w taką obserwację uwierzył 😋



niedziela, 1 stycznia 2017

Schneeberg widziany z Pradziada

Już od wielu lat próbowałem uchwycić ten alpejski szczyt z Pradziada. Zawsze jednak widoczność w tamtym kierunku była najgorsza. Na pewno zadania nie ułatwia znajdujące się na linii obserwacji Brno. Co prawda już w 2013 roku udało mi się dokonać tej obserwacji jednak pech wówczas chciał, że umarła migawka w moim D90. Ja nie jestem zabobonny, ale to było w piątek 13-go....

Tym razem nie był to wypad Daleko Obserwacyjny. W Planach było spędzenie nocy sylwestrowej na Pradziadzie(zresztą jest to już tradycją). Warunki naprawdę dopisały. Tatry były widoczne z drobnymi szczegółami, ale jest to bardzo powszechny widok ze szczytu. Mnie interesował przede wszystkim kierunek południowy. Początkowo było małe rozczarowanie warunkami na południu. Widoczna warstwa inwersyjna była zdecydowanie za wysoko. W każdym innym kierunku powietrze było czyste niemal do gruntu. Pozostawała nadzieja na pomoc ze strony zachodzącego słońca. O tej porze roku mamy najkrótsze dni i słońce zachodzi za horyzontem możliwie najbliżej kierunku obserwacji, znacznie bliżej niż podczas wschodu....

Powoli jednak traciłem nadzieję. Na szczęście aparat potrafi zarejestrować znacznie więcej aniżeli widzi ludzkie oko :)

Oczywiście trzeba było dokonać mocnej obróbki zdjęć by lepiej było widać. Zdjęcia wykonane są z poziomu gruntu.