Kolejny post poświęcony pracom mojej córki.
Oj, z pewnością byłoby tego więcej gdyby nie fakt, że Andzia wciąż siedzi w książkach. Nauka w liceum to jak się okazuje ciężki kawałek chleba:((
Dzisiaj biała karczochowa bombka a kontrastowo dobraną kokarda.
Druga w kolorze militarnym ze świąteczną kokardą:)
No i znane dobrze w sieci ale jakże urocze bałwanki. Cudne są, prawda?
poniedziałek, 30 listopada 2015
niedziela, 29 listopada 2015
ANIOŁY...
Anioły, anioły, anioły...
Już nie liczę ile ich zrobiłam. Nadal się robią. Jedne stoją na stożkach, inny czeka na dekoracje a jeszcze inny "wisi" przy szydełku. I niby pomysłów na dalsze dekoracje mam ogrom ale anioły skutecznie je wypierają.
Ostatnio zachwycam się wszelakimi tworkami szyciowymi.
Mariola z MYSIEJ NORKI zgodziła sie na wymiankę ze mną.
Oto co od niej dostałam:))
Cudny Misiak Pasiak
Urrrrrroczy skrzacik
I szyciowe zawieszki
Bardzo dziękuje za wymianke. Jestem mega zadowolona:)
Już nie liczę ile ich zrobiłam. Nadal się robią. Jedne stoją na stożkach, inny czeka na dekoracje a jeszcze inny "wisi" przy szydełku. I niby pomysłów na dalsze dekoracje mam ogrom ale anioły skutecznie je wypierają.
Ostatnio zachwycam się wszelakimi tworkami szyciowymi.
Mariola z MYSIEJ NORKI zgodziła sie na wymiankę ze mną.
Oto co od niej dostałam:))
Cudny Misiak Pasiak
Urrrrrroczy skrzacik
I szyciowe zawieszki
Bardzo dziękuje za wymianke. Jestem mega zadowolona:)
czwartek, 26 listopada 2015
I KOLEJNE...
..kolejne ozdoby.
kilka choinek szydełkowych, muchomorki no i pierwsza haftowanka.
Bardzo lobię szydełkować te choinki. Są na prawde bardzo efektowne.
Haftowany dzwonek robiłam po raz pierwszy. Niby ładny ale na zdjęcia załapał sie niepotrzbny fragment wstążki. Jakim cudem....?
Muchomorki na razie powstały tylko dwa. Może jeszcze kilka wyszydełkuję.
kilka choinek szydełkowych, muchomorki no i pierwsza haftowanka.
Bardzo lobię szydełkować te choinki. Są na prawde bardzo efektowne.
Haftowany dzwonek robiłam po raz pierwszy. Niby ładny ale na zdjęcia załapał sie niepotrzbny fragment wstążki. Jakim cudem....?
Muchomorki na razie powstały tylko dwa. Może jeszcze kilka wyszydełkuję.
Na koniec jeszcze dwa maleństwa...
środa, 25 listopada 2015
PRACE ANDZI
Moja córka załapała bakcyla na tworzenie świątecznych ozdób.
Dotychczas tez miała zapał ale raczej taki "słomiany" jednak tym razem rozpoczyna prace i kończy. Ba, nawet bardzo mi się jej tworki podobają. Mało tego, nawet zdążyła już część sprzedać.
Karczochowa bombka już poszła do ludzi.
Sporo tez jak dotąd zrobiła bombek z materiałów.
Tym razem mniejsza niż zwykle, taka trochę marynarska:)
Poniższej zawieszki z bombek tez już nie ma...
A Andzia wciąż tworzy...i to w różnych technikach:)
Dotychczas tez miała zapał ale raczej taki "słomiany" jednak tym razem rozpoczyna prace i kończy. Ba, nawet bardzo mi się jej tworki podobają. Mało tego, nawet zdążyła już część sprzedać.
Karczochowa bombka już poszła do ludzi.
Sporo tez jak dotąd zrobiła bombek z materiałów.
Tym razem mniejsza niż zwykle, taka trochę marynarska:)
Poniższej zawieszki z bombek tez już nie ma...
A Andzia wciąż tworzy...i to w różnych technikach:)
Tagi:
z pomysłem
Subskrybuj:
Posty (Atom)