16.1.25
Kosmetyczne podsumowanie 2024 roku. Ile zużyłam? Z jakimi zapasami wchodzę w 2025 r? Ile wydałam?
Mamy połowę stycznia, a ja nie podsumowałam jeszcze minionego roku.. Szybko nadrabiam zaległości! Roczne kosmetyczne podsumowania to już moja tradycja. Pojawiały się one w: 2021, 2022 i 2023 roku. 2024 podsumuje w identycznej formie pokazując:
- ile kosmetyków zużyłam,
- ile mam zapasów,
- ile wydałam,
- jakich marek używałam najczęściej.
Takie podsumowania robię głównie dla siebie. Jestem ciekawa ile produktów zużyłam i jak to się ma do minionych lat. Zestawienia zużyć z zapasami są mega pomocne przy 'planowaniu' zakupów w nowym roku. Na starcie wiadomo jakie kategorie omijać.
Nie przedłużając zapraszam do czytania! Sama uwielbiam takie posty czytać u innych, więc mam nadzieję, że i Wy zrobicie to z przyjemnością :)
ILE KOSMETYKÓW ZUŻYŁAM W 2024 ROKU?
Widok na wszystkie denka minionego roku... bardzo satysfakcjonujący :D
Średnio zużywałam 37 produktów/2 miesiące (+2 w stosunku do 2023).
Cieszy mnie wzrost zużytych kosmetyków z tej kategorii w stosunku do 2023 roku. Zwłaszcza ze względu na to, że kolorówkę zużywa się najwolniej.
Największy wzrost w stosunku do 2023 to pomadki (+4), a największy spadek to lakiery (-5).
Wzrost o 1 sztukę w stosunku do 2023 nastąpił też w: żelach do brwi, tuszach, serum do brwi i rzęs, podkładach i korektorach.
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
W większości kosmetyków z tej kategorii nastąpił wzrost w stosunku do 2023: szampony (+1), wcierki (+2), maski/odżywki (+2), odżywki bez spłukiwania (+2), olej (+1).
Najbardziej cieszę się ze znacznej poprawy w kategorii masek i odżywek. Z ich regularnym używaniem we wcześniejszych latach miewałam problemy.
PIELĘGNACJA CIAŁA
W porównaniu do 2023 zużycia z 2024 były ilościowo podobne (+/-1 szt lub tyle samo). Jedynie dezodorantów zużyłam mniej (-2), bo używałam większych pojemności.
W tej kategorii pojawia się pierwszy typ produktów jaki powinnam odpuścić - żele pod prysznic. Mam zapas praktycznie na cały 2025 r. :D
Kokosowy Only Bio został mi jeszcze z 2023 r, podobnie Aloesove - do niego miałam podejście, ale znów wylądował w zapasach. Także tą dwójkę typuje do zużycia jako pierwszą :D
PIELĘGNACJA TWARZY
W pielęgnacji twarzy widać wzrost ilości zużytych kosmetyków w stosunku do 2023 r. Jest on spowodowany głównie zużyciem większej ilości saszetek: maseczek kremowych (+5), płatków (+32) i maseczek w płachcie (+10). Płatków niby zużyłam więcej o 32 szt., ale wynika to z używania dużego opakowania na przełomie 2023/2024. Nie jest to do końca miarodajne, bo kilka par płatków zużyłam jeszcze w 2023. Niemniej jednak cieszę się, że akurat w saszetkach się poprawiłam! Chociaż nadal zalega mi ich sporo.. wiele jeszcze z 2023 r. Cel na 2025 to na pewno zużywanie i nie kupowanie nowych! Największy spadek zanotowałam w tonikach, być może dlatego, że używałam również żelowych, które są wydajniejsze.
ILE WYDAŁAM NA KOSMETYKI W 2024?
Łącznie wydałam ok. 524,90 zł. O 47,31 zł mniej niż w 2023 r - tym samym wciąż utrzymuję tendencję malejącą :D
Średnio wydawałam ok. 43,74 zł/miesiąc, więc super! Kiedyś nałożyłam sobie barierę 50 zł na kosmetyczne zakupy na miesiąc. Aż w 9 miesiącach wydałam mniej niż 50 zł lub kręciłam się koło tej kwoty i tylko w 3 ją przekroczyłam. Wiem, że udało mi się to tylko dzięki współpracy z Pure Beauty, bo dzięki niej faktycznie kupuję mało produktów. Zdaję sobie sprawę, że w obecnych czasach ciężko byłoby zamknąć wydatki na kosmetyki w tej kwocie.
PODSUMOWANIE
W 2025 rok weszłam z ilością 124 kosmetyków w zapasach. W 2024 było ich 90, więc ilość wzrosła. Sporo maseczek i parę pełnowymiarowych produktów zostało mi jeszcze z 2023 r, ale na szczęście wszystko ma dobrą datę :) Kontrolę daty ważności ułatwia mi zestawienie w excel, dzięki któremu wiem co zużywać najpierw. Dla niektórych ilość moich zapasów będzie spora, dla innych niewielka - zależy od punkt widzenia :D Zestawiając zużycia z zapasami widać, że w niewielu kategoriach te ilości są podobne lub zapasy przewyższają zużycia (jedynie żele pod prysznic i maseczki w saszetkach). I to jest najważniejsze! :D
Robicie podobne podsumowania? Jeśli tak to koniecznie dajcie znać, chętnie je przeczytam!
Wiecie ile zużyłyście w 2024? Ile macie zapasów? Więcej czy raczej mniej?
Super post! Uwielbiam takie statystyki. Uświadomiłaś mi, że w swoim denku nie wliczyłam tych wszystkich płatków pod oczy, które zużyłam ze zbiorczego opakowania 😅. Podziwiam wydatki na kosmetyki, u mnie mimo, że nie mam zapasów i kupuję minimalne ilości to te kwoty są dużo wyższe 😥
OdpowiedzUsuńwow jakie świetne podsumowanie :O
OdpowiedzUsuńMega podsumowanie :D Ja to tylko wydaną kasę podliczam 😅
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie 😀
OdpowiedzUsuńCzy ja muszę co roku pisać, że uwielbiam takie podsumowania? :D Ok. 500 zł na kosmetyki wydaję chyba miesięcznie... Wstyd :P Ale fakt, że bardzo lubię bawić się makijażem, więc kupuję sporo palet cieni, podkładów, palet do konturowania, itp. Ale wracając do kosmetycznych zużyć - liczenie tego wszystko jest zawsze satysfakcjonujące :D
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie roku 😀 ja bym maseczki dała do oddzielnej grupy bo ich można naprawdę wiele zużyć Tak samo jak i niby duży zapas a jak maseczki odejmiesz to wcale tego nie jest wiele 😀 szczęściara z ciebie, że coś ci dodatkowo wpadnie, bo niestety kosmetyki coraz droższe - a kolorówką w szczególności 😀
OdpowiedzUsuńSą one też podliczone oddzielnie, więc można łatwo odjąć. Rozumiem Twój tok myślenia, ale jednak ja je podliczam, bo np. gdybym ich nie używała to na pewno używałabym w to miejsce pełnowymiarowych masek, więc one są dla mnie 'równe' i tak samo powinny być wliczone :) Co do zapasu to mimo wszystko uważam, że jest tego dużo. Na pewno coś mi jeszcze dojdzie w ciągu roku, więc obawiam się, że część saszetek znów przejdzie na kolejny rok :D Co do współpracy tak jestem za nią na maksa wdzięczna, jest to pewne wyróżnienie :) A kosmetyki nie tylko kolorowe są coraz droższe, zależy jeszcze co kto kupuje (jakie marki). Wydaje mi się, że ja jednak kupuję droższą pielęgnację niż kolorówkę :)
Usuń