Zbiorcze recenzje całej serii maseczek do twarzy są zdecydowanie najchętniej pisanymi przeze mnie opiniami kosmetyków :) Myślę, że nie jest to zbytnie zaskoczenie jak na prawdziwą maseczkomaniaczkę przystało. Wiem, że na szczęście i Wy chętnie je czytacie, więc mam nadzieję, że i dziś będzie podobnie! Zdradzę, że w najbliższym czasie pojawi się...
W styczniu wraz z dziewczynami z grupy #blogerkipolecają postanowiłyśmy poruszyć nieco inny temat. Tym razem łączymy tematy blogowania i kosmetyków, by przedstawić Wam urodowe rytuały, których nauczyło nas blogowanie :) Sama z okazji 8 lat blogowania pisałam co nieco o tym co zawdzięczam blogowaniu, nadal jestem w szoku jak pozytywny odzew otrzymał...
Etykiety:
21.1.21
Aktualna pielęgnacja twarzy - zima 2021. Miya, Face boom, Soraya, Nacomi, Botanic Skin Food, Mawawo, Fitocosmetics.
Uświadomiłam sobie, że dawno nie dodawałam aktualizacji mojej pielęgnacji twarzy, a właściwie uświadomiła mi to Kamila w jednym ze swoich wpisów :D Post dotyczący mojej pielęgnacji, który ostatnio pojawił się na blogu (tutaj) dotyczył lata, więc czas najwyższy na up-date! Zwłaszcza, że sporo się zmieniło i zdecydowanie większość produktów uległa zmianie...
Etykiety:
Produkty do pielęgnacji Eveline nie wzbudzały nigdy u mnie specjalnego chciejstwa. W ostatnich miesiącach 2020 roku miałam jednak okazję poznać kilka z nich. Produktem, który towarzyszył mi ostatnich miesiącach minionego roku i jeszcze na początku tego jest krem do rąk z serii I love vegan food. Wcześniej miałam balsam do ciała z tej serii, który super...
Etykiety:
W dzisiejszym poście już po raz ostatni wrócę do 2020, by pokazać Wam ulubieńców kosmetycznych z ostatniego kwartału tego roku. W grudniu pokazywałam Wam moje roczne odkrycia, więc te z ostatnich miesięcy pokazuję dopiero dzisiaj. Uznałam, że warto je pokazać, chociażby po to, by inne osoby mogły skusić się i poznać moje perełki :)Dodam, że w...
Jeszcze jakiś czas temu kosmetyki marki Soraya nie pojawiały się u mnie za często. Jednak muszę przyznać, że ostatnio ta marka zaczęła mnie kusić ciekawymi seriami. Oprócz naturalnej serii Plante kusiła mnie oczyszczającą galaretką do mycia twarzy z serii Just glow! Uwielbiam nietypowe konsystencje, więc wiedziałam, że prędzej czy później ten...
Etykiety:
Korzystając z pierwszych dni stycznia jak co miesiąc przychodzę do Was z kulturalnym podsumowaniem grudnia. Kontynuuje tradycję z minionego roku i w 2021 także postaram się opublikować co miesiąc post podsumowującym to co obejrzałam, co czytałam i czego słuchałam. Mam nadzieję, że to dobra wiadomość - sama bardzo lubię tą serię i czytać...
Jakiś czas temu założyłam sobie, że chciałabym wypróbować wszystkie maski Garnier z serii Hair Food. Miałam już wersję goji, która póki co jest moim nr 1 z całej serii i papaja - już mocno przeciętna. Teraz czas na wariant bananowy, o którym słyszałam sporo dobrego. Oczekiwania więc były spore, a jak było w rzeczywistości? O tym w dzisiejszym...
Etykiety:
Subskrybuj:
Posty (Atom)