Po pierwsze wymianka z Moniką :) Taką śliczną zakładkę od Niej dostałam za prezent, który miał być bezinteresowny... I jeszcze pyszne herbatki, niestety nie doczekały zdjęcia... :P [b]Moniczko[/b], baaardzo dziękuję!
A ja wysłałam kolczyki - wymarzone guzikowe i ażurowe.
Z rozpędu zrobiłam jeszcze zielone guzikowce...
Z kolei w piątek me dziecię uczyło się szyć. Razem stworzyliśmy taką poduszeczkę dla zwierzątek
A w niedzielę czas na wspólną zabawę i moje pierwsze spotkanie z masą solną. Trzeba było jedzenie dla zwierzątek zrobić. Niektóre są polakierowane. A pomysł był stąd. Bułeczki też mamy!