weekendowe prasy przeglądy

Wszyscy powinni już wiedzieć, że mam dwa ulubione magazyny domowo wnętrzarskie. Kilka razy już robiłam post o nich i tym razem nie będzie inaczej. W tym miesiącu zostałam zaskoczona niesamowicie, przeglądając stronę po stronie odkrywałam jak dużo umieścili artykułów i zdjęć bliskich memu gustowi i aktualnym zajawkom. Zapewne nie byłam jedyna tak myśląca i jest to efekt aktualnych trendów ale co tam cudownie jest czytać i przeglądać te strony raz po raz i jeszcze raz. 

Maj w pełni, świeżych polnych kwiatów nie może zabraknąć w żadnym wazonie , u mnie także w pełni sezon i bukiety "działowe" co kilka dni nowe i pachnące wypełniają wazony. 

Turkus .... turkus??? czyż nie o nim był post o ostatnich KOCIjaśkach i elementach mojego wystroju mieszkania...:) a już za niedługo kot w turkusowej odsłonie. 

Ohhhh litery , napisy ... to moja największa zajawka cudownie wyglądają ozdabiając ściany meble i nadając im prosty konkretny charakter 

Kiedyś dawno temu zakochałam się w hiszpańskich kafelkach , i ta miłość pozostała do dziś ale już nie ważne czy hiszpańskie , włoskie, greckie byle by tworzyły ożywiające i niepowtarzane efekty. 

Len ... niezawodny , elegancki i naturalny. I nie da się wspomnieć o KOCIKOwych lnianych kotach , które bardzo dobrze się przyjęły. 

 A ten pomysł aby kapelusze nie tylko zalegały w szafach ale i były częścią wystroju , wypatrzyłam już wcześniej i widzę sprawdza się cały czas. U mnie niestety brak miejsca na takie  aranżacje. 

achhh i marzenie o małym drewnianym domku gdzieś daleko na wsi z dala od wszystkiego będzie za mną chodziło aż się wreszcie nie spełni. 

mam nadzieję że i wam jak wpadną w ręce te magazyny przyniosą tyle samo zachwytu i inspiracji

Udanego weekendowania wszystkim wam. 

KOCIjasiek trochę turkusowy

I jak ....... i jak......  bo ja uwielbiam , lubuję, i love it. I tak właśnie sama płonę z zachwytu , mówię sobie że jestem bosko zdolna , pycha mnie przepełnia....:):):) 

Tak tak tak , wiem że to tylko zwykła poszewka , nic prostszego do uszycia dla zwykłego amatora , nawet bez zamka , guzików tylko na zakładkę z tyłu. ale... ale... popatrzcie tylko na nią , przecież jest piękna:) 

Ohhhh przepraszam pozwoliłam sobie może na zbyt wiele samozadowolenia , może wcale nie jest taka ładna , a jeszcze innym może się wcale nie podobać , powiedzieć że wzór jest piżamowy , za słodki i w ogóle nie nadaje się na poszewkę. I zapewne przyznam mu rację bo o gustach ponoć się nie dyskutuje. 

Ja ilość turkusu toleruję jako drobne dodatki i dla mnie taka poszewka spełnia swoją rolę idealnie , wprowadzając przyjemny akcent w wystroju wnętrza. 

A nie długo kot do kompletu....

Fotorelacja Targi Rzeczy Wrocław

KOCIKOwo zachciało się podbijać Polskę i postanowiło wyruszyć trochę dalej tym razem do Wrocławia. 

Zostaliśmy miło przyjęci na Targach Rzeczy edycja dziecięca w przepięknym Ogrodzie Botanicznym. Tym razem połączyłam Targi z wyjazdem rodzinnym i zaangażowałam w nie moich chłopaków. Młodszy był zachwycony czas, dla dzieci był mocno wypełniony jeszcze wieczorem w domu wspominał Panie Piratki , fontannę , gry  i żółwia w stawie.:) Starszy cieszyła się z obecności Szybkiej Kawki co ukoiło ból wcześnie zaczętego poranka:) Ja zaś mogłam poznać osobiście wystawców o których słyszałam i naoglądałam się z internetu , nawiązać nowe znajomości ale przed wszystkim poznać niektórych z was drodzy fani KOCIKOwa!!!

Bla... bla... bal... Fotki start : 

Ilustracje i rysunki na ceramice Agata Krawczyk -Czorycka 

SUS

Jolly good fellow crafts

Kollale

Paciaciaki - Manufaktura Przytulaków 

Okokoali 

moje ulubione poduchy!!

Es flores 

Inkipinki

na szczęście nic się nie paliło , strażak Oskar był w pogotowiu 

Dam ! Design 

Myjaki

Dziękujemy wszystkim , którzy odwiedzili Targi i nas KOCIKOwo, za tych kupujących i oglądających. 

Do miłego może kiedyś znów we Wrocławiu. 

Fotorelacja Jarmark Tradycji i Rękodzieła w Krzeszowicach

W weekend centrum Krzeszowic tętniło życiem. Majówka Hrabiny Zofii i imprezy jej towarzyszące to już tradycja w tym mieście. KOCIKOwo załapało się na jeden dzień , niestety zimny i szary jak na maj ale bardzo miły. Jarmark Tradycji i Rękodzieła obfitował w w stoiska dla każdego. Jak zwykle na takich imprezach każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Nie ulega jednak wątpliwości że największym powodzeniem cieszyły się wyroby spożywcze , pyszne chleby i sery , regionalne napoje wysoko i nisko procentowe. 

Nie zabrakło także konkursów , występów i koncertów. Myślę że KOCIKOwo zechce wrócić tam za rok:) 

Drewniane stoiska przygotowane dla wystawców robiły wrażenie:) 

KOCIjasiek trochę marynistyczny

Szycie poszewek sprawia mi zdecydowanie najwięcej radości , sama uwielbiam mieć dużo poduch na kanapie , fotelu i w sypialni. Jednak jestem posiadaczka tylko M4 a nie wielkiego domu z ogrodem  i ich liczba musi się ograniczyć - niestety:(  Ostatnie KOCIjaśki były zdominowane przez kwiaty i koronki. Przyszedł czas na bardziej nowoczesne , pasiaste i z ulubionymi tasiemkami od Retro Feelings. 

Wzór i kolory mnie jak najbardziej kojarzą się marynistycznie a żeby nie być aż tak dosłownych zamiast kotwic wolałam tasiemkę z zegarem i  napisem "Time flies" . Myślę że ten styl jest obecnie tak samo mocno doceniany i lubiany jak i styl skandynawski wszechobecny u każdej pani domu bawiącej się i śledzącej trendy w  wystroju wnętrz. 

Dla zainteresowanych poszewka tymczasowo jest jedna , materiału starczy jeszcze na drugą , 

kot jest w przygotowaniu i niedługo zamruczy obok podusi. 

A już niedługo w podobnym stylu KOCIjasiek trochę turkusowy....

Do miłego moje i moi drodzy. 

ach..... dla przypomnienia w sobotę 25.06 widzimy się w Krzeszowicach na Jarmarku Tradycji i Rękodzieła 

a w niedzielę 26.06 Wrocław Targi Rzeczy w Ogrodzie Botanicznym 

dla wszystkich fanów przy zakupie kota i podaniu hasła blog lub facebook mały prezent niespodzianka :)