Opowieść o Myszoszkicach.
Dostawszy wytyczne co do ilości, wyglądu i charakteru, stworzyłam cztery nowe osobowości. Najpierw kilka szkiców, potem kilka prób z formą, materiałem i oto powstały cztery niczego sobie MYSZY.
Uszyte od A do Z ręcznie, z niezwykłą dbałością o detale, odziane w wydziergane sweterki (dzięki ci babciu, że nauczyłaś mnie dziergać na drutach kiedy miałam 5 lat), ruszyły w świat wielki i szeroki.
Dziś zatem szkicowo... a ze szkicami zwykle jest tak, że znacznie odbiegają od realizacji;)
czwartek, 28 lipca 2011
Opowieść o marynarskich zapędach.
Małą skorupką chciał opłynąć świat. Swój świat. Może wystarczy?
Może wystarczy czasu? Nie wiemy ile go miał.
Może wystarczy świata? Nie wiemy jak duży jest jego świat.
Może skorupka wystarczy? Nie wiemy ile jest w stanie wytrzymać.
Może morze będzie łaskawe? Z łaskawością bywa różnie...
Wymiary: 13x13
Oprawa: 20x20
Cena: 60 PLN
Małą skorupką chciał opłynąć świat. Swój świat. Może wystarczy?
Może wystarczy czasu? Nie wiemy ile go miał.
Może wystarczy świata? Nie wiemy jak duży jest jego świat.
Może skorupka wystarczy? Nie wiemy ile jest w stanie wytrzymać.
Może morze będzie łaskawe? Z łaskawością bywa różnie...
Wymiary: 13x13
Oprawa: 20x20
Cena: 60 PLN
piątek, 1 lipca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)