Posty

Wyświetlam posty z etykietą Horror

W trybach złaszynerii – Robert McCammon „Dziedzictwo Usherów” („Usher’s Passing”)

Obraz
  Usherland to ogromna posiadłość położona w mrocznych lasach Karoliny Północnej, u stóp góry Briartop. Jej sercem jest położona nad jeziorem gigantyczna Twierdza, rozbudowywana przez kolejne pokolenia potężnego rodu Usherów, którzy dorobili się ogromnych pieniędzy na handlu bronią. Nigdy nieukończony budynek przypomina labirynt i cieszy się ponurą sławą. Miejscowi opowiadają legendy o porywającym dzieci Dyniowatym i olbrzymiej czarnej panterze zwanej Żarłocznym Bebechem. Obecnie Usherowie nie zamieszkują Twierdzy. Rix Usher, zbuntowany syn, który opuścił rodzinę i zajął się tworzeniem powieści grozy, zostaje wezwany do łóżka umierającego ojca. Senior ma zdecydować, któremu z trojki dzieci przypadnie w udziale rodzinny majątek i zarządzanie firmą. Mimo traumatycznych rodzinnych doświadczeń Rix decyduje się na powrót. Tymczasem dociekliwa reporterka Raven Dunstan prowadzi śledztwo w sprawie zaginionych dzieci. W czasie dochodzenia poznaje New, nastoletniego brata ostatniej z zagin...

Życie jak partia szachów – Dan Simmons „Trupia otucha” („Carrion Comfort”)

Obraz
Chełmno, rok 1942. Saul Laski jest więźniem hitlerowskiego obozu. Lecz to nie będzie najgorszy koszmar, jakiego doświadczy. Zetknie się z przerażającym złem, bez trudu łamiącym wolę człowieka i dokonującym gwałtu na jego umyśle. Saulowi udaje się przetrwać, ale tych przeżyć nigdy nie zapomni. Charleston, rok 1980. Trójka starych przyjaciół spotyka się, aby podsumować swoje osiągnięcia w Grze. Na pozór wydaje się to nieszkodliwym zajęciem, szybko jednak okazuje się, że pod niewinnym kryptonimem ukrywa się zdobywanie punktów za zbrodnie dokonywane za pomocą pionków, osób kontrolowanych przez trójkę starych przyjaciół. Posiadają oni szczególną umiejętność, Talent, jak sami go nazywają, dzięki któremu mogą przejmować kontrolę nad umysłami innych ludzi. W Charleston dochodzi do serii morderstw. Natalie, córka jednej z ofiar, miejscowy szeryf i Saul Laski, który zetknął się już z osobami obdarzonymi Talentem, łączą siły, by powstrzymać te groźne istoty. Trupia otucha to jedna z wcześnie...

Pamięć jak pętla na szyi – Catriona Ward „Sundial” (recenzja)

Obraz
  Rob dorastała w bardzo nietypowej rodzinie, w domu na pustyni Mojave. To Sundial, nazwany tak od zegara słonecznego. Dorośli prowadzili tam eksperymenty na zwierzętach, w czym Rob i jej siostra Jack asystowały. Teraz bohaterka mieszka w domu na przedmieściach, ma męża i dwie urocze córeczki. Jednak ta idylla jest zakłócona już w pierwszym zdaniu powieści, gdyż Rob odkrywa, że mąż znów ją zdradza. Kolejne tajemnice rodziny ujawniają się na następnych stronach i robi się coraz bardziej dziwnie. Mąż wydaje się agresywny, ale Rob też przejawia skłonność do przemocy. Starsza córka, Callie, przynosi do domu kości zwierząt i rozmawia z osobami, których nie ma. To przywołuje u Rob pogrzebane dawno temu wspomnienia. Zabiera dziewczynkę do Sundial, gdzie będzie musiała dokonać wyboru. Pamięć jest jak pętla na szyi. Czasem zaciska się tak mocno, że tracę oddech. Trudno stwierdzić, co ją obudzi (s. 83). Sundial Catriony Ward to bardzo dziwna książka. Autorka potrafi wykreować nastrój ni...

Superbohaterowie po polsku – Artur Urbanowicz „Deman” (recenzja)

Obraz
  Dorian Wach, młody warszawski ksiądz, skrywa przed światem pewien sekret – jest ojcem. Nie umie sobie z tym poradzić, korzysta z pomocy psychologa oraz obserwuje z ukrycia dziewczynkę i jej mamę. Pewnego dnia uczestniczy w nieudanym egzorcyzmie. Okazuje się, że jego jedynym skutkiem nie jest tylko śmierć opętanej. Demon zagnieździł się w Dorianie, ale co dziwne, nie przejął nad nim władzy. Za to Dorian zaczyna doceniać niezwykłe umiejętności, jakimi został obdarzony. Lecz zło nigdy nie zasypia, a teraz będzie walczyło o duszę bohatera. Deman , najnowsza książka Artura Urbanowicza, to powieść eksploatująca temat mitologii superbohaterskich, tyle że osadzonych w polskich realiach. Bazą historii jest odwrócenie klasycznego dla horrorów motywu – tym razem to nie demon opętuje człowieka, ale jest odwrotnie. Książka Urbanowicza ma wszystko to, do czego przyzwyczaiły nas produkcje o superbohaterach: ludzi dysponujących niezwykłymi mocami, wartką akcję, widowiskowe pojedynki i epicki ...

Opętanie przez górę – Thomas Olde Heuvelt „Echo” (recenzja)

Obraz
  Cóż może być niezwykłego i niepokojącego w zdeptanych stopami turystów i wspinaczy Alpach? A jednak pewnego dnia Nick i jego towarzysz Augustin natykają się na Maudit, majestatyczny szczyt o którym próżno szukać wzmianki w turystycznych przewodnikach. Miejscowi nie chcą mówić o tej górze, jakby wypierali ze świadomości jej istnienie. Jednak to nie zniechęca młodych wspinaczy. Ruszają na wyprawę, która przeradza się w koszmar. Augustin już nigdy nie wróci z Maudit. Nick przeżył, ale z potwornie okaleczoną twarzą i czymś znacznie gorszym w sobie. Z piętnem góry będzie musiał zmierzyć się nie tylko on sam, ale także jego najbliżsi, przede wszystkim partner Sam Avery. Nawet teraz obchodzimy to szerokim łukiem, bo tak jest łatwiej, niż zaakceptować prawdę. Bo my tej prawdy nie chcemy zaakceptować. Wiedziałem o tym od chwili, kiedy ocknąłem się w szpitalu w Lozannie. Bo zabrałem na dół z Maudit coś, co żyje we mnie jak pasożyt. I nie jest to Augustin, mimo tego, co dziś w nocy wi...

W szponach krwiożerczej rośliny – Scott Smith „Ruiny” (recenzja)

Obraz
  Czwórka przyjaciół spędza wakacje w Meksyku. Przed nimi czas ważnych życiowych decyzji, ale na razie oddają się beztroskiej zabawie. Zawierają też nowe znajomości, z Niemcem Mathiasem oraz grupką Greków. Pewnego dnia w szóstkę wyruszają w głąb meksykańskiej dżungli. Ich celem jest odnalezienie brata Mathiasa, który pojechał na stanowisko archeologiczne. Dzięki zostawionej przez niego mapie znajdują wzgórze porośnięte tajemniczą winoroślą. Szybko okazuje się, że jest ono śmiertelną pułapką. Majowie nie pozwolą im go opuścić, podobnie jak archeologom, którzy przybyli tu wcześniej. Ruiny Scotta Smitha oparte są dość prostej fabule, ale czyta się je z niesłabnącym zainteresowaniem. Autorowi udało się oddać klimat narastającego napięcia, niepokoju, klaustrofobicznego zamknięcia. Początkowo dominuje beztroska, ale szybko pojawiają się ostrzeżenia ignorowane przez młodych bohaterów, którzy w dużej mierze przez własną lekkomyślność wpadają w sam środek koszmaru. Zresztą będą potem os...

Nic nie jest tutti frutti – Tomasz Sablik „Przypadłość” (recenzja)

Obraz
Namówiona przez swoją jedyną przyjaciółkę Oliwię Hanna Hoppe postanawia szukać pomocy u terapeuty. Gdy zaśnie, widzi przerażające rzeczy, i to takie, które dopiero mają nadejść. Hanna na pozór prowadzi zupełnie zwyczajne życie. Pracuje w kinie, a filmy to jej ogromna pasja. Ma dorosłego syna z którym łączy ją mocna więź. Jednak ten obraz szybko zaczyna się rozpadać, a na rzeczywistości pojawiają się coraz głębsze rysy, które biorą swój początek w traumatycznych doświadczeniach Hanny. Przypadłość Tomasza Sablika jest książką, która zaczyna się spokojnie, by z każdą kolejną stroną budować coraz mocniejszy nastrój niepokoju i zagrożenia. Wszystko będzie tutti frutti – tak brzmi ulubione powiedzonko Hanny, którym próbuje zaklinać rzeczywistość, ale na jej życiu znacznie mocniejsze piętno wycisnęły słowa innych: brzydka i tłusta oraz nie trwoń czasu, to materia życia . Pierwsze stało się źródłem głębokiej nienawiści do własnego ciała, drugie miało przynieść ratunek, tylko czy taki, jaki...

Vlad Dracula z mrocznej Rumunii– Dan Simmons „Dzieci nocy” (recenzja)

Obraz
  Rumunia tuż po upadku dyktatury Nicole Ceauşescu to państwo podupadłe i ponure. W całym kraju znajdują się sierocińce, które placówkami opieki są tylko z nazwy. W tych gigantycznych magazynach przebywa ponad sześćset tysięcy rumuńskich dzieci. Niedożywione, zamykane w klatkach, często popadały w choroby, które leczono zastrzykami z krwi dorosłych. A że dawcami były zazwyczaj osoby z marginesu społecznego, narkomani i prostytutki, a o wymianie strzykawek mowy nie było, wiele z nich zarażono wirusem HIV. Doktor Kate Neuman należy do wolontariuszy próbujących uratować rumuńskie dzieci. Pracuje w szpitalu w Bukareszcie, gdzie spotyka chłopca z przedziwną chorobą. Decyduje się go adoptować i zabrać do Stanów. Nie wie, że tym samym wplątuje się w snute od lat opowieści o wampirach z najsłynniejszym z nich Vladem Draculą na czele. Dan Simmons to pisarz, który jest mistrzem w solidnym przygotowywaniu się do pisania swoich książek. Nieważne czy na warsztat bierze zaginioną ekspedycję ...

Zło w małym miasteczku – Joan Samson „Aukcjoner” (recenzja)

Obraz
  Harlowe, niewielkie, senne miasteczko w New Hampshire. Mieszkańcy żyją tu w zgodzie z odwiecznym rytmem natury, rodziny od lat gospodarzą na swojej ziemi, do której są bardzo przywiązane. I choć starsi ludzie narzekają na zmiany, tak naprawdę są one bardzo powolne. Świat poza Harlowe wydaje się dziwny i niebezpieczny. Największą sensacją w okolicy staje się przybycie Perly’ego Dunsmore’a, aukcjonera. Zaczyna on organizować licytacje na rzecz miasta, a wspomagają go mieszkańcy oddający niepotrzebne graty. Nie wiedzą, że w ten sposób sami kręcą bat na siebie, ponieważ aukcjoner nie zamierza poprzestać tylko na tym, co zechcą mu oddać. Przekonuje się o tym rodzina Johna Moore’a, bowiem to przez pryzmat jej losów zostało przedstawione zło, jakie zalęgło się w na pozór sielskim miasteczku. Aukcjoner to debiutancka i jedyna powieść Joan Samson wydana w 1976 roku. Dopiero teraz ukazała się w Polsce. Porusza temat, który bardzo lubię – mała zamknięta społeczność zmagająca się z włas...

Pociąg pełen koszmarów – Andrzej Wardziak „Słoneczny” (recenzja)

Obraz
  Sławek Szatkowski jest czterdziestoletnim programistą. O nieludzkiej godzinie zjawia się na wyludnionym peronie, by ruszyć w podróż pociągiem do Pragi, do chorego ojca. Przed wyjazdem dręczą go koszmary, a wkrótce niepokojących znaków pojawia się coraz więcej. Dziwne halucynacje, tajemniczy ludzie. Coś, co z początku wydaje się tylko irracjonalnym przeczuciem, z czasem nabiera coraz bardziej realnych i przerażających kształtów. Bohater będzie musiał zmierzyć się ze swoją przeszłością i koszmarem, którego obawia się najbardziej. Słoneczny Andrzeja Wardziaka to powieść, której akcja osadzona jest niemal w całości w klaustrofobicznej, zamkniętej przestrzeni pociągu , który mknie przed siebie, odliczając upływ czasu stukotem kół. Pociąg, tak bardzo mocno związany z naszą rzeczywistością, jest też w tej prozie swoistym wszechświatem. Rzeczywistość w jego wnętrzu ulega zniekształceniom, pełno w nim przedziwnych typów i tajemniczych zakamarków. Wydaje się też obdarzony iskrą świadomoś...

Gdy zabraknie słów zostaje tylko – „Cisza” Marcin Majchrzak (recenzja)

Obraz
Grupka znajomych wybiera się na weekend w Bieszczady, z dala od dobrodziejstw cywilizacji. Ma to być detoks przede wszystkim od Internetu. Kto się wyłamie, tego telefon wyląduje w bajorze. Stojąca na odludziu chatka nie będzie jednak miejscem błogiego odpoczynku, a niewinne z pozoru zdarzenie rozpocznie łańcuch koszmaru. Cisza Marcina Majchrzaka to zbiór dziewięciu albo dziesięciu opowiadań (zależy czy liczymy pierwsze i ostatnie jako całość, co wydaje mi się najbardziej sensowne), dość zróżnicowanych pod względem stylu i gatunku. Autor zabawił się trochę z kompozycją, dzieląc Ciszę na dwie części, które są prologiem i epilogiem opowiadanych historii. I ma to sens, ponieważ między pierwszym doświadczeniem bohatera, opisanym na początku, a ostatnim, są teksty wyjaśniające dlaczego słowa nie są adekwatne do opisywanych w zbiorze ludzkich przeżyć. A ich paleta jest bardzo bogata. Tak jakby świat był monetą, której jedna strona jest zawsze biała, a druga czarna. Nie, świat jest racze...