Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marmur. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marmur. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 października 2019

zakładki i kilka nowości biżu :)


Kiedy jest tak trochę szaro buro na dworze, to bardzo miło mi otulić się w kocykiem, wypić kawę w dużym kubku i haftować jakiś uroczy wzorek. Taki miałam ostatnio leniwy dzień. Tego dnia wróciłam kolejny raz do wzoru gałązek lawendy. Wzór prosty, delikatny i szybki w wykonaniu. Zakładkę inaczej niż ostatnio wykończyłam. Postawiłam na fioletowy arkusz pianki jako podstawę. Polubiłam takie wykończenie małych haftów. Ta wyglądała pierwsza zakładka. 


Niewątpliwe pracę wykonałam igłą i nitkami, wiec zgłaszam moją zakładkę na wyzwanie SZUFLADY o TU. 


Jak już w temacie u mnie zakładki, to postanowiłam udoskonalić inną zakładkę i dodałam do niej ozdobny frędzelek. U mnie nadal jak widać jesienne aranżacje. Był ostatnio borowik, a teraz są  liście. Jesienne prawe dają dużo inspiracji do tworzenia :)



Na koniec zdjęcia nowych tworów biżuteryjnych.

Kolczyki z pięknych popękanych agatów :)


Bransoletka z korala, onyksu i marmuru.


Pozdrawiam i życzę Wam udanego tygodnia :D

wtorek, 15 stycznia 2019

kolczyki na wyzwanie


Wyzwanie DIY bardzo mi się spodobało. Postanowiłam coś stworzyć nowego z perełek szklanych. Oplecione szklane kryształki były kanciaste, po napięciu oplecionych drucików powstał kształt kwadratu. Takie trochę udziwnione kolczyki zgłaszam na wyzwanie symfonia bieli. Nie jest to może duża biżuteria, lecz forma jak najbardziej mojego pomysłu i myślę że raczej nietypowa nawet dla biżuterii wire wrap :) Kolczyki zgłaszam na wyzwanie DIY o TU oraz przy okazji też na wyzwanie SZUFLADY o TU.





Wczorajszy wieczór poświęciłam biżuterii. Zabrałam się za przerobienie starego naszyjnika. Dodałam dużo kamieni takich jak agat, jaspis, marmur, kwarc, dużo koralików Fire Polish. oraz kaszmirowe perełki. Naszyjnik był zbyt krótki, więc dodałam przedłużki z potrójnych łańcuszków. Testowałam, jest to wygodne rozwiązanie i nic szyi nie obciera. Zapięcie naszyjnika jest na magnes, do lekkiego naszyjnika świetnie się nadaje. Kusi mnie troszkę czy ten naszyjnik nie zostawię dla siebie. Jednak w tym kolorze mam już dwa inne naszyjniki, więc ten jak na razie jest do oddania :)




Ostatnio na chwilkę przerwałam duży haft. Powstał naszyjnik na rozdawajkę i trochę jak widać biżuterii. Wolną chwilę poświęca również na robienie zdjęć na nowym moim ulubionym jak widzicie tle. Trochę już odpoczęły rączki od haftu, a więc teraz pora nadgonić. Cały czas trwa na moje Candy. Jeśli ma cię ochotę można brać udział w obu losowaniach, zapraszam Was do zabawy :)

Tyle u mnie się dzieje, tym razem biżuteryjnie.
Do zobaczenia wkrótce na blogu :)

piątek, 28 grudnia 2018

biżuteria z pereł i kamieni






Inspiracją do stworzenia tej bransoletki było wyzwanie z perłą. Były już zimowe hafty, teraz czas na zimową biżuterię. Bransoletka ze śnieżynką jest zrobiona na lince stalowej, ze szklanych koralików oraz perełek. Dużą perłę oplotłam srebrnym drucikiem miedzianym. Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie SZUFLADY.


W białym i srebrnym kolorze wykonałam również broszkę na dużej agrafce. Długo nie miałam pomysłu, gdzie wykorzystać tą ważkę, którą dawno temu zrobiłam z ekoskóry i koralików szklanych. W końcu znalazła swoje miejsce jako zawieszka do broszki. Myślę, że taka broszka, to świetny dodatek to białego lub beżowego szala. :)




Znalazła też w końcu pomysł na wykorzystanie agatów, które jakiś czas temu kupiłam. Powstały z nich małe kolczyki, oraz bransoletka z misiem. Znacie mój styl, lubię czasem poszaleć z formą i kolorami. Tak biżuteria jak widzicie, to jak na mnie minimalistyczna wersja. Mało dodatków i prosta forma. :) Bo czasem mniej, daje lepszy efekt.




U mnie już po świętach. Przełom sylwestrowo- noworoczny spędzę w pracy. Jednak w te święta były rodzinnie i wesoło, co bardzo mnie cieszy. Teraz trochę odpoczywam dla odmiany w pracy. Zbieram się teraz na podsumowanie tego twórczego roku, będzie więc to już w kolejnym poście :) Jedynym postanowieniem na nowy rok jest na pewno dokończyć mój duży haft. 
.
Na dziś kończę, do następnego razu :) 
Miłego, twórczego tygodnia Wam życzę.

sobota, 15 grudnia 2018

wygrane candy i wieniec świąteczny


Dziś chciałam Wam pokazać jakie wspaniałe rzeczy wygrałam jako nagrodę w Candy u Ani, którą znacie z bloga Płonące motyle. Na zdjęciu widać piękny koszyczek na gazety, kartki album Ani oraz mnóstwo ciekawych przydasi. Osobne zdjęcie zrobiłam kompletu biżuterii koralikowej. Dostałam prześliczny naszyjnik i kolczyki w moich kolorach :) Oj chyba byłam grzeczna w tym roku, hi hi. Niebawem również i ja ogłoszę dla Was candy, ale to już będzie po świętach :D


Mając dużo materiałów od Ani i zapas orzechów, postanowiłam zrobić świąteczną dekorację. Zrobiłam wieniec, dodałam do niego mojego haftowanego pierniczka. Orzechy posklejałam klejem na gorącą i pomalowałam farbą srebrną w spreju. Wieniec już zaliczył kilka upadków, więc jak spadł mi drugi raz to już nie żałowałam kleju i mam nadzieje, że teraz będzie dobrze się trzymał :) Mój wieniec świąteczny zgłaszam na wyzwanie SZUFLADY oraz KLUBU TWÓRCZYCH MAM . Mam nadzieję, że praca się spodoba.

Przy okazji pokazuję Wam moje nowe tło do zdjęć. Deskę zrobił mój luby. Mimo iż było kiepskie światło to zdjęcia wyszyły całkiem przyzwoicie. Powoli chciałabym odejść od ciemnego tła. Jak Wam się podoba ta zmiana, jest lepiej?





Powstała też bransoletka za kamieni noc kairu, marmuru, lawy, jaspisu oraz kryształów i lampworków szklanych. 
Wersja biało - czarna z zawieszką i kryształkami :)



Jeszcze ten weekend i potem już wolne. Mogę działać więcej twórczo i przygotowywać się do świąt. Dokończę moje bombki z haftem oraz już zacznę dekorować mieszkanie i ubierać choinkę :D 

Pozdrawiam i do następnego spotkania :)

czwartek, 29 listopada 2018

czas na biżuterię

wieczorowe z chwostami

W końcu naszło mnie na tworzenie biżuterii. Powstały kolczyki wieczorowe z chwostami. Połączenie kolorów szarości, brązu i niebieskiego. Kolczyki są wykonane szklanych koralików oraz kamieni tygrysiego oka. Nic skomplikowanego, prosta forma :)


bransoletka z różą

Bransoletka wykonałam ze szklanych, lśniących koralików oraz kamieniu marmuru i tygrysiego oka. Prosta i wygodna biżuteria, z dużą zawieszką. Niby nic skomplikowanego, ale kolory przyciągają uwagę :) Bransoletka na gumce, więc jest wygodna w noszeniu.


różowe kwiatki

Z ostatniego mojego zamówienia materiałów do tworzenia, pozostały mi nie wykorzystane zawieszki - różowe kwiatki. Miałam z nimi mały problem. Płatki były ciut krzywe. Postanowiłam je trochę postrzępić i obciąć nadmiar płatków po bokach. Powstały w ten sposób kolczyki podobne do goździków. Podobne formę kolczyki pokazałam już w poprzednim poście. Te kolczyki będą czekać, aż ktoś je przygarnie ;) Małe urocze kolczyki, uwielbiam tworzyć.



Jakiś czas temu brałam udział w zabawie podaj dalej. Przyszedł czas na przygotowanie paczuszek dla dwóch chętnych dziewczyn, które zgłosiły się do tej zabawy. Obdarowana została Etoile zestawem z biżuterią i breloczkiem w kolorze beżowym. Zestawem z biżuterią i breloczkiem w kolorze niebieskim obdarowałam Justiti. Obdarowane zadowolone, polecam zajrzeć do nich na blog, tworzą obie piękne papierowe karteczki oraz różne dekoracje.



Tyle u mnie z nowych twórczych prac powstało.
Krótka przerwa  od igły i wracam do moich świątecznych haftów.

Pozdrawiam i życzę Wam wielu inspiracji.

poniedziałek, 2 września 2013

Wspomnienie lata - kolczyki w pastelowych barwach


WSPOMNIENIE LATA
Kolczyki wykonanie z kuleczek turkusu, marmuru w moich ulubionych letnich kolorach. Do tego listki z różowego kamienia i kryształki na końcu łańcuszka żmijki. Zgodnie z nazwą mają te kolczyki przypominać o letnich kolorach przez cały rok. Wykonane na biglach posrebrzanych.


MOJE TURKUSOWE MARZENIE
Te koczyki to moje turkusowe marzenie. Bardzo chciałam mieć kolczyki w tym kolorze, ale długo nie mogłam się zdecydować na formę. Nie mam jeszcze takich owijanych drutem kuleczek, więc te będą u mnie pierwsze. Kolczyki zrobione z turkusa oraz prawdopodobnie z kwarcu, umieszczone na sztyftach ze srebra, wiec mam nadzieje, że mi długo będą służyć. Jak widzicie nie ostatnio raczej pasują mi proste formy, czasem mniej znaczy więcej.

Kolczyki "Moje turkusowe marzenie" bierze udział w wyzwaniu biżuteryjnym
Zapraszam do przeglądu prac http://facebook.com/manzukocom



Człowiek jak zmaga się z chorobami i szpitalami zaczyna inaczej postrzegać swoje życie. Ja też ostatnio miałam czas na przemyślenia nad swoim życiem. Przeczytałam jedną bardzo mądrą książkę pod tytułem "Jak przestać się martwić i zacząć żyć" Dale Carnegie. W której zaleźć można bardzo cenne wskazówki życiowe. Dziś przestawiam jedną złotych myśli poznaną z tej książki:

Naszym głównym celem nie powinno być wypatrywanie tego, co odległe i niewyraźne, 
lecz czynienie tego, co leży w zasięgu naszej ręki"

Czyli po prostu chodzi o to, aby żyć odgrodzonym od przyszłości i przeszłości i chwytać dzień i żyć pełnią życie, gdyż nigdy nie wiemy ile tych dni mamy jeszcze przed sobą.

Moja odpowiedź na komentarze z poprzedniego posta

sylwia:) //Bardzo się ciesze że haft się podoba, pozdrawiam i dziękuje za przemiłe komentarze do postów, które zawsze dodają mi skrzydeł do działania - :D
Alojka //  Mi też się bardzo podoba wzór i bardzo się cieszę że już wykończyłam całość, dziękuje za komentarz i pozdrawiam.

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny, za komentarze z góry dziękuje.


sobota, 1 czerwca 2013

Lawenda w złocie

Tak jak pisałam, mam mniej czasu na moje hobby, ale co jakiś czas coś powstaje nowego. Tym razem postanowiłam wykorzystać resztę kamyczków pozostałych przy tworzeniu naszyjnika. Kamyczki to marmur w kolorze lazurowym. Szukając natchnienia przejżałam dostępne półfabrykaty. Do wyboru miałam srebro, złoto i miedź. Ale do lazurowego koloru bardzo mi podrasował złoty. Tak powstały komplecik, trochę minimalistyczny, ale czasem mniej, znaczy więcej. Kolczyki oraz gałązki lazurowe na łańcuszku kojażą mi się trochę z lawendowymi gałązkami, więc komplecik nazwałam "Lawenda w złocie". Przy bransoletce dodałam zawieszki: wisienki i klapeczki, ze starego złota. Chciałam w ten sposób dodać bransoletce letniego klimatu. W końcu mamy już czerwiec, więc tylko czekam jak nadejdą letnie upały.

Lawenda w złocie


A z okazji Dnia Dziecka składam moc życzeń Wam i Waszym dzieciaczkom.
 Na prezent umieszczam dla Was moją ulubioną piosenkę z dziecięcych lat.


Moja odpowiedź na komentarze z poprzedniego posta:

sylwia:)/Bardzo dziękuje i pozdrawiam :)
Margaretka/ Bardzo dziękuje za link do tutorialu Margaretko, bardzo fajny wzór :) myślę, że z niego skorzystam jak zakupie tylko większy zapas materiałów. Ślicznie dziękuje i pozdrawiam.
Joanna / Bardzo dziękuje i cieszę się że Ci się podoba :)
marileni/ I am pleased to welcome you to my blog and thank you very much for your feedback.
I warmly greet :)

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny, za komentarze z góry dziękuje.