18 lip 2013
Sabina
Sabina,kolejna ciemnomateriałowa (? :) lalka.Nie wiem jak ją opisać,żeby nikt nie poczuł się obrażony :). Sukienka taka sama jak u poprzedniej ale zamiast klasycznych włosków - wiśniowe dredy ;) Ma też torebkę i berecik.
Może dorobię jej jeszcze jakiś sweterek albo płaszczyk.Ale nie wiem kiedy,bo jeszcze muszę ubrać kolejną lalkę. Aha,robię prawie Smerfa. Buzia już jest. Niebieska tak jak oryginał. Nie wiem czy zrobić jakieś uszka ,czy nie.I najważniejsze-czy to ma być on czy ona :) O płci jeszcze nie zdecydowałam ;) Jak skończę ,to tradycyjnie się pochwalę ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sabins świetnie wyglada w tych wisniowych dredach:) ciekawa jestem tego smerfa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam niebiesko:)
Dziękuję i pozdrawiam również :)
UsuńAle słodka. Mała czekoladka.
OdpowiedzUsuń:) Dzięki :)
UsuńDredy super, ale mnie najbardziej rozbroiły sandałki.:)
OdpowiedzUsuńPrzy sandałkach miałam trochę "zabawy". :)
UsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w mojej rozdawajce!
:) Ja również dziękuję :)
UsuńAle cudowna słodzinka:))
OdpowiedzUsuńFajniutka lala :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń