Już po urlopie

 Niestety wszystko co dobre się kończy i mój urlopik też. A było tak pięknie .....  Stwierdziłam,że mam tzw. zboczenie zawodowe i fotografuję lalki gdy tylko je zobaczę  Tym razem widziałam 2 okienka z lalkami i je uwieczniłam. Zanim uszyję coś nowego ,to niestety potrwa chwilę. Mam nadzieję, że będziecie cierpliwi i troszkę poczekacie na nowości 

Beza - różowy zajączek

Ostatnia, wakacyjna lalka- przytulaczek- Beza. Ma 16 cm wzrostu ( nie licząc uszu).

Zastanawiałam się jeszcze czy zrobić marchewkę ale chwilowo zrezygnowałam :)

Ubranko dla lalki

Uszyłam dodatkowe ubranko dla lalki, która jest już " w świecie" :) Sukienka, do tego majty i fartuszek.

Mam nadzieję, że będą pasowały.

Przymierzyłam ubranko na jedyną dostępną w tej chwili lalkę. Wyszło całkiem, całkiem 

Harcerze- cześć 5 i zarazem ostatnia

Harcerka skończona czyli czas na ostatnia odsłonę harcerzy. Harcerz i harcerka w lesie.

Harcerze część 4

Zajawka harcerki. Jeszcze tylko muszę dopracować mundurek i już będzie gotowa. Mam nadzieję, że pogoda się polepszy, żebym mogła zrobić zdjęcia w lesie :)

Harcerze część 3

Harcerz skończony. Dostał skarpetki i buty. Samotny poszedł w las ;)

Teraz czas na harcerkę. Będzie miała szare umundurowanie i berecik :) 

Harcerze część 2

Ufff,harcerz prawie skończony. Zdjęcia robione przed chwilą czyli nocną porą przy pomocy komórki. Kolory włosków trochę przekłamane. W rzeczywistości są marchewkowe. Jeszcze bosy, bez skarpet i butów, ale jest 

Harcerze- część 1

Zaczynam nową serię zdjęć ;) Robią się harcerze. On i ona. On ma szare oczy, ona zielone.

Tak na wesoło dzisiaj . Zobaczcie jakie ostrzeżenie było na szpulce pochodzącej wiadomo skąd ;)

Domiś-część 4 i zarazem ostatnia

Ostatnia już odsłona Domisia. Uszyłam pierwszy w życiu kaszkiet. Chyba nie wyszedł najgorzej :) Wyprowadziłam Domisia do ogrodu na sesję. Proszę, oto efekty mojej pracy.

Teraz kolej na dwóch śpioszków- harcerzy. I znowu wyzwaniem będzie czapka harcerska ;)

Domiś- wejście trzecie i nie ostatnie

Wejście trzecie Domisia i wcale nie ostatnie. Jeszcze będzie jedno, jak uszyję mu kaszkiecik. To będzie pierwszy kaszkiecik uszyty przeze mnie. Niby wiem jak to zrobić (zasięgnęłam wiadomości na ten temat ;) ), ale co wyjdzie zobaczymy. W tej chwili Domiś pozował w krzaczkach :) Nieco tajemniczo ;)

Domiś z profilu

Domiś ma już ciałko i buzię. U fryzjera też już był ;) Niestety na razie nie pokażę go w całości, bo to golasek. Ale z profilu czemu nie :)

Domiś -początek

Zaczęłam szyć Domisia- lalkę dla chłopca. Ciałko już jest. Włoski częściowo też. Jak je przyszyję, to jeszcze muszę sensownie je obstrzyć :)

 Będzie blondaskiem w ogrodniczkach . Na głowie ma mieć kaszkiecik. Mam nadzieję,że podołam temu wszystkiemu :) Pod koniec tygodnia powinien być już ubrany to pokażę .

Opalone letnim słońcem

Robi się Domiś, ale żeby nie było pusto dzisiaj lale "opalone" letnimi promieniami słońca 

Mała elfinka

Przedstawiam Elfinkę. Nieduża,mięciutka i wesoła. Miała wyglądać trochę inaczej jeżeli chodzi o kolory. Ale tradycyjnie moje lalki same sobie dobierają kolory w trakcie pracy nad nimi :)

Elfinka jest wolna ;)