Tiulowa spódnica
Rozkręcam się... Kolejny post w tak niedługim czasie. Nowa, tiulowa spódnica nie musiała zbyt długo czekać na premierę. Sprawdzi się w wielu stylizacjach, o każdej porze roku. Wiem, co mówię, bo to druga w mojej szafie i obydwie są niezawodne również jako halki pod sukienkę czy inną spódnicę o podobnym kroju. Zatem obecność w szafie tiulowej spódnicy - obowiązkowa!
Zdjęcia tym razem robione wieczorową porą, na parkingu, z klimatem.
8 komentarze :