2x18
Coś Wam ostatnio pisałam o niespodziankach. Było ich trochę. Jedna duża: impreza niespodzianka, Mąż się postarał, przygotowywał mnie na to latami, powtarzając często, że takie imprezy są bez sensu i że obciach. Kompletnie się nie pokapowałam, nawet kiedy byłam u Przyjaciółki, a ta miała wpisane w kalendarz moje urodziny pod sobotnią datą 24 listopad. Dostała ochrzan, że nie wie kiedy mam urodziny i przy mnie jeszcze musiała poprawiać. Totalne zaskoczenie, takiej niespodzianki się nie spodziewałam. Fajna knajpa, sprawdzeni bliscy, ich kochane gęby z których wydobywało się gromkie "sto lat" na cały lokal, a moja zdziwiona gęba dla nich podobno bezcenna. No i makijaż rozmazany, mam to uwiecznione. Piękne róże, prezenty. Moja podwójna osiemnastka. Impreza mojego życia. Potem inne "sto lat", najsłodsze na świecie, śpiewane po kilka razy przez mojego Synka i na całe gardło: "… niech żyjeeeee naaaam, a kto? Mama, mama, mama!" Też się poryczałam. Prezent, który sobie sama wybrałam w asyście moich dwóch Panów, ale musiałam wyjść ze sklepu żeby go pani mogła zapakować, a potem słuchałam": "Mama a ty nie wiesz co tu mam, prezent, ale nie wiesz jaki, ja ci nie pokażę… albo pokażę tylko pudełko, chcesz mama? Nie zgadniesz co tam jest… pierścionek mama, ale ja ci nie pokażę tylko schowam!" Potem inna, już mniej przyjemna niespodzianka: przeziębienie Bibika. Zdążyłam w międzyczasie zrealizować kupony - niespodzianki, które czekały na dzień urodzin żebym mogła sobie zrobić prezenty.
I kolejny weekend i Andrzejki, znowu impreza, ale już nie niespodzianka, ale nogi mnie bolą do teraz, znaczy udana. Tydzień pełen wrażeń. I już kolejny się zaczął. Już grudzień. A ja starsza o kolejny rok i czwarty raz - z małym poślizgiem co prawda - te moje urodziny w pewien sposób z Wami obchodzę. Uwierzycie?
bluzka-lumpeks + ćwieki-pasmanteria; spodnie-bershka; bransoletki-h&m; buty-zwykły sklep
zdjęcia Daniel
Pieknie!to tylko zyczyc nastepnych szczesliwych 18-tek w gronie kochajacych bliskich wypada :o)
OdpowiedzUsuńPieknego tygodnia zycze!
Frida
Ależ Ty masz piękną twarz! ; )
OdpowiedzUsuńI gratuluję takich przyjaciół i takiej niespodzianki. ; )
Dzięki za komplement!
Usuńbardzo ladny pierscionek na prezent. moze zarzycze sobie cos takiego w lutym :) ale ja bym na pewno wybrała taki "gruby" :) u mnie andrzejki tez udane. o 3 rano poszlam spac w prawie 6 miesiacu ciazy :) znajomi mi nie odpuszczaja hehe. obym tylko forme do sylwestra miala ;) i spoznione zyczenia: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! :*
OdpowiedzUsuńA mi taka "chuda" obrączka już od dawna się podobała. My w Andrzejki szliśmy spać o 5.30 nad ranem. Formy życzę na Sylwestra i dzięki za spóźnione życzenia ;)
UsuńPiękny pierścionek, delikatny, bardzo kobiecy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję taki przyjaciół i wspaniałego męża :)
Wszystkiego co dobre z okazji tej podwójnej osiemnastki.
OdpowiedzUsuńPięĸne subtelne naturalne zdjęcia.
Jesteście cudowni!
Życzę Wam spokojnego Adwentu i cudownych Świąt, wiem, to jeszcze czas ale już teraz tego właśnie Wam życzę.
Święta w sumie nadejdą nie wiadomo kiedy więc na życzenia nigdy nie jest za wcześnie. Tobie również tego samego.
UsuńPiękna koszula! I wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńże też ja nie pomyslałm, że to w tym roku i mi stuknęła druga osiemnastka. a pierścionek śliczny . bardzo w moim typie.
OdpowiedzUsuńA ja też nie pomyślałam, dopiero ta niespodzianka mi uświadomiła. Najlepszego zatem i Tobie!
UsuńKtoś tu Prawo Agaty ogląda ;) Ale mi też się bardzo podobają tamte stylizacje. Wszytskiego naj naj.
OdpowiedzUsuńOgląda ;) Dzięki!
Usuństo lat moja ulubiona blogerko :)
OdpowiedzUsuńreggaemama
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej fajnej niespodzianki:-) i życzę Tobie i Nam abyśmy jeszcze nie raz obchodziły (-li) wspólnie Twoje Urodziny.
Świetnie zgrałaś cały zestaw, a ze zdjęć bije jakiś taki fajny spokój.
Wszystkiego najlepszego.
Moniuszka.
To ja nam też tego życzę, dzięki ;)
UsuńWszystkiego najlepszego, zdrowia, radości i miłości!!!!! Czytam cię od dawna, jeszcze od czasów przed-Bibikowych :)), komentuję bardzo rzadko, ale dzisiaj to już muszę:) Jesteś moją ulubioną blogerką, piękną, mądrą kobietą, cudowną mamą. Pięknie piszesz i dlatego lubię tu bywać, bo czytanie twojego bloga to przyjemność i pożyteczna lektura. Miło popatrzeć na ciebie i twoją rodzinkę, jesteście tacy radośni, pogodni, tyle w was optymizmu, że z daleka widać, że musicie być bardzo szczęśliwą rodzinką. I życzę wam, aby tak było zawsze. El-la
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zrobiłaś wyjątek i coś skrobnęłaś ;) Dziękuję bardzo za tyle serdeczności pod naszym adresem, fajnie się coś takiego czyta.
UsuńŚwietne zdjęcia, piękna koszula. :) Wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiękniejszego!! :)
OdpowiedzUsuńPani Honorato wszystkiego dobrego! Ps. Ja wprawdzie liczę trochę mniej bo 24 wiosny, ale bardzo bym sobie zyczyła żeby wyglądać tak stylowo i pieknie jak będę w Pani wieku. Pozdrawiam i gratuluję niepowtarzalnych, pod każdym względem ,,pozytywnych" zdjęć. To właśnie one sprawiają, ze zdecydowanie wolę zaglądać na Pani bloga niż na blogi najpopularniejszych nastoletnich dziewczątek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Młoda Osobo i dziękuję za dobre słowo ;)
UsuńWszystkiego najlepszego! duuuużo miłości obyś zawsze była taka szczęśliwa!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam przeglądać Twój blog, zawsze czekam z niecierpliwością na kolejny post.Mężczyzn masz cudownych.Ja też jestem mamą, bliźniaków wiem jakie to cudowne uczucie...
Pozdrawiam cieplutko!jeszcze raz STO LAT!!!
stała czytaczka Jola z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Bliźniaki, to wszystkiego podwójnie doświadczasz ;) A Facetów mam wyjątkowych to fakt. Pozdrawiam również i dzięki.
UsuńJa tam nie wierze'ze 18x2,sciemniasz jak Rozenek tylko w druga strone :-) Stol lat!Bluzka za grosze rewelka
OdpowiedzUsuńDokładnie ;p Dzięki!
Usuństo lat!!!! zawsze sie zastanawialam czy Ty czy ja rok mlodsza ?? ale juz wiem ... pozdrawiam mam podobne zycie ...dom ...rodzine...i gadzeciarstwo...pa
OdpowiedzUsuńWszystkim bardzo dziękuję za wyjątkowe życzenia, gratulacje i w ogóle! Kochani jesteście. Ściskam!
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piekne!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Słońca bez końca, końca końca!!!
OdpowiedzUsuńE.T.C.
Dzięki, dzięki, dzięki Kochana!
UsuńMasz za co być wdzięczna Bogu/Losowi/Naturze/Życiu*. Masz miłość, przyjaźń, szczęście, pasje. Zostałaś obdarowana:) Niech to się nigdy nie kończy. Sto lat, Hońciu!
OdpowiedzUsuńWilczomleczek
*niepotrzebne skreślić;)
Dziękuję za opcję: niepotrzebne skreślić ;) I tak dawno nikt nie zwracał się do mnie: Hońciu, jak fajnie!
UsuńZ nieukrywana zadrością czytam Twoje posty.
OdpowiedzUsuńTak wiele kobiet oddało by wszystko by mieć tak wspaniałą rodzinę jak Wasza.
Nie znam osobiście Waszej sytuacji, ale zdjęcia oddają wiele ciepła i miłości.
Oprócz tego jesteś piękna kobieta której wiek dodaje tylko uroku no i Twój styl też wiele robi.
A ja dalej w kąciku będę zazdrościła że mi sie tak nie ułożyło życie;-)
Pozdrawiam Agata.
Dziękuję za wyjątkowe słowa. Z tą zazdrością to wiesz... podobno "Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu" ;) Nie wiem jak Ci się ułożyło życie, ale może trzeba brać takie jakie jest i cieszyć się z każdej pierdoły, mimo wszytko, na przekór? Serdecznie Cię pozdrawiam!
UsuńPiękna kobieta, piękny styl, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńa ja czekam na te obiecane rzeczy do sprzedania :) będę pierwszą klientką :)
OdpowiedzUsuńNo ja tak obiecuję i nie mam kiedy, ale odezwij się na e-mail koniecznie.
UsuńWszystkiego najlepszego :) chciałabym zobaczyć Twoją zaskoczoną minę ;) piękna obrączka mam podobną :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nagranie na wieczną pamiątkę, pozdrawiam również.
UsuńSuper zdjęcia. Bardzo podoba mi się Twój blog. Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńłaaaa, ale Ci fajnie! zazdroszczę takiej imprezy niespodzianki, ja miałam taki wieczór panieński i do tej pory miło wspominam:) wszystkiego najlepszego urodzinowego, ściskam!
OdpowiedzUsuńTakich imprez się nie zapomina. Dzięki i ściskam także!
UsuńHonoratko napisz coś, jesteś moją ulubioną.... lekturą. Czekam i czekam "czas mam zły" i czekam na Twój wpis a z pewnościa nastrój mi sie poprawi. Pozdrawiam sedrecznie. Wszystkiego naj.....Gosia
OdpowiedzUsuńGosiu coś tam mam przygotowane, ale nie wiem czy poprawi Ci to nastrój, mam nadzieję, że tak. Dzięki, pozdrawiam i uszy do góry!
UsuńSpełnienia marzeń Honorato! Na pewno jest jeszcze coś o czym marzysz, choć czytając Twoje wpisy mam wrażenie, że masz już wszystko :)))) Samych dobrych chwil! Spóźnione STO LAT!
OdpowiedzUsuńCoś tam by się pewnie znalazło, a życzenia cały czas przyjmuję ;)
UsuńNo to ode mnie też STO LAT i dawaj coś nowego!
UsuńProszę bardzo!
Usuń