Pokazywanie postów oznaczonych etykietą norweska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą norweska. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 września 2014

Jo Nesbo - "Czerwone gardło"

źródło
TYTUŁ: Czerwone gardło
AUTOR: J. Nesbo
WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Dolnośląskie
DATA WYDANIA: 2000
STRON: 424

Oslo - Harry Hole podczas obstawiania drogi przejazdu prezydenta USA w Norwegi strzela do mężczyzny, który był w budce poboru opłat na autostradę, nie powinno go tam być - jak się okazało był to agent Secret Service. Sprawa nie przedostaje się do opinii publicznej, a Harry zostaje awansowany na komisarza i przeniesiony do POT. Tam segreguje otrzymywane informacje i przekazuje dalej, jedna z takich informacji wzbudza w nim zainteresowanie - karabin Marklin, który został przemycony do Norwegii. Harry podejmuje śledztwo które prowadzi go w środowisko neonazistów, oraz spotyka się z żołnierzami II wojny światowej, podąża śladami zbrodni które pozostawia po sobie strzelec Marklina, a nawet nie wie jak blisko ma rozwiązanie. 

A Harry, jak to Harry, ma lepsze i gorsze dni. Ale jedno jest pewne, zawsze podąży tropem, jest w tym najlepszy, ma intuicje i umie powiązać fakty i informacje. Czy Harry i tym razem zapobiegnie tragedii, wielkiemu finałowi na który przygotowuje się strzelec Marklina?

Powiem szczerze że wielkiego szału i WOW nie było, strasznie dłużyło i nudziło mi się czytanie tej książki, dopiero ostatnie około 80 kartek przykuły moją uwagę i byłam zainteresowana co będzie dalej. Autor zabrała nas do Oslo, poznaliśmy trochę norweskie środowisko neonazistowskie i ludzi którzy brali udział w II wojnie światowej stając po stronie Niemiec, potem we własnym kraju byli sądzeni za zdradę Ojczyzny. Wiem, wszyscy bardzo chwalą i polecają Jo Nesbo (zresztą mój mąż też) ale jakoś ogólnie książka mnie nie porwała, osobiście brakło mi w niej szybkości. Kiedyś na pewno sięgnę po kolejne części z serii o Harrym Hole (mąż twierdzi że następne są jeszcze lepsze), ale będzie to za jakiś czas. 

Moja ocena: 3,5/6



Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:



czwartek, 4 września 2014

Jo Nesbo - "Człowiek - nietoperz"

źródło
TYTUŁ: Człowiek - nietoperz
AUTOR: J. Nesbo
WYDAWNICTWO: Pol-Nordica
DATA WYDANIA: 2005
STRON: 368


Jo Nesbo to autor o którym słyszałam wiele dobrego, jego książki są wysoko oceniane i chętnie czytane. Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z autorem i jego twórczością, ale właśnie pożyczyłam pierwszą część z serii o komisarzu Harrym Hole i zamierzam przeczytać wszystkie książki (taki jest plan), oczywiście zaczynam od pierwszej. Czy mi również przypadnie do gustu styl autora, zobaczymy.

Harry Hole - trzydziestodwuletni komisarz Policji w Oslo, uważany za jednego z najlepszych. Zwierzchnicy wysyłają go do Sydney w Australii, by pomógł w prowadzeniu śledztwa w sprawie o zamordowanie ich rodaczki Inger Holter. Do pomocy i jako przewodnik zostaje mu przydzielony miejscowy policjant Aborygen - Andrew Kensington, z którym świetnie się rozumieją a z czasem ich więzi się zacieśniają. Przez cały czas prowadzenia śledztwa Andrew opowiada Harremu o Aborygenach i ich życiu. Jednocześnie raczy go historyjkami i opowieściami swoich ziomków. Harry dopiero po pewnym czasie uzmysławia sobie że tymi opowieściami Andrew chciał mu coś przekazać, naprowadzić na ślad. Co chciał przekazać Andrew? Czy coś ukrywał?
Harry wraz z ekipą prowadzącą śledztwo odkrywają że istnieją podobne morderstwa, a można by rzec że takie same - seryjny morderca? czy to przypadek? Odkrywają że to nie przypadek, ale mają groźnego  i sprytnego przeciwnika. Odkrycie prawdy będzie dla wszystkich zaskoczeniem? a Harry - znów straci kogoś bliskiego, a jego demony się obudzą.

Moje pierwsze spotkanie z autorem uważam za udane, co prawda nie było wielkiego wow, ale książka całościowo podobała mi się. Harry Hole to bardzo ciekawy człowiek, naznaczony przez życie i mający swoje przekonania. Akcja dzieje się w miarę szybko, język prosty, czyta się szybko. Dodatkowo podobało mi się że autor pokazał świat rdzennych mieszkańców Australii - Aborygenów, opowiedział trochę o ich historii i życiu, do tego jeszcze te niesamowite aborygeńskie opowieści. Jestem jak najbardziej zadowolona z książki i wszystkim polecam gorąco.

Moja ocena: 4,5/6


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:


wtorek, 17 grudnia 2013

Gert Godeng - "Dzban Miodu"

źródło
TYTUŁ: Dzban Miodu
SERIA: Krew i Wino
AUTOR: Gert Godeng
WYDAWNICTWO: elipsa
DATA WYDANIA: 2008
STRON: 192


Książka która znalazła się na mojej półce wraz z zakupem gazety do której była dodatkiem, tak naprawdę to nawet nie pamiętam do jakiej, książka swoje odstała na półce i przyszedł na nią czas - by ją przeczytać.

Fredric Drum zwany Pielgrzymem, trzydziestodwuletni Norweg, znawca win, badacz pisma obrazkowego Majów, współwłaściciel małej restauracji w Norwegii - "Kasserollen", podróżnik, detektyw - amator. 
By zdobyć nowe wyśmienite wina do swojej restauracji Fredrick wyjeżdża do Francji do niewielkiego miasteczka St. Emilion. Tam zastają go złe wiadomości, w miasteczku zaginęło siedem osób, w różnym wieku, różnej płci, które nic ze sobą nie łączyło - ślad po nich zaginął. Fredric zaczyna podejrzewać że on może stać się następną ofiarą - został pokierowany złą drogą, wpadł w rozpadlinę, cudem wydostał się spod ziemi, niewidzialna Dłoń popchnęła go za mur zamku - szczęście mu dopomogło, spadł na metolowy pręt, dostał list z pogróżkami - tylko nasuwa mu się pytanie dlaczego? Przecież jest w tym miasteczku pierwszy raz, nikogo tu nie zna - jednak zna, winiarza którego wino skrytykował na festiwalu win - czy on może mieć z tym coś wspólnego? Fredrick zostaje wciągnięty w cała grę i musi rozwiązać zagadkę tajemniczych zniknięć, tym razem nie chodzi już tylko o jego życie, ale także o jego znajomej którą poznał w miasteczku. Czy Fredrick rozwiąże zagadkę? Cy pomoże dziewczynie?

Powiem Wam że książka w swojej prostocie jest ... ciekawa. Myślałam że będzie nudna (choć były takie fragmenty) zagadka mnie wciągnęła i z zainteresowaniem książkę przeczytałam. Nie ma co się tu spodziewać jakieś spektakularnej fabuły, ale jest ciekawie i pokusiłabym się o stwierdzenie że gdyby autor bardziej dopracował książkę byłaby naprawdę dobra, zakończenie zaskakujące - nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Takie lekkie, kryminalne czytadełko- lektura na lekki wieczór. 

Moja ocena: 4/6

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...