środa, 19 sierpnia 2009

Obiecane fotki

Wyjątkowo wpadłam w samozachwyt (podobam się sobie w tym sweterku) i w zachwyt nad Turkusowymi Listkami, więc zdjęć na ludziu będzie więcej niż zwykle :-)
Dziwne miny i rozwiany włos to przez pogodę - słońce prosto w oczy i silny wiatr we włosach ;)





Jak zobaczyłam ten sweterek rozłożony na płask - to miałam ochotę go spruć, bo wygląda jakby był na kogoś ze trzy rozmiary większego :/ Ale jak założyłam go na siebie to zmieniłam zdanie - co z tego, że nie ma wcięcia w talii? W noszeniu jest super! Nawet rękawy o długości, której nie lubię - o dziwo są wygodne! Sweterek w ogóle trochę zmieniłam w stosunku do oryginalnego opisu: rękawy i korpus odrobinę dłuższe, odstępy między guzikami i ich położenie na plisie inne niż w oryginale. Odstęp między 1 a 2 guzikiem od góry to tyle samo rzędów co między 2 a 3, ale plisa na razie się nie rozciągnęła - sweterek jest przed 1-szym praniem (nie licząc blokowania w częściach). Ale jestem dobrej myśli i póki co nie będę pruć. Zastanawiam się tylko nad podszyciem plisy jakimś materiałem, bo bardzo wiotka jest...
Dane techniczne:
włóczka: Lorena turkusowa 300g (dosłownie ze 2m zostały!)
druty: Addi 3,5mm
Aha! Przody i plecy robiłam razem - bezszwowo.

A tutaj fragment Zygzakowych pasków:
Robię na Addikach z żyłką dookoła, więc na oko dużo nie przybyło, ale... druty 2,5mm, a na nich ponad 200 oczek...
Tutaj komplet szydełkowo-drutowy, który noszę już od roku, a jeszcze nie wrzuciłam jego zdjęć. Kolory mini-ponczo takie jak topu, bo robiłam z tej samej włóczki (Almina i jakaś bawełna niewiadomego pochodzenia).



Muszę się nauczyć robić zdjęcia biżutkom. Po pierwsze: zdjęcia robić za dnia, a nie wieczorem...!

Na pierwszym zdjęciu komplet pt. Czerwone i Czarne Porzeczki. Uwielbiam te owoce, zwłaszcza czarne porzeczki! Dwie pary kolczyków (do noszenia na zmianę) i bransoletka. Koraliki szklane, srebrne i posrebrzane elementy (zwykłych bigli nie mogę do ucha wkładać, bo zaraz mam uczulenie).


Bransoletka (lub korale) ze sznurka i koralików fimo oraz klipsy posrebrzane ze szklanymi koralikami - drobiazgi dla chrześniaczki mojego B. Poszły już pocztą.


A to jedna z zaległości - kolczyki ze szklanych koralików, srebrnych bigli i posrebrzanych elementów. Zrobiłam dla siebie do konkretnej tuniki w tonacji brązowo-czarno-kremowej.


No, to trochę się dziś rozpisałam...
Dziękuję, że do mnie zaglądacie :-)
Życzę wszystkim udanej drugiej połowy tygodnia!



niedziela, 16 sierpnia 2009

Paseczki postępu

Witajcie!
Jak widać wrzuciłam paseczki postępu (dzięki pomocy Lucyny) - może dzięki temu moich robótek będzie szybciej przybywać ;-)
Zygzakowe paski - to topik na lato w dwóch odcieniach zgaszonego różu (wzięło starą babę na róż ;-) ).
Zamrożony Fin - to zapinany sweterek z cieniutkiej wełenki, który rzeczywiście "zamroziłam" - odłożyłam go przed wakacjami i tak sobie drzemał do tej pory. Ale czas go "rozmrozić"! :-)
Turkusowe listki - jak widać skończony (więcej jak 2 tygodnie temu), ale nie miałam czasu na sesję foto. Może dziś lub jutro...
Dziś na drutkach mam tylko tyle, ale pewno coś jeszcze zaraz wskoczy, bo... mam od jutra 2 tygodnie urlopu!!! :-D Czyli leniuchuję od wczoraj :-) Mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjać moim "planom".
Zrobiłam kilka biżutek, ale fotki później.