Co dzień, gdy przejdziesz próg,
Jest tyle dróg, co w świat prowadzą
I znasz sto mądrych rad,
Co drogę w świat wybierać radzą…
I wciąż ktoś mówi Ci,
Że właśnie w tym tkwi sprawy sedno,
Byś mógł z tysiąca dróg
Wybrać tę jedną.
Gdy tak zrządzi traf,
Że świata praw nie zechcesz zmieniać,
Gdy kark umiesz zgiąć,
Gdy siłą wziąć sposobu nie ma,
Gdy w tym nie zgubisz się,
Nie zwiodą cię niełatwe cele
- wierz mi: na drodze tej
Osiągniesz wiele.
Znajdziesz na tej jednej z dróg
I kobiet śmiech, i forsy huk,
Choćby cię kląć świat cały miał,
Lecz w oczy – nikt nie będzie śmiał,
Chcesz łatwo żyć – to śmiało idź,
Idź taką drogą.
Nim – nie raz, nie sto
- osiągniesz to, mój przyjacielu,
Nim przetarty szlak
Wybierzesz, jak wybrało wielu,
I nim w świat wejdziesz ten,
By podług cen pochlebstwem płacić
- choć raz, raz pomyśl, czy
Czegoś nie tracisz…
Bo przecież jest niejeden szlak,
Gdzie trudniej iść – lecz idąc tak,
Nie musisz brnąć w pochlebstwa dym
I karku giąć przed byle kim,
Rozważ tę myśl, a potem – idź,
Idź swoją drogą.
(Wojciech Młynarski)
I najładniejsze wykonanie Raz, Dwa, Trzy