No może nie bratanki, ale bracia.
No i dla nich powstały dwie kołderki
Obie 140x200
JASIEK
FILIP
Nie do końca wiem co na to nowi właściciele, ale miało być kolorowo i jest kolorowo a na dodatek miękko, miło i przytulnie.
Już mam ochotę na kolejną taka dziecinną.
Pozdrawiam serdecznie i uciekam do maszyny.
Deszcz rozmoczył za bardzo mój ogródek i nawet nie mam jak tam wejść więc na dzisiaj chwasty są bezpieczne :)
Szwaczka
Sylwia przepiękne te twoje patchworki. Ja cały czas mam ochotę zabrać się za robienie takich cudowności, ale na razie kapa na tapecie. Także patchworki czekają w poczekalni :)
OdpowiedzUsuń