wtorek, 24 stycznia 2017

Nowości kosmetyczne

Styczeń powoli się kończy, a ja dopiero teraz zamieszczam pierwszy post w Nowym Roku :D
Przez ten czas uzbierało mi się sporo kosmetyków, zarówno tych kolorowych jak i pielęgnacyjnych. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam dalej...


Na początku moje małe zamówienie ze strony Ekobieca. Kupiłam kilka lakierów hybrydowych NeoNail, w tym trzy Cat Eye + magnes (bo bez tego kocie oczko nie wyjdzie) oraz Dry Top bo nie chce mi się przemywać zwykłego topu :D Oprócz tego do koszyka wrzuciłam patyczki do skórek, kosztowały kilka groszy, a zawsze się przydadzą :)


Jako, że kończy się mój peeling z Sorayi, tym razem zakupiłam coś z mojej ulubionej firmy Ziaja seria Pro peeling z mikrogranulkami bardzo mocny. Lubię mocne peelingi i szczerze to nie spodziewałam się, że ten będzie aż tak mocny. :)


I na koniec zamarzył mi się jakiś fajny pędzel do rozświetlacza, wybór padł na Maestro. Pędzel swoim kształtem przypomina miotełkę, dzięki czemu możemy nadać twarzy subtelnego błysku.


Ostatnio pokochałam kosmetyki NYX. Kupiłam dwie pomadki z serii Liquid Suede Cream w odcieniu Sandstorm i Soft-Spoken. Bardzo przypadły mi do gustu pomadki z serii Lingerie tym razem wybrałam kolor Ruffle Trim. Jako, że pomadki w płynie NYX produkuje fenomenalne to chciałam wypróbować czy równie dobre będą te w sztyfcie (oczywiście również mat ;)) i tutaj wybrałam kolor przybrudzonego różu - Whipped Caviar idealny na co dzień. Dawno nie miałam żadnego błyszczyka do ust, dlatego wybrałam Lip Lustre Glosy Lip Tint - Rustig Mirage. Bardziej przypomina on pomadkę niż typowy błyszczyk z czego się niezmiernie cieszę ;) Do koszyka wrzuciłam osławiony róż, a raczej ze względu na jego kolor bronzer High Definition Taupe. Zaciekawił mnie cień Pigment Metalic Velvet zielono-brązowy kameleon. Przypomina pigment Inglota 85.


I na koniec ponownie zamówienie z Ekobieca, które przyleciało wczoraj.


Zdecydowałam się na osławione w całej blogsferze trio od Jantar - szampon, mgiełka i odżywka. Jestem ciekawa czy będę zadowolona z efektów :)


Kallos serum na zniszczone końcówki włosów.


Oczywiście nie mogło zabraknąć lakierów hybrydowych Semilac 028 Classic Wine i 083 Burgundy Wine. NeoNail Pure Black, Warming Memories, termiczny lakier Purple Rain, który już zagościł na moich paznokciach.


NYX pomadka Flutter Kiss i róż/bronzer Taupe.


Matowe pomadki w płynie Golden Rose miał już chyba każdy poza mną, a to dlatego, że nie bardzo odpowiadały mi kolory. Wszystko się zmieniło odkąd marka wprowadziła nowe odcienie, wówczas bez wahania zdecydowałam się na nr 13 i 16.



Do koszka wpadły także skarpety złuszczające Marion oraz Bania Agafii dziegciowa oczyszczająca maseczka do twarzy.


Kupiłam kilka kosmetyki do pielęgnacji twarzy; Argan Oil Night Repair Serum- serum naprawcze na noc, BioCosmetics- kwas hialuronowy, BioCosmetics Regerenujące Bio-Serum z olejem arganowym, Q10 i wit. A+C+E. Ava aktywator młodości Hydranov z kwasem hialuronowym.



Pędzelek do malowania brwi Maestro 640 w rozmiarze 2 , który posłuży mi do malowania kresek.



Znacie te kosmetyki ? Jakie są Wasze nowości ?