Jak już wiecie uwielbiam mieć pomalowane paznokcie, co niestety powoduje ich żółknięcie. Dzieje się tak również dlatego, że ostatnio zrezygnowałam z używania bazy i odżywek pod lakier, ponieważ zauważyłam, że przez to niektóre lakiery mi bąbelkują. Jeśli używam odżywek-utwardzaczy to ostatnio tylko na lakier, nie pod.
Chcę się z Wami dzisiaj podzielić filmikiem Nissix83, który część z Was pewnie widziała, ale dla tej grupy, która go nie widziała, wrzucam poniżej. Zobaczcie go koniecznie ponieważ trwa niecałe 5 minut, a sposoby są bardzo proste i dostępne dla każdego ;)
Zainspirował mnie on to wypróbowania domowych sposobów wybielania paznokci. Jakiś tydzień temu wypróbowałam sposób z pastą wybielającą i cytryną, przyniósł on efekt, ale nie był na tyle spektakularny, abym na tym poprzestała. Dzisiaj mając chwilę czasu wypróbowałam sposób z sodą oczyszczoną i wodą utlenioną. Nie będę się rozpisywała co i jak zrobiłam ponieważ wszystko w filmie jest dokładnie wytłumaczone, a ja postępowałam zgodnie z instrukcją ;)
Jak widzicie nie żałowałam sobie przygotowanej pasty, wyszło mi jej dość dużo, także spokojnie taka ilość wystarczyłaby dla 2 osób. Cały "zabieg" łącznie z przygotowaniem trwał z 15 minut, także wydaje mi się że każda z nas znajdzie chwile na to by go wykonać ;)Oto moje "efekty", wiem że nie widzicie dokładnej różnicy, ale zapewniam Was, że na żywo ona jest ;) Po lewej stronie są paznokcie przed, a po prawej po zabiegu. Niestety ciężko było mi uchwycić prawdziwy kolor paznokci przede wszystkich tych przed nałożeniem pasty. Były one zdecydowanie bardziej żółte niż na zdjęciach, ale nie jakoś tragicznie żółte pewnie dlatego, że kilka dni temu robiłam sposób z pastą i cytryną. Na pewno jest różnica w kolorze moich paznokci z czego się bardzo cieszę. Większy efekt uzyskamy pewnie po kilkukrotnej metodzie wybielania niż po jednorazowym użyciu pasty. Osobiście Wam polecam wypróbowanie i przekonanie się na sobie ;)
Dodaje jeszcze raz 2 zdjęcia w powiększeniu, może tu dostrzeżecie różnicę ;) 1 przed, 2 po.
Moje paznokcie są już gotowe do malowania ;) Jedyny problem jaki mi pozostał to wybór lakieru ;)
Wystarczy, że nałożycie na takie paznokcie zwykłą odżywkę, a już będą o wiele ładniej się prezentowały ;)
Dajcie znać czy próbowaliście któryś ze sposobów i co myślicie o takich zabiegach ;)