Mam chwilkę czasu nim pójdę po starszą latorość na przystanek ... Pączka może? :))) Smażycie ?
Ja przedpołudnie spędziłam w kuchni . Moje pączki nie są idealne kształtem , ale smakują ...mmmmm:) Są też faworki i maleńkie pączki beż nadzienia , bogato lukrowane .
A wczoraj ubrałam zamówioną króliczą parkę. Jest też anieliczka w bieli w sam raz jako dodatek do prezentu komunijnego czy na chrzciny .
A teraz mały spacer przed popołudniowym kawkowaniem z koleżanką z pączkim w tle i przed wieczornym tapetowaniem ... Wymyśliłam sobie tapetę na jedną ścianę w sypialni za zagłoweim łóżka ... mąż od wczoraj przymierza się do tego , a bardzo nie lubi tapet . Mam nadzieję , że pączki załagodzą jego nerwy w czasie klejenia :D