Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spray. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spray. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

XVIII-wieczny wieszak

Jarmark św. Dominika i renowacja starego wieszaka

W miniony weekend zakończył się po raz 754 Jarmark Dominikański! Wydarzenie szczególne istotne dla takich zbieraczy jak JA:) Wśród wielu atrakcji kulturalno-rozrywkowych i mnóstwa stoisk rzemieślniczo-kolekcjonerskich i innych każdy znalazł coś dla siebie. Ja wyszperałam zdaniem mojego męża historyka XVIII-wieczny wieszak robiony ręcznie, który wyglądał dość niepozornie na starganie ze starociami....




Po kilku godzinach walki, którego orężem był płyn do toalety, papier ścierny i ocet uzyskałam wreszcie zadowalający efekt.


Następnie należało tylko wymienić drucik na nowy  i pomalować sprayem na biały kolor:)




Następny Jarmark za rok...ciekawe co wtedy wpadnie w moje ręce?


środa, 9 lipca 2014

Historia pewnego świecznika

Świecznik filiżanka

Od soboty rozpoczynam urlop. WRESZCIE!!!! Długo wyczekiwany odpoczynek poza granicami naszego kraju. Tak jak w zeszłym roku w planach było jedno, a będzie drugie. Chcieliśmy jechać do Rumuni, a wyruszymy do Włoch. Jak na złość wycieczki u sprawdzonego operatora w interesujących dla nas terminie się nie odbędą:( Urlop rozpisany więc trzeba go gdzieś wykorzystać. Tak więc stanęło na Italię, a dokładnie rejon Ligurii i Lombardi. Jak będzie jestem strasznie ciekawa i lekko przerażona. Gdyż ja podróżować nie lubię, ale za to uwielbiam zwiedzać. Szkoda, że nikt nie wymyślił jakiegoś minutowego transportera. Przekraczasz jego próg i jesteś na miejscu....Byłoby bosko. A tak czeka mnie całodzienna podróż autokorem do Włoch. Zgroza....

Jak przed każdą wyprawą kompletuje swój ekwipunek. Letnie sukienki, szorty, topy taki jest mój plan. Aby poszerzyć swoją garderobę udałam się do pobliskiego źródła wszelkich cnót za grosze iiiiii kupiłam świecznik:) Brzydki, obdrapany, ciemny ale piękny ażurowy świecznik co ma kształt filiżanki. W domu poszedł w ruch spray i tak mam nowy element dekoracyjny mego domostwa.




Ja wracam do stosu prania czekającego do żelazka a Was zapraszam do udziału w moim lakierowym candy