Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ślub. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ślub. Pokaż wszystkie posty

sobota, 25 kwietnia 2015

Specjalne miejsce na obrączki

Gliniany talerzyk diy

Uwielbiam różnego rodzaju biżuterie, ale przekraczając prób swojego domu momentalnie ją zdejmuje.  Nie lubię jak ograniczają moją osobę w wolnym czasie. Zegarek, kolczyki i bransoletki wędrują do kuferka. Do niedawna i obrączka miałam tam swoje miejsce. Do czasu gdy zrobiłam gliniany spodek z odbitą koronką. Teraz ona i jej towarzyszka bezpiecznie leżą i czekają aż zostaną ubrane aby zaprezentować się światu zewnętrznemu.

czwartek, 4 września 2014

Mr. Right i Mrs. (always) Right czyli...

Transfer na poduszkach po raz pierwszy

Stało się - wykonałam transfer napisu na poszewce. Długo się do tego pomysłu przymierzałam. Czytałam tutoriale znalezione w sieci, porady i wskazówki co zrobić aby transfer się udał. Zwlekałam i zwlekałam aż powiedziałam sobie dość. Rocznica ślubu o której pisałam w poprzednim poście na mnie wymusiła wzięcie się do roboty. Tym bardziej, że aktualnie w Biedronce są bawełniane poszewki za 3 zł. I nawet jak transfer się nie uda to poszewek szkoda nie będzie:)

I tak wymyśliłam sobie, że popularny napisu Mr. Right i Mrs. always Right i przekopiuje na białe poszewki. Zakupiłam zmywacz do paznokci z acetonem, napisy przygotowałam w picamonkey i wydrukowałam na laserowej drukarce. Kartki papieru przymocowane taśmą do poszewki, następnie delikatnie zmaczałam wacikiem nasączonym acetonem napis po to aby później przejeżdżać po nim mocno łyżeczką.



Wykonanie poszewek zajęło mi kilka godzin i przyznam szczerze że chyba opatrznosci nie spoobał się mój pomysł gdyż taka Mrs. always Right to do końca nie jestem:) Przez swoją nieuwagę nie odwróciłam wszystkich napisów:( Co więcej na początkowych literach za słabo dociskałam łyżeczką przez co napis odbił się dość słabo...



wtorek, 2 września 2014

Rocznicowa filiżanka

Filiżanka malowana markerem sharpie

Dokładnie wczoraj mieliśmy z mężem drugą rocznicę ślubu. Czas biegnie nieubłaganie, a ja nawet się nie spostrzegłam, że już jestem bawełnianą mężatką:) Istne szaleństwo! Ponieważ mój mąż pracuje w domu i wypija hektolitry kawy z okazji rocznicy przygotowałam filiżankę przypominającą i jemu i mnie o naszym małym święcie:)



Sposób na malowanie porcelany wykorzystałam już wcześniej do personalizowanych miseczek. Ale uwaga - tego typu naczynia myjemy ręcznie miękką stroną gąbeczki... inaczej wzór może nam się troszkę popsuć:(









czwartek, 10 października 2013

Shabby Chic hearts

Serce do kwiatów:)

Shabby – stary, podniszczony, wytarty, natomiast Chic – to po prostu szyk. Najkrócej Shabby Chic można scharakteryzować, jako romantyczny i rustykalny styl wnętrza, w którym dominuje biel, różne odcienie kości słoniowej oraz blady róż. Ja jestem miłośniczką tego stylu od niedawna. Szczególnie podobają mi się w tym wydaniu dodatki do wnętrz gdzie dominującym kolorem jest biel.  Ponieważ jestem zwolenniczką dekorowania mieszkania nie tylko po jego remoncie postanowiłam wykonać od podstaw serce na patyczku. Można je wykorzystać wkładając do doniczek z kwiatami, można też je zanotować w bukiecie panny młodej lub najzwyczajniej wstawić do wazonu. Ponieważ  ślub już wzięłam, wazonu wolnego nie miałam, stanęło na doniczkę z draceną:)

Materiały
klej, włóczka, nożyczki, wzór serca, długopis, patyczek do szaszłyków,
styropianowa podstawka od warzyw


Sposób wykonania
1. Na tacce odrysowujemy wzór serca.

2. Wycinamy serce pamiętając aby ciąć nie pozostawiając narysowanego kształtu.

3. Do serca doklejamy patyczek.

4. Doklejamy koniec włóczki i zakręcamy gęsto okręcać nią serce.

5. Gdy uzyskamy zadowalający nas efekt odcinamy włóczkę i koniec doklejamy do reszty.


6. Gotowe serce możemy pomalować rozwodnionym z wodą klejem vikolem aby je usztywnić i zabezpieczyć przed kurzem.




------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Miło mi widzieć kolejne Obserwatorki bloga:)

wtorek, 27 sierpnia 2013

A koperty gdzie?

Ślubne pudełko na koperty

Już niedługo pierwsza rocznica mojego ślubu. Dokładnie 1 września...Tego dnia mam w planach wyciągnąć pewne pudełko, które towarzyszy mi dokładnie od roku. Chodzi mi o pudełko na koperty, które wręczali goście weselni, a które teraz służy mi do przechowywania ślubnych życzeń na papierze. Pomysł pudełka narodził się w mojej głowie będąc na pewnym weselu, gdzie świadek upychał wręcz po kieszeniach swojej marynarki koperty z pieniędzmi od gości. Jak na całe przedsięwzięcie był to najmniej elegancki według mnie moment całego ślubu i wesela. Pamiętając to zajście przez kilka dni kłębiło mi się w głowie pytanie- a koperty gdzie? A może tak w pudełku... I tak powstało moje małe białe pudełko do którego goście wrzucali koperty zarówno z życzeniami, jak i papierowymi prezentami. Dyskretnie, elegancko i bez zbędnych ceregieli komu i gdzie wręczać kopertę. Pudełko dziś stoi na półce wypełnione po brzegi kartkami z życzeniami, które od czasu do czasu w zaciszu swojego domu lubię przeczytać raz jeszcze.



Sposób wykonania takiego pudełka jest bardzo prosty. Gdy robimy je własnoręcznie możemy je całkowicie dopasować do kolorystyki i motywu naszego wesela.
_____

Ktoś zgadnie jaki u mnie był motyw?

piątek, 2 sierpnia 2013

Sierpień czas ślubów ...

Ślubny kwiat 

Sierpień jest miesiącem ślubów. Z tej okazji chciałabym zaproponować każdej przyszłej pannie młodej ciekawe rozwiązanie jakim jest własnoręcznie zrobiony kwiat z materiału. Sama na swoim ślubie miałam własnoręcznie zrobiony stroik....ale to następnym razem. Dziś kolejna prezentacja 2 w 1.  Jeśli przyszyjemy agrafkę zyskamy broszkę, jeśli grzebyk będziemy miały kwiat do koka. Nasz ślub, nasza decyzja, nasz kwiatek :)


Sposób wykonania i potrzebne materiały w poprzednim poście: