Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TAG. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TAG. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 sierpnia 2013

faktów o mnie pięćdziesiat i dwa, czyli dlaczego bywam durnowata


Nudno tu, nie? W sensie, że na blogu moim, nie, że ogólnie, w życiu.


Nie chce mi się. NIC.
Tzn. chce mi się - leżeć/siedzieć na trawie/plaży i machać nóżką (chociaż, gdy rtęć w termometrze niebezpiecznie zbliżała się do 40, to i machać mi się nie chciało).

No i w trakcie tego niechcemisienia poczytałam sobie Wasze_o_sobie_fakty i chociaż nie komentowałam (nie chciało mi się), to szczerze się momentami pouśmiechałam. I pomyślałam, że może się jednak zmuszę i wymyślę coś, co i Was uśmiechnie. Albo wzruszy. Albo znudzi na wskroś.
No, cośtam Wam zrobi w każdym razie. 


Kocie oko, kaczy dziób.


1. Nie chce mi się. Bardzo często. Właściwie to częściej nie chce mi się niż chce. Leniem jestem nieprzeciętnym. Zwalam to na fakt, że urodziłam się w niedzielę.

2. W niedzielę, w '79, w lutym, w śnieżycę. Dziadek woził Mamę mą butelkowym garbusem od szpitala do szpitala (no dobra, aż tak wiele ich nie było te sto lat temu, gdy przyszłam na świat), ale wszędzie była NIEDZIELA i nie było miejsc, bo był wyż demograficzny. No i koniec końców urodziłam się w Gdyni, zamiast w rodzinnym Gdańsku.

3. Kocham moje miasto i nie wyobrażam sobie nie mieszkać nad morzem. I chociaż czasami marzę o domku na łonie na drugim końcu Polski, to pewnie ostatecznie nie podjęłabym decyzji o przeprowadzce. Jak już kiedyś pisałam, do plaży mam 20 min z buta, a 5 autem - możecie zazdraszczać.

4. Bardzo przywiązuję się do miejsc. Wzruszam się odwiedzając/mijając te znane z przeszłości - boisko szkolne, drogowskaz z nazwą miejscowości, w której pierwszy raz byłam na koloniach, ulicę, przy której mieszkali dziadkowie. Zawszę patrzę w znane mi okna i zastanawiam się, czy za nimi są jeszcze ludzie, który byli kiedyś.

5. Jestem sentymentalna i wiecznie grzebię w przeszłości. Wzruszam się często i chętnie.

6. Z miejscami i sytuacjami kojarzę zapachy. Pamiętam jak pachniały narzedzia w warsztacie dziadka i jak pachniał chłopak, który całował mnie w Gołuniu 20 lat temu. Pamiętam zapach tamtej zimnej klatki schodowej, klubu bilardowego, czarnej choinki, bordowego samochodu i materaca na piętrze. Pamiętam zapach łódki i pościeli na Mazurach i to jak pachniały rozwiewane wiatrem włosy mojej przyjaciółki, gdy siedziałyśmy na schodach Szemudzkiego GS-u paląc papierochy i pijąc tanie wino.

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

na długomajówkowy poniedziałek - TAG 11 pytań x 3 :)))


ZASADY:
 Po przeczytaniu odpowiedzi osoby która Cię otagowała, odpowiedz na pytania przez nią zadane.

1. Po przeczytaniu 11 pytań zadanych przez tagera odpowiadamy na wszystkie na swoim blogu.
2. Wybierz 11 osób które tagujesz, powiadom je.
3. Utwórz 11 pytań które chcesz zadać tagowanym osobom. 


*****

Pierwsza oTAGowała mnie EDYTA JOANNA  :)
 
1. Czy jest aktualnie jakiś kosmetyk o którym marzysz/pożądasz go? 
Chwilowo nie marzę o czymś szczególnym - zwykle mam tak, że jak coś zobaczę i mnie urzeknie, to po prostu zabieram to do domu nie zastanawiając się czy tego potrzebuję czy nie. Byłam dziś w Douglasie, macałam różne różności i nic do mnie nie przemówiło - może to znak, że mam przesyt póki co :)
Pożądam sklepu MACa w Gdańsku, choć w głębi duszy słyszę skowyt zdrowego rozsądku, że lepiej dla mnie, żeby jednak tego sklepu nie było, bo się rzucę jak szczerbaty na suchary jako rzecze moja Mam :D

2. Czy malujesz się na co dzień?
Tak, główny nacisk kładę na podkreślenie oczu.

3. Czy jest coś, co sprawia Ci problem w makijażu, np. nakładanie broznera, namalowanie kreski eyelinerem itp.?
Jestem gamoniem jeśli chodzi o kreski, ale wynika to w głównej mierze z tego, że mam mocno opadające powieki i po prostu kreska nie wygląda dobrze na moich oczach. Tak to sobie tłumaczę ;))

4. Bez jakich kosmetyków nie możesz się obejść na co dzień? Wiem, że trudno zdecydować się na jeden, więc proszę podaj max 3:)
Pielęgnacyjne: krem nawilżający do twarzy, pomadka ochronna/nawilżająca, krem do rąk (umarłabym bez kremu do rąk!!)
Kolorówka: tusz do rzęs :)
Trudno, u mnie są 4 muszmiecie :D

5. Czy są takie kosmetyki lub akcesoria, których nie używasz, bo nie wiesz jak lub po prostu szkoda Ci czasu/nie chce Ci się?
Nie używam zalotki do rzęs - nie wiem dlaczego w sumie. I pudru wykończeniowego na co dzień, bo odkąd używam Rimmelowego żelka nie mam już takiej potrzeby i to chyba tyle :)

6. Czy kiedykolwiek byłaś lub masz zamiar się wybierać do:
- wizażystki
- stylistki/ personal shopper
- stylistki rzęs
A jeśli byłaś to czy byłaś zadowolona z efektów?
Pod koniec maja albo na początku czerwca planuję strzelić sobie firanę rzęs - mam już upatrzony salon i świetną w swoim fachu babeczkę. Efekty planuję pokazać oczywiście :) Marzą mi się zakupy ze znawczynią tematu - kimś takim, kto wchodzi ze mną do sklepu i bez wahania wybiera z wieszaków to co będzie do mnie pasowało - mnie samą okrutnie męczą zakupy ciuchowe i jestem cała chora jak dopadnie mnie potrzeba aby nabyć nową szmatkę :)

7. Czy chodzisz do kosmetyczki, manicurzystki a jeśli tak to z jakich zabiegów korzystasz najczęściej?
Kiedyś regularnie odwiedzałam manikurzystkę, ale od paru lat sama robię sobie paznokcie (akryl), więc oszczędzam kupę kasy :) 
Do kosmetyczki chodzę na kwasy, mikrodermabrazję, czasami na regulację brwi lub masaż.

8. Czy dałabyś się pomalować makijażystce, która sama się nie maluje? 
Chyba nie, nie zastanawiałam się nad tym w sumie :)

9. Czy w ubraniu starasz się podążać za trendami mody czy raczej stawiasz na ponadczasową klasykę?
W głębokim poważaniu mam modę i trendy :))) moja szafa jest bardzo zróżnicowana, nie mam jednoznacznego stylu - jednego dnia plotę warkocze i pomykam w słitaśnej sukience, drugiego potargana maszeruję w glanach lub trampkach i bojówkach, a trzeciego uskuteczniam wyścig gęsi na 12centymetrowych obcasach i w opiętych jeansach i dekoltem do pępka :)))

10. Jaki jest Twój ideał kobiecej urody? 
Wymienię te, które przychodzą mi na myśl bez zastanawiania się: Patrycja Kazadi, Ania Przybylska, Magda Mielcarz, Natalie Portman i ta pięknota z reklam meteorytów - Vodianowa? Zachwycam się wieloma kobietami i nie umiałabym wybrać jedynej, najpiękniejszej.

11. Jaki jest Twój ideał męskiej urody? 
Tutaj też bez zastanowienia, pierwsi przychodzą mi na myśl: Heath Ledger, Ian Somerhalden i George Clooney - im starszy tym smaczniejszy, mru! :)) 



*****

A przed sekundą dopadł mnie TAG od MONICI :)))

1. Gdyby zaistniała taka potrzeba, potrafiłabyś udzielić pierwszej pomocy, czy wiesz jak udzielać pierwszej pomocy(masaż serca, sztuczne oddychanie, pozycja boczna ustalona, itp)?  
 To chyba zależałoby od tego kim byłaby osoba potrzebująca pomocy... jeśli byłby to ktoś bliski, to robiłabym wszystko co w mojej mocy główny nacisk kładąc na masaż serca - gdzieś obiło mi się o uszy, że jest to najlepsza opcja, bo sztuczne oddychanie może czasami wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Zgodzisz się z tym? Acha, i masaż ma być w rytm piosenki "A wszystko to bo ciebie kocham" Ich Troje - serio, tak mówił ratownik w tv :))

2. Podchodzi do Ciebie typowy żul na ulicy i prosi o kilka złotych - jak reagujesz? 
 Jeśli wychodzę ze sklepu z zakupami, to mówię, że płaciłam kartą i nie mam kasy, że mogę dać coś do zjedzenia. Parę złotych mogę dać fajnym gościom na deptaku grającym skocznie na bongosach :D Ale oni chyba nie podchodzą pod kategorię żulową :))

3. Co byś zrobiła z milionem złotych, gdybyś np. wygrała?
Pfff... milion to trochę mało... hah :D
Kupiłabym większe mieszkanie. Chyba. Nie wiem w sumie :)

4. Kosmetyku, którego nigdy nie używałaś ( w sensie np. krem do stóp, nie chodzi o jakiś konkretny kosmetyk konkretnej firmy)?
Krem do biustu :)

5. Jak radzisz sobie ze stresem?
Śpię, robię sobie SPA w wannie, albo czochram moje sierściuchy :)
A jeśli jest to stres pracowy, to biorę kilka głębokich oddechów i powtarzam sobie, że to tylko praca i że nie ma po co się denerwować, bo szkoda zdrowia :))
6. Czy przypominasz sobie sytuację, w której zrobiłaś z siebie totalnego głupka? Jeżeli tak to koniecznie opowiedz :D Pośmiejemy się razem ;]
W 3 klasie liceum byłyśmy z dziewczynami na ślubie Pana Od Historii w którym kochała się cała szkoła. No i gdy był czas robić bramę, to biegłyśmy wszystkie tak, że mało nie pogubiłyśmy nóg, a ja... wyrżnęłam jak długa przed samym prawie autem!! W białej sukienusi przeszlifowałam żwir podjazdowy!! Do dziś się laski ze mnie śmieją, że tak po tę wódkę biegłam, że doślizgiem chciałam wszystkich wyprzedzić... :DD

7. Od czego zaczynasz dzień?
Wyłączam budzik, idę do kuchni nakarmić sierści, robię Najstarszej Sierści zastrzyk z insuliny i dopiero wtedy zajmuję się sobą :)

8. Czy jak chodziłaś do szkoły zostałaś kiedyś wyrzucona z lekcji? Jeżeli tak, to za co? :D
Nie przypominam sobie żebym została wyrzucona, nudna jestem :D Za to na lekcjach angielskiego z rosjanką (?!?) sami wychodziliśmy do kibelka zapalić - ach te papierochy w licealnych murach, jakaż dorosłość... hah :D

9. Twoje 4 wady?
Zazdrosna, zaborcza, leniwa, wredna :)

10. Najfajniejsza randka na jakiej byłaś?
Spacer o 2 nad ranem, w czasie wichury i sztormu :)))

11. Najgorsza randka na jakiej byłaś?
Wywalam takie z pamięci :D Randki jako randki nie pamiętam jakiejś szczególnej, za to pamiętam kolesia niższego o głowę... a o to na prawdę ciężko zważywszy na to, że mam niecałe 1,60cm... masakra! hah :D

*****

edit: 03.05.
dopiero dziś dojrzałam, że do odpowiedzi wywołała mnie też COSMETIC LADY, przepraszam, że nie zauważyłam wcześniej :)

1.Od jakiego produktu rozpoczynasz dzień i na jakim kosmetyku go kończysz (podaj nazwę i producenta)?
Zaczynam od płynu micelarnego AA, a kończę miętową pomadką w jaju - EOS :)

2.Czy używasz gadżetów do pielęgnacji twarzy i ciała (np. szmatka muślinowa, gąbka lufa)?
 Nie, nie używam.

3.Czy używasz baz pod makijaż (jeśli tak to jakich)?

Używam tylko bazy pod cienie - ARTDECO.

4.Jaki jest  Twój ulubiony kosmetyk plażowy? 
ZIAJA - masło kakaowe, MISSHA - Soft Finish Sun Milk SPF50+/PA+++

5.Czy stosujesz fotoprotekcję?
Patrz wyżej - MISSHA :)

6.Ile kosmetyków znajduje się w Twojej podręcznej kosmetyczce noszonej w torebce?
W tej chwili w torebce mam 2 błyszczyki, pomadkę ochronną Nivea, mini krem do rąk, miniaturkę perfum i chusteczki nawilżane.

7.Jaki kosmetyk ciągle odkupujesz jeżeli Ci się skończy?

Jeśli ma to być jeden, konkretny, wciąż ten sam, to będzie to 4 albo 5 butelka płynu micelarnego AA.

8.Jaki makijaż preferujesz - delikatny,dzienny, make up no make up czy kolorowy,mocny,w zwariowanych kolorach?

Wolę żywe i mocne kolory na oku, wybiorę raczej chociażby lekkie smoky niż no-make-up :)

9.Twój największy grzech przeciwko urodzie (np.palenie papierosów,niewysypianie się, niedokładny demakijaż itd.)?
Paliłam dość długo, na szczęście już od dawna jestem wolna od tego smrodu. Kiedyś też pracowałam w solarium i 'musiałam być wizytówką firmy' i często się opalać - wpłynęło to masakrycznie na moją skórę, widzę to teraz, po latach. 
 
10.Twoje ulubione tanie rozwiązanie?

Nie wiem czy można podpiąć pod to pytanie, ale spróbuję :) Moim tanim rozwiązaniem jest podkład-żelek od Rimmela, zdeklasował wszystkie droższe podkłady, których kiedykolwiek używałam :)

11. Czym kierujesz się przy zakupie kosmetyków? (np. opinie znajomych, internet, prasa)?

Internet, koleżanki z podobnymi rodzajami skóry lub włosów, własne doświadczenia z próbkami danych produktów.


*****


Ciepło w końcu no nie? :))))

W sobotę zainaugurowałam pląsanie po plaży w bikini oraz moczenie czubków palców w lodowatej wodzie i było cudnie! :D Kosmetycznie nic się u mnie nie dzieje, więc i na blogu cisza. Nic mnie nie urzeka w sklepach jakoś, nic nie woła: pliiis teeejk mi hooołm! Mało tego - zrobiłam czystki w szufladach toaletki, powyprzedawałam na Allegro zalegające nieużywane kosmetyki i od razu zrobiło się przejrzyściej i wiem w końcu co mam do zużycia. Wpadły więc nadprogramowe fundusze na jakieś niespodziewane chciejstwa, a że w skrzynce czekały dziś kupony zniżkowe od Sephorki... :)))


Strrrrasznie długie pościsko wyszło, wybaczcie :D


poniedziałek, 9 kwietnia 2012

VEXowy TAG, czyli 50 pytań do...


zasady:
1. Napisz od kogo otrzymałaś tag i zamieść link do bloga osoby, która Cię wyróżniła.
2. Wklej logo tagu wpisując wcześniej swój nick.
3. Odpowiedz szczerze na 50 pytań zadanych w komentarzach pod notką.
4. Nominuj dowolną ilość blogerek, o których chcesz się czegoś dowiedzieć :)


oTAGowała mnie nasza 62letnia staruszka Kasia - Obsession (KLIK) :))) :*

więc pytajcie o co chcecie, a ja odpowiem na wszystko, chyba, że będę się wstydzić :D


a ja taguję:
Justynę - KRZYKLA
MONICĘ
Magdę - IDALIA
Kasię - KAYLIME
Ulę - VILA

i te z Was, które po prostu chcą dać się poznać :)


czwartek, 28 lipca 2011

One Lovely Blog Award, czyli zwierzam się chyba ostatnia :))

ZASADY:
1. Podziękowania i link bloggera, który przyznał Wam tę nagrodę.
2. Skopiuj i wklej logo na swoim blogu i napisz 7 faktów o Tobie.
3. Nominuj 16 innych cudownych bloggerów 
(pamiętaj, że nie możesz nominować bloggera, który przyznał Ci tę nagrodę).
4. Napisz im komentarz, aby dowiedzieli się o tym!

Otagowały mnie te oto piękne Panie:



No i jako że pewnie już wszystkie z Was na ten tag odpowiedziały, to pozwolę sobie tym razem nie nominować nikogo. Żeby nie było, że przez moją opieszałość komuś się powtórzyło, a kogoś pominęłam :) A jeśli nie bawiłyście się jeszcze, a nikt Was nie wskazał, to jak najbardziej czujcie się nominowane przeze mnie :) I dajcie o tym znać! :)

7 faktów o mnie:

1. Kocham koty, mam 3 sierści w domu, zaczepiam wszystkie znane i nieznane, mimo tego, że gdy miałam może 5 lat kot mnie dość mocno poharatał pazurami i zębiszczami. Ale to była moja wina, gdyż bardzo mocno go tuliłam, więc absolutnie go nie winię. Kotom wybaczam wiele. :)

2. Nie lubię dzieci ("to nie jedz" - jak powiedziałby mój kolega;)). Tzn. nie tak do końca, że nie lubię nie lubię, bo dzieci lubią mnie i tym mnie rozbrajają :) Toleruję dzieci znajomych, oswojone, natomiast obce, drące się, bezstresowo "wychowane" dzieciary z zimna krwią mogłabym skutecznie uciszyć. Swoich póki co nie planuję. 

3. Mam ponad trzy dychy na karku i nie potrafię jeździć na rowerze. Czasem na tym ubolewam, ale do nauki się nie palę. :))

4. Uwielbiam ciszę i uwielbiam nie musieć wychodzić z domu. Uważam, że jestem stworzona do bycia na urlopie. Płatnym. :))

5. Nie lubię obcych ludzi, z którym muszę przebywać - z racji podróży komunikacją miejską, stania w kolejce po pietruszkę itp. Mam wrażenie, że ludzie uwielbiają się TŁOCZYĆ, że nie potrzebują przestrzeni osobistej, tylko pragną stać/siedzieć jeden na drugim. Zawsze w tramwaju/autobusie jakaś baba musi dyszeć mi kark, a w kolejce stać mi na plecach lub popychać torbą. Bo przecież wtedy będzie szybciej obsłużona lub szybciej dotrze do celu, prawda? :>

6. Śpiewam słuchając muzyki przez słuchawki. Prawdopodobnie śpiewam na głos, gdyż często zbieram mniej lub bardziej przyjazne spojrzenia przechodniów :)) Parę razy złapałam się też na gibaniu na przystanku w rytm muzyki ;)

7. Mieszkam blisko morza/plaży/deptaka - 5 min autem, 20 spacerkiem. :)

W sumie to szkoda, że tylko 7 faktów, bo się nie zupełnie nie zmieściłam! :) Miałam napisać o 7245216 serialach jakie oglądam, o tym, że kocham zapach książek,  że impulsywnie robię zakupy na Allegro i że niezmiernie cieszy mnie fakt, że wracają do łask buty jakie nosiłam 10 lat temu i których sentyment nie pozwalał mi wywalić... ale o tym może innym razem :))

niedziela, 29 maja 2011

TOP 10 AWARD :)


zostałam otagowana! :)


dziękuję bardzo! :)

Zasady gry:
 1.Podziękuj za przyznane wyróżnienie.
 2. Zamieść u siebie link osoby która cię wyróżniła.
 3. Wklej u siebie logo wyróżnienia.
 4. Przekaz nagrodę 10 bloggerkom.
 5.Zamieść linki do ich blogowych.
 6. Powiadom o tym nominowane osoby.
 7. Stwórz listę 10 ulubionych kosmetyków.

chociaż mój blog jest jeszcze młody, to mam Was w Blogrollu już całe mnóstwo! 
ciekawych, utalentowanych i pięknych :)

ciężko wybrać 10 ulubionych i ogarnąć, który jeszcze otagowana nie był, więc nawet nie próbuję :)


co do moich kosmetycznych ulubieńców, to też miałam niemały problem z wyborem, dlatego
postanowiłam podzielić je na kolorówkę i pielęgnację, takie codzienniki-niezbędniki :)

KOLORÓWKA


1. puder Catrice z serii Urban Baroque - używam jako puder wykończeniowy, na całą twarz, po "skończonej twarzy", a przed tuszem do rzęs :)
2. Baviphat Magic Girls #1 - kremów BB używam na krem właściwy pielęgnacyjny, czasami przyprószam go matującym Kryolanem
3. pomadki pielęgnujące, nawilżające - używam kilka razy dziennie, pierwszy raz zaraz po umyciu zębów :)
4. błyszczyki - tutaj Essence z serii Stay with me - po kilka w różnych torebkach :) nie mam ulubieńca
5. róż do policzków - tutaj Sleek Pixie Pink - do codziennego makijażu mogę nie użyć cieni do powiek, ale róż jest obowiązkowy! :)


6. tusz do rzęs - tutaj L'Oreal Lash Architect 4D - absolutny codziennik-niezbędnik
7. rozświetlacz - tutaj Essence z limitowanki Crazy about colour - używam go jako rozświetlacza lub jako samowystarczalnego różu :)
8. baza Art Deco - jedyna i najukochańsza baza pod cienie


9. Guerlain Meteorites - tutaj 03 Teint Dore - moja zmodyfikowana wersja meteorytków, używana jako brązer :)
10. palety cieni Inglot


PIELĘGNACJA


1. Bioderma Sensiobio - płyn micelarny - najlepszy jakiego używałam, po próbach zdrady, zawsze wracam do niego na kolanach :))
2. Vichy - antyperspirant w kulce - 48h ochrona - nie znam lepszego
3. krem pod oczy - aktualnie Garnier Essentials - przeciwzmarszczkowy
 4. kremy na dzień/noc - na dzień używam teraz Lierac'a Hydra-Chrono - cudownie delikatny, super nawilżający, lekki różowy kisielek :))
na noc SVR Hydracid C - regenerujący, przeciwzmarszczkowy, rozświetlający krem z wit C i retinolem
5. krem do rąk - jestem maniaczką nawilżania dłoni, zawsze mam krem w torebce i każdym możliwym miejscu w domu :)
6. jedwab do włosów LaCher - nakładam go po każdym myciu, gdy włosy są już prawie suche, na mniej więcej 2/3 długości


7. odżywki Ce-Ce - moi faworyci odżywkowi - z algami, do spłukiwania oraz dwufazowa w spray'u, bez spłukiwania 
 8. szampon do włosów farbowanych, zamiennie z przeciwłupieżowym - często zmieniam szampony, nie mam ulubieńca
 

9. peeling Joanna - gruboziarniste, najulubieńsze "ścieraki" :)   
 10. balsam do ciała - nie mam ulubieńca, testuję dużo, zużywam litrami :)

i to by było mniej więcej tyle :))

dziękuję raz jeszcze za wyróżnienie! :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...