1. Czy jest aktualnie jakiś kosmetyk o którym marzysz/pożądasz go?
Chwilowo nie marzę o czymś szczególnym - zwykle mam tak, że jak coś zobaczę i mnie urzeknie, to po prostu zabieram to do domu nie zastanawiając się czy tego potrzebuję czy nie. Byłam dziś w Douglasie, macałam różne różności i nic do mnie nie przemówiło - może to znak, że mam przesyt póki co :)
Pożądam sklepu MACa w Gdańsku, choć w głębi duszy słyszę skowyt zdrowego rozsądku, że lepiej dla mnie, żeby jednak tego sklepu nie było, bo się rzucę jak szczerbaty na suchary jako rzecze moja Mam :D
2. Czy malujesz się na co dzień?
Tak, główny nacisk kładę na podkreślenie oczu.
3. Czy jest coś, co sprawia Ci problem w makijażu, np. nakładanie broznera, namalowanie kreski eyelinerem itp.?
Jestem gamoniem jeśli chodzi o kreski, ale wynika to w głównej mierze z tego, że mam mocno opadające powieki i po prostu kreska nie wygląda dobrze na moich oczach. Tak to sobie tłumaczę ;))
4. Bez jakich kosmetyków nie możesz się obejść na co dzień? Wiem, że trudno zdecydować się na jeden, więc proszę podaj max 3:)
Pielęgnacyjne: krem nawilżający do twarzy, pomadka ochronna/nawilżająca, krem do rąk (umarłabym bez kremu do rąk!!)
Kolorówka: tusz do rzęs :)
Trudno, u mnie są 4 muszmiecie :D
5. Czy są takie kosmetyki lub akcesoria, których nie używasz, bo nie wiesz jak lub po prostu szkoda Ci czasu/nie chce Ci się?
Nie używam zalotki do rzęs - nie wiem dlaczego w sumie. I pudru wykończeniowego na co dzień, bo odkąd używam Rimmelowego żelka nie mam już takiej potrzeby i to chyba tyle :)
6. Czy kiedykolwiek byłaś lub masz zamiar się wybierać do:
- wizażystki
- stylistki/ personal shopper
- stylistki rzęs
A jeśli byłaś to czy byłaś zadowolona z efektów?
Pod koniec maja albo na początku czerwca planuję strzelić sobie firanę rzęs - mam już upatrzony salon i świetną w swoim fachu babeczkę. Efekty planuję pokazać oczywiście :) Marzą mi się zakupy ze znawczynią tematu - kimś takim, kto wchodzi ze mną do sklepu i bez wahania wybiera z wieszaków to co będzie do mnie pasowało - mnie samą okrutnie męczą zakupy ciuchowe i jestem cała chora jak dopadnie mnie potrzeba aby nabyć nową szmatkę :)
7. Czy chodzisz do kosmetyczki, manicurzystki a jeśli tak to z jakich zabiegów korzystasz najczęściej?
Kiedyś regularnie odwiedzałam manikurzystkę, ale od paru lat sama robię sobie paznokcie (akryl), więc oszczędzam kupę kasy :)
Do kosmetyczki chodzę na kwasy, mikrodermabrazję, czasami na regulację brwi lub masaż.
8. Czy dałabyś się pomalować makijażystce, która sama się nie maluje?
Chyba nie, nie zastanawiałam się nad tym w sumie :)
9. Czy w ubraniu starasz się podążać za trendami mody czy raczej stawiasz na ponadczasową klasykę?
W głębokim poważaniu mam modę i trendy :))) moja szafa jest bardzo zróżnicowana, nie mam jednoznacznego stylu - jednego dnia plotę warkocze i pomykam w słitaśnej sukience, drugiego potargana maszeruję w glanach lub trampkach i bojówkach, a trzeciego uskuteczniam wyścig gęsi na 12centymetrowych obcasach i w opiętych jeansach i dekoltem do pępka :)))
10. Jaki jest Twój ideał kobiecej urody?
Wymienię te, które przychodzą mi na myśl bez zastanawiania się: Patrycja Kazadi, Ania Przybylska, Magda Mielcarz, Natalie Portman i ta pięknota z reklam meteorytów - Vodianowa? Zachwycam się wieloma kobietami i nie umiałabym wybrać jedynej, najpiękniejszej.
11. Jaki jest Twój ideał męskiej urody?
Tutaj też bez zastanowienia, pierwsi przychodzą mi na myśl: Heath Ledger, Ian Somerhalden i George Clooney - im starszy tym smaczniejszy, mru! :))
*****
A przed sekundą dopadł mnie TAG od MONICI :)))
1. Gdyby zaistniała taka potrzeba, potrafiłabyś udzielić
pierwszej pomocy, czy wiesz jak udzielać pierwszej pomocy(masaż serca,
sztuczne oddychanie, pozycja boczna ustalona, itp)?
To chyba zależałoby od tego kim byłaby osoba potrzebująca pomocy... jeśli byłby to ktoś bliski, to robiłabym wszystko co w mojej mocy główny nacisk kładąc na masaż serca - gdzieś obiło mi się o uszy, że jest to najlepsza opcja, bo sztuczne oddychanie może czasami wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Zgodzisz się z tym? Acha, i masaż ma być w rytm piosenki "A wszystko to bo ciebie kocham" Ich Troje - serio, tak mówił ratownik w tv :))
2. Podchodzi do Ciebie typowy żul na ulicy i prosi o kilka złotych - jak reagujesz?
Jeśli wychodzę ze sklepu z zakupami, to mówię, że płaciłam kartą i nie mam kasy, że mogę dać coś do zjedzenia. Parę złotych mogę dać fajnym gościom na deptaku grającym skocznie na bongosach :D Ale oni chyba nie podchodzą pod kategorię żulową :))
3. Co byś zrobiła z milionem złotych, gdybyś np. wygrała?
Pfff... milion to trochę mało... hah :D
Kupiłabym większe mieszkanie. Chyba. Nie wiem w sumie :)
4. Kosmetyku, którego nigdy nie używałaś ( w sensie np. krem do stóp, nie chodzi o jakiś konkretny kosmetyk konkretnej firmy)?
Krem do biustu :)
5. Jak radzisz sobie ze stresem?
Śpię, robię sobie SPA w wannie, albo czochram moje sierściuchy :)
A jeśli jest to stres pracowy, to biorę kilka głębokich oddechów i powtarzam sobie, że to tylko praca i że nie ma po co się denerwować, bo szkoda zdrowia :))
6. Czy przypominasz sobie sytuację, w której zrobiłaś z siebie
totalnego głupka? Jeżeli tak to koniecznie opowiedz :D Pośmiejemy się
razem ;]
W 3 klasie liceum byłyśmy z dziewczynami na ślubie Pana Od Historii w którym kochała się cała szkoła. No i gdy był czas robić bramę, to biegłyśmy wszystkie tak, że mało nie pogubiłyśmy nóg, a ja... wyrżnęłam jak długa przed samym prawie autem!! W białej sukienusi przeszlifowałam żwir podjazdowy!! Do dziś się laski ze mnie śmieją, że tak po tę wódkę biegłam, że doślizgiem chciałam wszystkich wyprzedzić... :DD
7. Od czego zaczynasz dzień?
Wyłączam budzik, idę do kuchni nakarmić sierści, robię Najstarszej Sierści zastrzyk z insuliny i dopiero wtedy zajmuję się sobą :)
8. Czy jak chodziłaś do szkoły zostałaś kiedyś wyrzucona z lekcji? Jeżeli tak, to za co? :D
Nie przypominam sobie żebym została wyrzucona, nudna jestem :D Za to na lekcjach angielskiego z rosjanką (?!?) sami wychodziliśmy do kibelka zapalić - ach te papierochy w licealnych murach, jakaż dorosłość... hah :D
9. Twoje 4 wady?
Zazdrosna, zaborcza, leniwa, wredna :)
10. Najfajniejsza randka na jakiej byłaś?
Spacer o 2 nad ranem, w czasie wichury i sztormu :)))
11. Najgorsza randka na jakiej byłaś?
Wywalam takie z pamięci :D Randki jako randki nie pamiętam jakiejś szczególnej, za to pamiętam kolesia niższego o głowę... a o to na prawdę ciężko zważywszy na to, że mam niecałe 1,60cm... masakra! hah :D
*****
edit: 03.05.
dopiero dziś dojrzałam, że do odpowiedzi wywołała mnie też
COSMETIC LADY, przepraszam, że nie zauważyłam wcześniej :)
1.Od jakiego produktu rozpoczynasz dzień i na jakim kosmetyku go kończysz (podaj nazwę i producenta)?
Zaczynam od płynu micelarnego AA, a kończę miętową pomadką w jaju - EOS :)
2.Czy używasz gadżetów do pielęgnacji twarzy i ciała (np. szmatka muślinowa, gąbka lufa)?
Nie, nie używam.
3.Czy używasz baz pod makijaż (jeśli tak to jakich)?
Używam tylko bazy pod cienie - ARTDECO.
4.Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk plażowy?
ZIAJA - masło kakaowe, MISSHA - Soft Finish Sun Milk SPF50+/PA+++
5.Czy stosujesz fotoprotekcję?
Patrz wyżej - MISSHA :)
6.Ile kosmetyków znajduje się w Twojej podręcznej kosmetyczce noszonej w torebce?
W tej chwili w torebce mam 2 błyszczyki, pomadkę ochronną Nivea, mini krem do rąk, miniaturkę perfum i chusteczki nawilżane.
7.Jaki kosmetyk ciągle odkupujesz jeżeli Ci się skończy?
Jeśli ma to być jeden, konkretny, wciąż ten sam, to będzie to 4 albo 5 butelka płynu micelarnego AA.
8.Jaki makijaż preferujesz - delikatny,dzienny, make up no make up czy kolorowy,mocny,w zwariowanych kolorach?
Wolę żywe i mocne kolory na oku, wybiorę raczej chociażby lekkie smoky niż no-make-up :)
9.Twój największy grzech przeciwko urodzie (np.palenie papierosów,niewysypianie się, niedokładny demakijaż itd.)?
Paliłam dość długo, na szczęście już od dawna jestem wolna od tego smrodu. Kiedyś też pracowałam w solarium i 'musiałam być wizytówką firmy' i często się opalać - wpłynęło to masakrycznie na moją skórę, widzę to teraz, po latach.
10.Twoje ulubione tanie rozwiązanie?
Nie wiem czy można podpiąć pod to pytanie, ale spróbuję :) Moim tanim rozwiązaniem jest podkład-żelek od Rimmela, zdeklasował wszystkie droższe podkłady, których kiedykolwiek używałam :)
11. Czym kierujesz się przy zakupie kosmetyków? (np. opinie znajomych, internet, prasa)?
Internet, koleżanki z podobnymi rodzajami skóry lub włosów, własne doświadczenia z próbkami danych produktów.
*****
W sobotę zainaugurowałam pląsanie po plaży w bikini oraz moczenie czubków palców w lodowatej wodzie i było cudnie! :D Kosmetycznie nic się u mnie nie dzieje, więc i na blogu cisza. Nic mnie nie urzeka w sklepach jakoś, nic nie woła: pliiis teeejk mi hooołm! Mało tego - zrobiłam czystki w szufladach toaletki, powyprzedawałam na Allegro zalegające nieużywane kosmetyki i od razu zrobiło się przejrzyściej i wiem w końcu co mam do zużycia. Wpadły więc nadprogramowe fundusze na jakieś niespodziewane chciejstwa, a że w skrzynce czekały dziś kupony zniżkowe od Sephorki... :)))