Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MAC. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MAC. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 15 stycznia 2013
niedziela, 13 stycznia 2013
pamiętacie?
...że za niecałą godzinę kończy się JAJECZNE ROZDANIE[klik!]?
Pomału przypisuję Waszym nickom numery, żeby jutro tylko wrzucić je do maszyny losującej. czuję wielką ulgę, że zdecydowałam się na takie rozwiązanie, bo gdybym zrobiła tak, jak planowałam na początku - że wybiorę Nową Właścicielkę Jaja na podstawie tego co do mnie pisałyście - to bym w tej chwili siedziała mamrocząc pod nosem brzydkie słowa i zamawiała na szybko jeszcze kilka jajek:))
***
p.s. jesteście bombastyczne! :))
sobota, 12 stycznia 2013
MAC Double Future 2 dla WOŚP :)
Jutro 21. finał.
Nie wierzę, że jestem już tak wiekowa, że pamiętam pierwszy:)))
I szał związany z serduszkami, gdy chciało się ich zdobyć jak najwięcej w celu wręczenia lub ukradkowego naklejenia na plecach chłopakowi, który nam się podobał, hah:)))
Wrzuciłam przed chwilą na Allegro paletkę cieni, prawie dziewiczą - wpomożmy wspólnie czyjeś potrzebujące Dzieciaki albo Dziadziusiów i Babcie, choćby grosikiem.
ZAPRASZAM DO LICYTACJI!
:)
sobota, 8 grudnia 2012
MAC Wonder Woman, czyli zaproszenie do wymianki :)
Paletkę tę dostałam w spadku. Poprzednia właścicielka przenosiła ją w kosmetyczce długi czas jednocześnie niewiele z niej korzystając. Stąd znikome zużycie cieni, za to lekutko utrudzona kasetka.
Kolory jakoś nie dla mnie, więc potrzymałam ją chwilę na toaletce, podumałam i postanowiłam puścić dalej w świat.
Może któraś z Was ją pokocha? :)
Może któraś z Was ją pokocha? :)
światło zimne |
światło słoneczne |
wtorek, 24 lipca 2012
MACowe LOVE - podkład w pudrze Studio Fix Powder plus Foundation NC30
To małe cudko w czarnym puzderku, które zawsze mnie kusiło nabyłam drogą kupna od Kasi (:*)
Gdy dotarło byłam Daleko (...od szosy" - leci w soboty na dwójce koło 11 rano jakby ktoś kochał Leszka jak ja ;D) od domu, ale już w niedzielę zaczęłam testowanie i mimo kilku wstępnych wątpliwości - palety odcieni podkładów MAC nie testowałam wcześniej, a pudrowe podkłady bardzo mnie, mieszańca, zawsze wysuszały - ale póki co wszystko gra :)
Podkład jest jedwabisty, kremowo-pudrowy, delikatny. Wykończenie daje takie satynowo-matowe, przez kilka godzin nie miałam potrzeby odtłuszczania buzi chusteczkami czy bibułkami. Krycie można stopniować, nie wydaje mi się aby dało się nim zrobić maskę.
Może podkreślać suche skórki, gdy buzia jest niedostatecznie nawilżona i ważyć się przy skrzydełkach nosa, gdy krem którego użyję jest zbyt treściwy. Myślę, że trzeba pod niego odpowiedniej pielęgnacji, a będzie z nią cudnie współgrał. Testowałam go póki co w temperaturach powyżej 23°C i w takowych sprawdza się wyśmienicie.
[KLIK!] do KWC
Macie, znacie, używacie?
Jakie inne podkłady MAC (lub innych firm) polecacie dla mieszańców? Takie, które nie zawiodły Was never ever? :)
piątek, 13 lipca 2012
MACowe LOVE - róż mineralny Two Virtues :)
Róż ten przyleciał do mnie od Marti :) Pochodzi z kolekcji Too Fabulous (marzec 2010).
Pierwszy raz miałam okazję próbować MACowego mazidła do polików i polubiliśmy się od pierwszego wejrzenia - jest w chłodnym odcieniu, łatwy w aplikacji, trwały i wydajny.
podkład MARY KAY timewise /cera mieszana - ivory 5 + ESTEE LAUDER double wear light 3.0
róż MAC two virtues
balsam do ust ESSENCE Fruity - 02 very cherry
kredka do brwi CATRICE - date with ash-tone
cień LUCY MINERALS - raisin
***
Btw...widziałyście już TO?
Czy TO planuje się rozwinąć i umożliwić zakupy online?
Czy to nie jest zbyt piękne aby mogło być możliwe?
I wreszcie: czy nie będzie to zbyt niebezpieczne dla kont bankowych blogerek nie mających dotąd dostępu do sklepów stacjonarnych?
:)))
wtorek, 3 lipca 2012
MACowe LOVE - szminka Beigeland & konturówka Subculture, czyli duet idealny :)
Dzisiaj testowałam ustne smakołyki od Marti :)
* MAC Lipstick Beigeland (wykończenie frost)
* MAC Lip Pencil Subculture
Konturówka jest średnio twarda, łatwo się rozprowadza i przedłuża trwałość szminki. W ciągu dnia poprawiałam usta samą pomadką i nie przetrwała tylu godzin co w duecie z kredką (około 5h, z jedzeniem pracowego śniadania i piciem herbaty).
Opakowanie szminki przypomina mi czarny tampon :))
(btw... czarne tampony byłyby estetyczniejsze, nie uważacie? ;))
Pomadka ma wykończenie frost, jej odcień nie jest jednoznacznie chłodny ani ciepły. Jest łatwa w aplikacji, kremowa i, co dla mnie najważniejsze, nie wysusza ust.
I co myślicie o tym duecie? :)
poniedziałek, 2 lipca 2012
MACowe LOVE, czyli wygrywajka od Marti :))))
Może nie wiecie, a może już wiecie, ale i tak się pochwalę - w zeszły wtorek wygrałam jedną z nagród w rozdaniu u Marti [*Beauty and MAC* KLIK!] i to tę na której najbardziej mi zależało! :D A dziś już mam ją swoich rękach i się ślinię :D
Poślińcie się i Wy, a ja idę macać dalej, TROLOLOLO :))))))))
Dziękuję Ci Martuś za cudny liścik i za te piękności, którymi dzięki Tobie dane mi będzie cieszyć :) :***
wtorek, 21 lutego 2012
MAC Mythical eyeshadow + dzienniak w różo-rudościach :)
Jak już wiecie, dostałam tego rudaska w wymieniajce od Krzykli. :)
Cień jest dość twardy, nie pyli się i nie
osypuje z pędzla. Bez bazy nienachalny, na bazie nabiera intensywności. Cieniować daje się z łatwością. Trwałość bez zarzutu - nie rusza się z powieki aż do demakijażu.
cena - 69zł
Porównując - cienie Inglota są 2-3 razy tańsze, to fakt. Jednak osobom takim jak ja, które są uczulone na Inglotowe czerwienie, pomarańcze, róże, fiolety i niebieskości, pozostaje tak naprawdę niewielki wybór kolorów niestety.
I dlatego, jeśli będę miała taką możliwość, nie omieszkam wypróbować innych MACzków :)
solo / na bazie Artdeco |
- podkład Rimmel Match Perfection - ivory
- róż Flormar - 45
- błyszczyk Essence - on your gracile tiptoe
- cień MAC Mythical + Inglot double sp 458
- tusz Lancome Doll Eyes
piątek, 13 maja 2011
MAC Lipglass - Love child
+ dobra trwałość (bez jedzenia i picia u mnie wytrzymuje około 2-3 godziny)
+ gęsta, jedwabista konsystencja
+ bardzo dobre krycie
+ duży wybór kolorów - tutaj: róż ze złotymi drobinkami
- nieciekawy chemiczny zapach
- nierównomierne "zjadanie" - zwykle znika środek, a pozostaje obwódka dookoła ust
- dość wysoka cena - $14,5 czyli w granicach 40-45zł (nie kupowałam w polskich salonach, więc tutejszej ceny nie znam)
Subskrybuj:
Posty (Atom)