środa, 15 października 2014

koraliki naszyjniki

tak jak postanowilam, tak zrobilam. oto sa. naszyjniki ze szklanych koralikow, ktore jednoczesnie sa bransoletkami. mi sie podobaja. az sie zastanawiam, czy sie z nimi rozstawac... ale gdyby ktos bardzo chcial, to czemu nie. zrobie sobie drugie ;) poki co sa nieuzywane.

najpierw zrobilam zielona (tak mi sie poprzednia z zielonymi podobala)





przy niebieskiej juz zaczelam kombinowac i zrobilam podwojny splot. oczywiscie, w czasie robiena, sama siebie przeklinalam za ten pomysl. teraz nie moge sie zecydowac, czy ladniej wyglada pojedynczo czy podwojnie. na pewno z podwojnym jasnym sznurkiem malo widac ten granatowy pod spodem.







jak widac przy niebieskiej pokombinowalam tez z zakonczeniem, zeby mozna bylo choc troche dlugosc regulowac, niestety wyglada to troche gorzej.




do zdjec wykorzystalam ceramiczne talerze z pracownii art alegoria

ps. przestalam uzywac polskich znakow. da sie to teraz jakos czytac?

5 komentarzy:

  1. Jasne, że da się czytać :) Nawet nie zauważyłam, że brakuje polskich znaków :)
    A bransoletko-naszyjniki śliczne! :) Fajnie kolorki się w nich przeplatają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne, prosciutkie i przez to fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieki dziewczyny, ciesze sie, ze nie tylko mnie sie podobaja (uff... jednak ktos tu jeszcze zaglada ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne koraliki:)
    p.s. wysłałam Ci meila ale pewnie siedzi w spamie..

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne :) choć nie moje kolorki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Podoba ci się? Nie podoba? Napisz co myślisz! Wasze komentarze to sens prowadzenia tego bloga :) Za wszystkie konstruktywne uwagi bardzo dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...