sobota, 10 grudnia 2011
Śnieżne miasteczka - finał
Miały być opublikowane kilka dni temu, jednak przez zamieszanie z naszym wyjazdem się nie udało...
Nie wiem jak w Polsce, ale tu mamy 34 stopnie ...a to dopiero początek ciepłoty ;)
Już zbrązowiałam delikatnie, bo kilka razy dziennie smarujemy się mocnymi kremami UV, ale kolorek widać ;D
Jakoś tak dziwnie mi teraz wstawiać te miasteczka pełne śniegu, jak tu śniegu większość na żywo nie widziała ;D
W każdym razie oto finał mojej pracy. Wszystkie kule są już u nowych właścicieli i zrobiły one tutaj furorę...już mam zamówienia na przyszły rok....tak samo jak wianki świateczne.... gdybym miała ich więcej, to rozeszłyby się jak ciepłe bułeczki.... nic straconego...będę tworzyć po powrocie ;)
Na razie uciekam na obiad- prawie 18 wieczór...cóż takie zwyczaje.....Wy dopiero wstaliście lub już zjadacie śniadanko ;) Póżniej wrzucę jeszcze trochę fotek nowych rzeczy, które zrobiłam przed wyjazdem ;) papa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudowne.Nie dziwię sie,że sie rozeszły od razu:) Jeszcze w takim klimacie:)
OdpowiedzUsuńps.to skad Ty nadajesz?
Przepiękne WOW !!!!! Oszałamiająco cudne !!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę właścicielom :))
Miłego odpoczynku :*
Super!
OdpowiedzUsuńPaulinko dziękuję za przesyłkę,a śnieżne miasteczka cudo!!!!!!!,pozdrawiam i zyczę udanego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPrzesliczne te sniezne miasteczka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Przepiękne !!!! Gratuluję cierpliwości w wykonaniu !
OdpowiedzUsuńŚliczne!WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wow te domki są piękne!!!
OdpowiedzUsuń