Czasem mam tak, że zobaczę jakiś projekt i po prostu MUSZĘ go uszyć. Nie ma odwołania, następuje impuls i wszystko inne odchodzi w odstawkę. Tak właśnie było z tym Misiem słodziakiem projektu Eleny Maximowvej. Od razu wiedziałam, że dam mu serduszkowe walentynkowe ubranko. I tak właśnie powstał słodziak.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miś. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miś. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 12 lutego 2017
piątek, 26 sierpnia 2016
Literki poduchy
Jak już wiecie my z Alą jesteśmy prawie przygotowane na rok szkolny, w te wakacje pouczyłyśmy się troszkę literek, z pomocą przyły nam literowe poduchy ;)
wtorek, 3 marca 2015
Przez różowe okulary
Czasem warto takie okulary założyć i przez nie popatrzeć, świat wygląda od razu milej :)
Ja patrząc przez różowe okulary wypatrzyłam słodkiego niczym wata cukrowa Misia. Misia jest baletnicą i ma spódniczkę z tiulu, sweterek i podkolanówki natomiast z miękkiego minky. Misia to po prostu tildowy projekt :)
Ja patrząc przez różowe okulary wypatrzyłam słodkiego niczym wata cukrowa Misia. Misia jest baletnicą i ma spódniczkę z tiulu, sweterek i podkolanówki natomiast z miękkiego minky. Misia to po prostu tildowy projekt :)
środa, 27 sierpnia 2014
Kanadyjskie misie polarne
To kolejna część wyprawy w kulinarny świat, tym razem zaprasza nas Kanada. Przyznam, że jak usłyszałam temat to stwierdziłam że nic mi się z Kanadą nie kojarzy no może liść klony ich flaga i syrop klonowy. Idąc jednak tym tropem doszłam do pysznych naleśniczków i misiów polarnych, czyli jednak coś w głowie zostało z Geografii :)
A oto moja rodzina polarnych misiów na początku uszyłam jedynie dwa,przyszła moja Ala patrzy i mówi "O tata miś, mama miś a gdzie mały miś?" No cóż nie pozostało mi nic innego jak doszyć jeszcze małego misiaczka.
Każdy z Misiów jest innej wielkości i myślę że mają też różne charaktery
Duży tata miś
I jeszcze rodzinne igraszki
Na śniadanie natomiast serwuję wam pancake z orzechami, żurawiną i miodem (bo niestety nie posiadam syropu klonowego i szczerze mówiąc nigdy go nawet nie jadłam)
A oto moja rodzina polarnych misiów na początku uszyłam jedynie dwa,przyszła moja Ala patrzy i mówi "O tata miś, mama miś a gdzie mały miś?" No cóż nie pozostało mi nic innego jak doszyć jeszcze małego misiaczka.
Każdy z Misiów jest innej wielkości i myślę że mają też różne charaktery
Duży tata miś
I jeszcze rodzinne igraszki
Na śniadanie natomiast serwuję wam pancake z orzechami, żurawiną i miodem (bo niestety nie posiadam syropu klonowego i szczerze mówiąc nigdy go nawet nie jadłam)
zajrzyjcie koniecznie co zgotowały pozostałe dziewczyny
i
Jeśli chcecie bawić się z nami (nie trzeba gotować) i macie ochotę na zrobienie kanadyjskiej pracy można to zgłosić u Justyny wyniki poprzedniego wyzwania sa już na blogu Karto_flanej
Powiem wam że coś się stało z moją czasoprzestrzenią i podejrzewam że krasnoludki podbierają mi czas, nie wyrabiam się z niczym a jesień którą tak lubię w tym roku nastroiła mnie jakoś tak smutno i nostalgicznie.
piątek, 1 czerwca 2012
Dzień Dziecka
Pomimo chmur i deszczu dziś jest Dzień Dziecka dzień każdego z nas, myślę że szczególnie w artystycznych duszach tkwi taki kawałek dziecięcej ciekawości, innowacyjnego wykorzystania przedmiotów różnistych, chęci spróbowania rzeczy różnych, pomimo upadków i niepowodzeń brnięcia dalej w ten Twórczy świat. W tym roku po raz pierwszy z moim własnym maluchem patrze i odkrywam na nowo świat, jak zwykła dziura w czymś może być niesamowicie interesująca, jak srebrna łyżeczka może być niezwykle piękna, a wyciskacz do soku z cytryny czy mamine korale mogą wydawać różne super odgłosy po tarciu o podłogę, jest to naprawdę niesamowite obok ilu rzeczy przechodzimy i nawet nie zauważamy a dziecko od razu wypatrzy inną fakturę i stara się znaleźć własne zastosowanie do zabawy, dzięki czemu wszystkie nicie ze szpulek są poodwijane bo to przecież tak fajnie sie rozwija ;) Życzę Wam tego dziecięcego innowacyjnego spojrzenia na świat :)
No a skoro dzień dziecka to dla Was w prezencie uśmiech od mego dziecka :)
Ja z okazji dnia dziecka uszyłam misie, Alicja wybrała sobie tego w ptaszki, ona tak ma że zawsze wie czego chce(nie to co ja) i jak już jednego wybierze to bawi się nim cały czas a na inne nie zwraca uwagi. Dwa z nich powędrują do innych maluchów w prezencie i są już spakowane, jeden jeszcze powędruje razem z błękitnym kotem i garścią kolczyków na aukcje dla Elizy ponieważ wiem ze 100% źródła, że naprawdę rzetelne osoby się tym zajmują i przedmioty wysłane tam nie znikają (jak w przypadku innej aukcji na którą wysyłałam kolczyki, na której się przejechałam ;( ) to wyślę tam te maskotki oraz biżutki. Jest cała akcja szycia lalek dla Elizy, możecie wejść na jej stronę jest nawet wykrój i uszyć i przesłać, ale dla Elizy można nie tylko lalki przesyłać ale też inne swoje dzieła, zapraszam więc Was aby w ten piękny dzień sprawić by nie tylko nasze własne dzieci były szczęśliwe ale też i inne które np takiego szczęścia jak dobre zdrówko nie mają.
A oto i moje maszkary, przypomniała mi o nich malutka ostatnio takie szyjąc bo miałam to zrobić już dawno ale mi się zapomniało.
Skoro dzień dziecka to jeszcze troszkę kolorów, bardzo kolorowe kolczyki, które kojarzą mi się z latem dlatego też zgłaszam je na letnie wyzwanie u Wioli ja w nich widzę czerwień maków i malw, zieleń traw i błękit fiołków czyli samo lato :)
No i jeszcze jedne turkusowe robione na zamówienie, dla mojej ukochanej kolczykowej klientki :) ciekawe czy się spodobają :)
Pochwalę się jeszcze co dostałam od mamy z okazji Dnia Dziecka, oprócz za sponsorowania mnóstwa przydasiów, wiem że kolejna partia będzie u mnie dziś (tym razem coś na torebki:) dostałam przepiękny haft na torbę z tym, że torbę mam uszyć sobie sama :)
Prawda, że piękny :)
Alicja natomiast dostała wyhaftowany rysunek
I jeszcze kochana koleżanka Kornelka z sierpnióweczek przysłała mi przydasie, dużo tiulu (czyli będą broszki) i tasiemki która intensywnie myślę jak wykorzystać
Kornelko bardzo Ci dziękuję z pewnością mi się wszystko przyda i to wykorzystam :)
No a skoro dzień dziecka to dla Was w prezencie uśmiech od mego dziecka :)
Ja z okazji dnia dziecka uszyłam misie, Alicja wybrała sobie tego w ptaszki, ona tak ma że zawsze wie czego chce(nie to co ja) i jak już jednego wybierze to bawi się nim cały czas a na inne nie zwraca uwagi. Dwa z nich powędrują do innych maluchów w prezencie i są już spakowane, jeden jeszcze powędruje razem z błękitnym kotem i garścią kolczyków na aukcje dla Elizy ponieważ wiem ze 100% źródła, że naprawdę rzetelne osoby się tym zajmują i przedmioty wysłane tam nie znikają (jak w przypadku innej aukcji na którą wysyłałam kolczyki, na której się przejechałam ;( ) to wyślę tam te maskotki oraz biżutki. Jest cała akcja szycia lalek dla Elizy, możecie wejść na jej stronę jest nawet wykrój i uszyć i przesłać, ale dla Elizy można nie tylko lalki przesyłać ale też inne swoje dzieła, zapraszam więc Was aby w ten piękny dzień sprawić by nie tylko nasze własne dzieci były szczęśliwe ale też i inne które np takiego szczęścia jak dobre zdrówko nie mają.
A oto i moje maszkary, przypomniała mi o nich malutka ostatnio takie szyjąc bo miałam to zrobić już dawno ale mi się zapomniało.
Skoro dzień dziecka to jeszcze troszkę kolorów, bardzo kolorowe kolczyki, które kojarzą mi się z latem dlatego też zgłaszam je na letnie wyzwanie u Wioli ja w nich widzę czerwień maków i malw, zieleń traw i błękit fiołków czyli samo lato :)
No i jeszcze jedne turkusowe robione na zamówienie, dla mojej ukochanej kolczykowej klientki :) ciekawe czy się spodobają :)
Pochwalę się jeszcze co dostałam od mamy z okazji Dnia Dziecka, oprócz za sponsorowania mnóstwa przydasiów, wiem że kolejna partia będzie u mnie dziś (tym razem coś na torebki:) dostałam przepiękny haft na torbę z tym, że torbę mam uszyć sobie sama :)
Prawda, że piękny :)
Alicja natomiast dostała wyhaftowany rysunek
I jeszcze kochana koleżanka Kornelka z sierpnióweczek przysłała mi przydasie, dużo tiulu (czyli będą broszki) i tasiemki która intensywnie myślę jak wykorzystać
Kornelko bardzo Ci dziękuję z pewnością mi się wszystko przyda i to wykorzystam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)