W obecnych czasach pełno jest przeróżnych poradników. Wydaje
się, jakby nie było dziedziny, o której nie opowiadałby chociaż jeden. Pewien czas temu natrafiłam na artykuł, opowiadający jak
poradzić sobie z ich natłokiem ! Cóż, z pewnością mnogość publikacji tego typu
na rynku wydawniczym ma swoje zalety, gdyż możemy poznawać nowe dziedziny,
podszkolić się, wyszlifować swoje umiejętności. Z innej trudno w tym gąszczu
tytułów znaleźć prawdziwe perełki, książki warte uwagi a nie po raz setny,
powtórzające znane wszystkim mądrości. Sama sięgam czasami po jakąś lekturę z
tego gatunku. Poczytam kilka stronnic i okładam. Bardzo rzadko zdarza mi się przeczytać całą i
to naraz, stąd też tak mało recenzji takiego rodzaju. Czasami robię wyjątek.
Czy da się podzielić kobiety na dwa rodzaje? Z całą
pewnością nie. Ludzie są tak złożonymi istotami, o których można by pisać
godzinami, analizować ich zachowania, odkrywać nowe rzeczy. Autorka wyszła jednak z założenia, że w
znacznym stopniu upraszczając, można wyodrębnić dwa kobiece style zachowania,
„bycia”. J.F. Kennedy i Marilyn Monroe posłużyły za ich przykłady. Różnica wyczuwalna w każdym calu. Dwa
całkowicie przeciwstawne charaktery, zachowania, zasady, seksualność. Mimo to
ikony i wzory dla wielu dziewcząt. Czy każda z nas jest jedną z nich, albo
pomieszaniem poszczególnych cech? Czy da się to jednoznacznie określić? Cóż da
nam ta wiedza?
Pomysł autorki bardzo przypadł mi do gustu. Idea takiego podziału płci żeńskiej jest
dosyć oryginalna, w dodatku znane kobiety
wybrane za przykłady, świetnie ukazują co chciała ona przekazać . Co ciekawe, choć Jackie i Marilyn wydają
się jak biały i czarny, łączą je pewne cechy, zasady. Porównywanie ich, analizowanie i przyglądanie się im było
niezwykłą przyjemnością.
Książka napisana jest w sposób, lekki i przyjemny. Czytanie jej
jest ciekawą i miłą lekturą. Pełno jest w niej różnych ciekawostek, anegdot .Tekst
urozmaicony jest zabawnymi ilustracjami, ramkami. Dodaje to przejrzystości i
urozmaica stronnice. Podsumowując całą szata graficzna jest ona bardzo przyjemna.
Niestety poradnik ten nie jest bez wad. Przede wszystkim bardzo odrzucało mnie ciągłę zaznaczanie marek sklepów w jakich zakupy robiły bohaterki. Nie wnosi to tak naprawdę nic do wizji, jaką chciała przekazać autorka i mnie osobiście irytowało. Zabrakło mi również bardziej praktycznych rad, wskazówek.
Znaczną zaletą tej ksiażki jest jej lekkość. Jest to przyjemna lektura,którą można niezobowiązująco poczytać w wolnym czasie. Z drugiej strony, to właśnie decyduje o jej wartości. Miła lektura, ale tak naprawdę nie zmieniająca w znacznym stopniu naszego życia, mało odkrywcza. To przesądza o takiej a nie innej ocenie jak 3/5