Showing posts with label decoupage. Show all posts
Showing posts with label decoupage. Show all posts

Friday, September 9, 2016

Wednesday, October 22, 2014

powrót do decoupage

Po ponad 7 miesiącach przerwy wróciłam do decoupage :)
Zrobiłam dzisiaj bardzo prostą szkatułkę/skrzyneczkę ze słonecznikami. Jak z jazdą na rowerze ;) tego się nie zapomina. Zajęło mi to kilka godzin (jak zwykle przy tej technice). Efekt jest jak najbardziej pozytywny.. W sensie podoba mi się i jestem zadowolona :)
Może w najbliższym czasie zrobię coś jeszcze.. Nie obiecuję tutorialu.. ale kto wie :)

słoneczniki i delikatnie przetarte krawędzie pudełka

prawy róg

lewy róg

tył

góra
muszę popracować nad zmarszczkami ;)

w środku zostawiłam naturalne, surowe drewno

w całej okazałości
Buziaki!

Wednesday, November 13, 2013

zakupy włosowe i dekupażowe

W ciągu ostatnich kilku dni zrobiłam średnio-duże zakupy.
Odwiedzając bardzo różne sklepy doszłam do wniosku, że zdecydowanie lepiej się czuję w Home Depot (coś jak polska Castorama) niż w Sephorze ;) Taka sytuacja :D


czubek na choinkę :)
od lat staram się kupić czubek choinkowy i zawsze albo zapominam, albo nic mi się nie podoba
w tym roku wreszcie się udało :D i to przed czasem

piankowe papiloty :)
jestem bardzo ciekawa jak moje włosy na nie zareagują
zazwyczaj wcale nie reagują ;)
pokazywałam je na moim instagramie

zawsze chciałam spróbować magicznej 3-minutowej odżywki Aussie i nigdzie nie mogłam na nią trafić..
dzisiaj się udało!
kupiłam jeszcze piankę z odżywką bez spłukiwania (?) żeby loki z papilotów dłużej się trzymały :3

w ostatniej chwili chwyciłam mały słoiczek z moją ulubioną wazeliną do ust :)
mam już dwie: oryginalną i z masłem kakaowym :) ta jest różana i pachnie bosko <3 

biała matowa akrylowa farba emulsyjna i ciemnobrązowa bejca na bazie oleju :D
pan który mi doradzał w sklepie dodał jeszcze szpatułki do mieszania bejcy i dynks do otwierania puszki :)
już niedługo zabieram się za renowację toaletki, którą kupiłam w Good Will :D
Buziaki!

Sunday, June 9, 2013

DIY decoupage- nowy domek na maseczki i próbki

Zrobiłam domek moim maseczkom saszetkowym i małym próbkom :)
Do tej pory trzymałam je w łazience w małym pojemniczku. Po powrocie z Polski ilość maseczek zdecydowanie się powiększyła i przybyło próbek przysyłanych pocztą pod moją nieobecność w US. Postanowiłam zrobić wszystkim małym saszetkowcom nowy domek.
Wydekupażowałam kartonik po butach Dzieciny :)

najpierw pomalowałam kartonik mleczno biała farbą akrylową

później ozdobiłam powierzchnię serwetką z motywem nut i papierem ryżowym w kwiaty

całość zabezpieczyłam lakierem

środek zostawiłam 'naturalny' ;)

jedynym monusem takiego domku jest to, że nie mogę go trzymać w łazience, bo szybko poniszczyłby się nasiąkając wodą parującą podczas brania pryszniców
już mieszkają w nim moje próbki i maseczki

dopiero teraz widzę jak dużo ich nazbierałam ;)

bardzo lubię produkty do włosów Fekkai

dzięki próbkom odkryłam również kosmetyki do włosów John Frieda

jedna z moich ulubionych 'mocnych' maseczek peel off z Korei
idealna na okolice nosa i brodę

teraz tylko zastanawiam się gdzie postawię nowy kartonowy domek..
Buziaki!

Wednesday, April 10, 2013

Metamorfoza decoupage- niebieska skrzyneczka w niezapominajki

Kilka dni temu pokazałam Wam drewniane zakupy z Good Will.
Udało mi się wyczarować nowy look dla niebiesko-kremowej skrzyneczki. Zajęło mi to ponad dwa dni :) Zdecydowałam, że nie będę zmieniała diametralnie jej koloru, bo w moich serwetkowych zbiorach jest niebieski motyw, który szczególnie sobie upodobałam- niezapominajki.
Nie będzie to post tutorialowy :) Pokażę Wam metamorfozę skrzyneczki w formie ogólnych etapów.
Zapraszam również na moje dwa poprzednie kursy decoupage:
KURS DECOUPAGE część pierwsza- podstawy
KURS DECOUPAGE część druga- szkatułka i crackle


Wszystkie zdjęcia i przedmioty są mojego autorstwa i wykonane przeze mnie.
Nie zgadzam się na ich wykorzystywanie i publikowanie bez mojej wiedzy.


Zaczynamy od oryginalnego wyglądu i stanu skrzyneczki:


kremowo-błęktna szachownica

ręcznie ozdobiona napisem
w środku zakurzona i popisana ołówkiem i kredkami

zabrudzona rączka z wieloma warstwami białej farby, która zaczęła się kruszyć w kilku miejscach
ogólnie rzecz ujmując- skrzyneczka z dużym potencjałem ;)
Etap pierwszy: oczyszczanie


chwyciłam najgrubiej ziarnisty papier ścierny z mojej kolekcji papierów ściernych i zaczęłam pracę

dłuższe ścianki skrzyneczki oczyściłam w mgnieniu oka :)
krótsze (wyższe) ścianki i środek zajęły mi prawie godzinę ze względu na inną fakturę drewna i mocniejszą przyczepność faby.. moje ręce i paznokcie błagały o litość.. ;)
całkiem oczyszczona skrzyneczka
niektóre miejsca oczyściłam aż do drewna

w niektórych miejscach zostawiłam nieregularną warstwę farby

rączka z bliska

i z góry

zdecydowałam, że zostawię efekt przetartej białej farby z prześwitami drewna
innym wyjściem byłoby pomalowanie skrzyneczki na biało albo na inny jasny kolor
Etap drugi: wybór motywu


jeden z moich ulubionych niebieskich wzorów: niezapominajki (swoją drogą nie pojmuję jak można używać takich cudowności do wycierania buzi przy stole- wiem- mam bzika)
Etap trzeci: puzzle :D czyli układanie i rozmieszczanie motywu serwetkowego na dekorowanym przedmiocie


tym razem nie wycinałam tylko wydzierałam serwetkowe kwiatki, żeby ich granice nie były widoczne a cały wzór stanowił jedną całość

wcale nie tak łatwo poukładać kwiatek przy kwiatku, żeby wyglądało to sensownie ;)
zabawa na kilka godzin (przy zamkniętych oknach, bo najmniejszy podmuch może wszystko zepsuć)
Etap czwarty: przyklejanie (nie miałam głowy do robienia zdjęć, bo autentycznie obawiałam się, że wszystkie kwiatki sfruną mi jak się poruszę)

Etap piąty: suszenie przyklejonego motywu :)


można pomóc sobie najsłabszym powiewem suszarki do włosów albo poczekać aż cały klej dokładnie wyschnie

bardzo podobają mi się różnice w kolorach tła,
nadają skrzyneczce charakteru i nie jest monotonnie biało-niebiesko-zielona
Etap szósty: lakierowanie


ostatnim etapem jest zabezpieczenie skrzyneczki lakierem akrylowym

lakier nada skrzyneczce delikatnego połysku i zniweluje granice pomiędzy naklejonym motywem a powierzchnią drewna
każda strona skrzyneczki jest inna i niepowtarzalna

rączkę i środek pozostawiłam bez ozdób

drugie życie niebieskiej skrzyneczki :)


Buziaki!

Wednesday, April 3, 2013

Drewniane szaleństwo

Zawiozłam dzisiaj worek z ubraniami do Good Will. Przy okazji weszłam do środka i przespacerowałam się między półkami. Moim oczom ukazało się kilka rzeczy, które po delikatnej kosmetyce decoupage nabiorą niepowtarzalnego charakteru. Good Will to dla mnie połączenie pchlego targu, sklepu z antykami, secondhandu i starego strychu ze skarbami :)

Oto co udało mi się znaleźć.

niewielka okrągła deseczka z kloszem z grubego szkła :D
Nuszkis bardzo chciała mieć z nią zdjęcie
a potem chciała zjeść moje jabłuszko
drewniana zamykana podłużna skrzyneczka (z pewnością na butelkę ;)
:)
bardzo leciutka drewniana taca z wysokimi ściankami
ciężki drewniany pojemnik/taca z wysokimi ściankami
wisząca szafeczka na klucze i korespondencję
z trzema haczykami
duża stająca/wisząca szafeczka 
z wieszaczkami
drewniana skrzyneczka w kiepskim stanie ;)
jej cierpienia niedługo się skończą, bo to właśnie od niej zacznę metamorfozy
czeka mnie masa pracy i jeszcze większa masa przyjemnośći i dobrej zabawy :)
Macie ochotę śledzić dalsze losy dzisiejszych zakupów?
Jeśli tak- dajcie znać. Będę dokumentować ich metamorfozy i Wam pokazywać :D

Buziaki!