Saturday, August 31, 2013

drogeryjny post zdjęciowy

Ledwo żyję. Od kilku dni panują straszne upały. W dzień jest ponad 40 stopni, w nocy niewiele mniej niż 30. Nie ma czym oddychać, cień nie pomaga a o wietrze można sobie tylko pomarzyć. W przedszkolu mojej Dzieciny panie nie wychodzą z nieletnimi na dwór. Tak samo do znudzenia w mediach zaleca się starszym ludziom nie wychodzić bez potrzeby z domu.

Nie mam klimatyzacji w mieszkaniu ;) Mam wiatrak na suficie w każdym pokoju. Niby jakaś ulga jest, ale w praktyce to takie mieszanie wciąż tego samego, gorącego powietrza..
Dzisiaj zostawiłam na noc masło w maselniczce na blacie w kuchni. Rano otworzyłam pokrywkę a całkowicie stopione masło wylało się na wszystkie strony.. Jestem ciekawa jak długo będziemy czekać na ochłodzenie..

Bardzo chętnie podzielę się z Wami ciepłem :D

Ale dzisiaj nie o tym ;)
Kilka zdjęć drogeryjnych półek z ostatnich kilku tygodni.

jesienna kolekcja essie

ta też jesienna?

letnia?

limitki Sally Hansen



czaiłam się na żółty

cały czas zastanawiam się nad jakimś lakierem SC..

i nie wiem czy warto.. ;)

dwa miesiące czekam na limitowane cienie w potójnych paletkach z kolekcji POP Art Craze z Wet'n'Wild..
smuteczek.. nigdzie ich nie widziałam.. za to na lakiery trafiłam już kilka razy :(
 Kosmetyki Nunace Salma Hayek

jakiś czas temu do CVS weszło kilka linii kosmetyków Salmy Hayek
lakiery do paznokci, kolorówka, kosmetyki do włosów i ciała

lakiery do paznokci


dziwaczny zestaw do ust

podobny zestaw do oczu

kosmetyki do włosów
Jakoś na samym początku, zaraz po pojawieniu się tych kosmetyków wmówiłam sobie, że są one dla kobiet o urodzie latynoskiej a nie takich blond bladawców jak ja ;)
Od tamtego czasu nie mam ciśnienia na nic, dosłownie nic z tej marki :D
Dobra wmówa pół sukcesu :3

Nowa linia na Halloween od producentów Wet'n'Wild






Buziaki!

Friday, August 30, 2013

Jak zrobić mydło glicerynowe z płatkami nagietka- tutorial YouTube

Ogarnęłam się i zrobiłam pierwszy filmowy tutorial z mydlanej serii :)
Do tej pory pokazywałam jak zrobić mydło glicerynowe w zdjęciowym tutorialu DIY tutaj na blogu.
Mam nadzieję, że filmik zostanie tak samo ciepło przyjęty.


Myślę, że z czasem pojawią się kolejne tutoriale. Mam w planach pokazać jak robię musujące bomby do kąpieli, peelingi i scruby, mieszanki olejów i masło do ciała.

Zapraszam na filmik:

Kliknij- przeniosę Cię do filmiku na YouTube

Dajcie znać co myślicie :)
Buziaki!

Thursday, August 29, 2013

ORLY la vida loca

Drugi z czterech miniaturowych lakierów Orly.
Bardzo żywy, intensywny róż o satynowym (?) wykończeniu z delikatnym shimmerem (omg jakie zdanie 'pseudo profesjonalne' mi wyszło ;)
Aparat 'zjadł' połowę intesywności koloru więc wyobraźcie sobie, że to co widzicie na zdjęciach jest dwa razy intensywniejsze i bardziej neonowe. :D
Zdecydowanie lepiej się czuję w takich klimatach :3
Na paznokciach mam dwie warstwy lakieru.










Z jedną warstwą topu Sally Hansen Insta-Dri:



Buziaki!

Wednesday, August 28, 2013

ORLY toast the couple

Pierwszy z czterech miniaturowych lakierów Orly :)
Na paznokciach mam 2 warstwy i top Sally Hansen Insta-Dri.
Lakier ma delikatne, satynowe wykończenie, top nadaje mu błyszczący wygląd.
Trzeba uważać, bo bardzo łatwo można zrobić nim niemiłe dla oka smugi.
Nie mogę napisać nic o trwałości bo mam go na paznokciach dopiero jedną dobę.
Według mnie jest to delikatny brzoskwiniowy nude wpadający w pastelowy, przydymiony róż.
Idealny na lato.










Buziaki!

Tuesday, August 27, 2013

za co kocham ROSS- czyli co kupiłam za niecałe $9

Od dawna wiadomo, że ROSS jest jednym z moich ulubionych sklepów w USA. Jest to jedna z wielu sieci outletowych, w których można kupic ubrania, kosmetyki, akcesoria i dodatki, sprzęt kuchenny i domowy, jedzenie, zabawki a nawet małe meble.
Kilka lat temu, kiedy tutaj zawitałam, sieć ROSS nie cieszyła się dopbrą opinią. Wieczny bałagan, ubrania leżące pod wieszakami na podłodze, pootwierane opakowania, ogólny nieporządek i nieład.
Teraz różnica jest ogromna. W mojej okolicy są dwa sklepy ROSS. Oba są ogarnięte, panuje w nich miła atmosfera, jest czysto i przyjemnie.
Rossowe ceny są największym plusem. Rzeczy są tańsze przynajmniej 50% niż w 'normalnych' sklepach. Prawdziwe szaleńswo zaczyna się jak trafimy na kolejną przecenę tańszego o połowę towaru.
Dzisiaj miałam szczęście i udało mi się upolować mój ulubiony bronzer Physicians Formula oraz komplet mini lakierów do paznokci Orly.




Cztery miniaturki przecenione z $7.99 na $3.99- nie mogłam przepuścić takiej okazji ;)
To są moje pierwsze w życiu lakiery Orly.



Wszystkie kolory bardzo mi odpowiadają. Jestem ciekawa jak będą prezentowały się na paznokciach.



Od lewej:
Lift the veil (pastelowy róż)
La vida loca (neonowy róż)
Toast the couple (perłowy nude)
Monroe's red (soczysta czerwień)



Mój najulubieńszy matowy bronzer z trzema dodatkowymi rozświetlającymi kolorami marki Physicians Formula. Perłowych kolorów można używać jako rozświetlacza, cieni do powiek, albo połączyć pędzlem z bronzerem i uzyskać efekt rozświetlającego bronzera z delikatnymi drobinkami.



Uwielbiam rossowe ceny <3



Zawartość obecnie używanego przeze mnie opakowania (mój aktualny odcień to 'Peachy Glow Bronzer') jest już prawie na wykończeniu.
Bardzo się ucieszyłam jak znalazłam bardzo podobny kolor.




Opakowanie posiada pędzelek oraz ma wbudowane lusterko :)


Jestem bardzo bardzo zadowolona z moich dzisiejszych zakupów.

Buziaki!