Nasz Ślub

Nasz Ślub

niedziela, 17 lutego 2013

Troszkę o mnie...

A mianowicie ostatnio dużo się w moim życiu dzieje. Pisałam o planach budowy domu i wyjeździe M. za granicę i troszkę tez popisałam o moich planach zawodowych to teraz będzie o tym troszkę więcej.
Z dnia na dzień coraz bardziej upewniam się w tym, że zrobiłam dobrze decydując się na udział w projekcie PUP "Bądź sprawny na rynku pracy". Mam realną szansę na zatrudnienie i oderwanie się od obowiązków domowych, na wyjście "do ludzi" ;p. Jeśli nawet zakończy się to tylko na stażu to przynajmniej będę miała sfinansowany kurs księgowości I stopnia, a resztę w miarę możliwości będę kontynuować sama. Grunt to zacząć.
W ramach projektu UE są realizowane również spotkania z psychologiem, który ma za zadanie pomóc wybrać odpowiednią ścieżkę zawodową dla bezrobotnego i podbudować go jeśli to konieczne. Mnie akurat trzeba w obu kierunkach pomóc, bo jestem z natury niezdecydowaną osobą i boje się wyzwań. Psycholog okazała się bardzo miłą i sympatyczną kobietą, po rozmowie z nią odrazu "urosłam". Nie wiedziałam, że takie spotkania mogą tak dużo dać. Po teście na inteligencje okazało się, że napisałam go najlepiej z 10-osobowej grupy :) tego się nie spodziewałam. Test potwierdził wszystko co już o sobie wiedziałam, czyli że mam umysł ścisły, mam tendencje do zamartwiania się i ciężko mi uwierzyć we własne siły.
Teraz muszę udać się tylko do poleconego mi przez panią psycholog pracodawcy i zapytać czy może przyjąć mnie na staż od czerwca i załatwić sobie sfinansowanie kursu przez PUP.
Martwię się tylko troszkę jak mała zniesie moja nieobecność, ale pocieszam się tym, że mnóstwo rodziców przecież zostawia dzieci z babciami i wraca do pracy. W żadnym stopniu nie zmienia to więzi jaka jest między rodzicami a dzieckiem. Pozostaje tez realna opcja wyjazdu M., ale z tym myślę, że tez sobie poradzimy :)