Moi drodzy,
Ostatnio coraz mniej mnie w
blogosferze. Praca po 12 godzin dziennie pochłania mnie całkowicie. A gdy
znajduję już chwilę, to po półgodzinnym czytaniu, czy przeglądaniu Waszych
blogów, po prostu usypiam. Ale od jutra czeka mnie upragniony i zasłużony
urlop! Wyjeżdżam na wakacje i mam nadzieję, że pomożecie mi w podjęciu bardzo
dla mnie trudnej decyzji. Otóż… którą książkę zabrać ze sobą na wakacje? Po
selekcji mojej całkiem sporej biblioteczki wybrałam cztery powieści, które
zbierają od Was same wysokie noty. Co wybrać, kochani? Czekam na Wasze
podpowiedzi, mam nadzieję, że będą pomocne!
Pozdrawiam Was ciepło! J