O twórczości Małgorzaty Wardy słyszałam już wiele dobrego.
Jej książki zbierają najwyższe oceny w rankingu na lubimyczytac.pl, a opinie
zachęcają do sięgnięcia po jej powieści. Ja dałam się namówić ze względu
na premierę jej bestsellerowej powieści „Miasto
z lodu”, którą bardzo chciałam przeczytać. Ale postanowiłam, że zanim kupię
jakąś nowość, postaram się przeczytać pozostałe książki danego autora. I w ten
sposób poznałam pióro pani Małgorzaty. I co z tego wyszło/?
„Jak oddech” zaczęłam czytać z ogromnymi nadziejami. I na
nich poprzestałam, bo prysnęły jak bańka mydlana… W tej powieści poznajemy
Jasmin i Staszka, którzy są nierozłączni od dzieciństwa. Już jako nastolatkowi przeżyli
ze sobą pierwszy raz, pierwszy pocałunek i zostali parą. Mieli być ze sobą na zawsze,
lecz pewnego dnia coś się zmienia. Staszek znika. Zaginął. Jasmin, z matką
Staszka i swoją matką oraz policjantką, zaczynają go szukać. Jednak żaden trop
do niczego nie prowadzi. Czy Jasmin uda odnaleźć się ukochanego, z którym miała
się pobrać? Taka była ich obietnica z dzieciństwa. Teraz wszystko jest inne,
niewiadome. Chyba, że… on wcale nie zaginął?
W książce Małgorzaty Wardy zadajemy sobie wiele pytań. Jednak
odpowiedzi znajdujemy tylko na wybrane. Mnie to nie wystarcza. To prawda, że
książka porusza bardzo trudny temat, bo dotyczy on zaginięcia bliskiej osoby.
Nie wiemy, co z daną osobą się dzieje, czy żyje, czy ktoś ją zamordował. Ale ja
nie tego spodziewałam się po tak wysokiej ocenie w rankingach na LC. No cóż,
mnie książka nie zachwyciła. Wręcz przeciwnie – przyprawiła o ból głowy. W
dodatku nie zrozumiałam końca tej powieści. Był on dla mnie niejednoznaczny. Do
końca nie zostało dopowiedziane, co stało się ze Staszkiem. A tylko chęć
rozwiązania tej zagadki trzymała mnie przy przekonaniu, by tę książkę dokończyć.
W tym przypadku mój instynkt czytelniczy zawiódł. Ale nie przerażam się. Na
razie nie sięgnę po inne powieści autorki. Uraz pozostał, ale wiem, że z czasem
osłabnie i będę mogła zapoznać się z resztą utworów Małgorzaty Wardy.
Książka bierze udział w wyzwaniu KIEDYŚ PRZECZYTAM
Tytuł: Jak oddech
Autor: Małgorzata Warda
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 344
Moja ocena: 5/10