Odświeżyłam sobie pracę z małą formą.
Walentynkowe atc-ale nie w czerwieni,bo....
Czerwony kolor rezerwuję na Boże Narodzenie, dlatego w moim ATC dominuje
błękit,złoto i beż-kolory ,które bardzo lubię,a ulubionych mam kilka....(I róziowy też!)
Atc wykonane od podstaw , tzn. na białej bazie papieru akwarelowego.
Postanowiłam,że w tym roku na zdjęciach będą pojawiać się w tle produkty,z których korzystałam przygotowując swój projekt.
Być może zdjęcie sprawia wrażenie chaosu,? Może jednak kogoś coś zainteresuje?
Ja osobiście zawsze jestem ciekawa mediów,masek, stempli i innych cudownych rzeczy,jakich używacie i często o nie pytam.Najczęściej uzyskując grzeczną odpowiedź :P
Czasem zwracając się do dzieci- małych słodziaków mówimy:
Mogłabym Cię zjeść( no przynajmniej ja mam takie zapędy konsumpcyjne)....
Słyszałam również powiedzenie -Można by Cię jeść łyżkami....
Nie wiem jednak czy...Można Cię wypić? Potraktujmy to więc z przymrużeniem oka
Moje Atc wędruje na zabawy craftowe:
1.Simon Says Blog Monday Challenge- Love is in the air
2.
CCB Challenge We <3 you.
I have used a
Glimmer Mist -Turquoise Blue- Tattered Angels.
3.Crafty Moly-Wyzwanie#66 Zakochani są wśród nas