Tytuł oryginału: The Belgariad
Cykl: Belgariada
Cykl: Belgariada
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa, Paulina Braiter
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa, Paulina Braiter
Liczba stron: 1296
Gatunek: Fantasy, high fantasy
Moja ocena: 4+/6
"Niszczycielski klejnot, proroctwo i wielka wyprawa"
David Eddings to amerykański pisarz, którego do tej pory całkowicie nie znałem. Do mojej świadomości trafił dopiero wówczas, kiedy zauważyłem jego książkę w zapowiedziach wydawnictwa Prószyński i S-ka. Po przyglądnięciu się bliżej autorowi dowiedziałem się, że debiutował głównonurtową książką "High hunt", ale większość kariery literackiej poświęcił pisząc powieści fantasy i zasłynął z dwóch cykli: Belgariada i Malloreon. Oba cykle składają się z pięciu tomów i pojawiły się w naszym kraju już dosyć dawno, bo w ubiegłym wieku. Jednakże wydawnictwo zdecydowało się odświeżyć po latach już tą nieco przykurzoną i zapomnianą serię fantasy i wznowiło pierwszy cykl w formie omnibusa liczącego sobie ładnych kilkaset stron. Jednotomowa Belgariada w tym specjalnym wydaniu trafiła w moje ręce dwa tygodnie temu i tak rozpoczęła się moja bardzo długa przygoda z kolejnym nowym i magicznym światem fantasy.