Ale przejdźmy do rzeczy! Już jakiś czas temu zauroczyły mnie pisanki robione technika "karczochową". Miałam wielka chęć na zrobienie chociaż jednej, no ale nie miałam tasiemek. Zresztą był i inny powód. Nie do końca wiedziałam jak się je robi:) Ale na moje szczęście w Art Pasji pojawił się kursik na takie jajka:) Kto jeszcze nie widział, to jest o TU! Kursik jest rewelacyjny! No a jako, że musiałam jechać do Rzeszowa, to w hurtowni kupiłam sobie wstążki. Pisankę zaczęłam robić jeszcze w czwartek wieczorem, jednak zrobiłam tylko trochę, bo musiałam się uczyć na sprawdzian, ale za to wczoraj prawie skończyłam. No właśnie. PRAWIE! Prawie robi dużą różnicę, hihi:) Tak więc dokończyłam ją dzisiaj:) Tak wiem, nie jest idealna. Jednak to dopiero pierwsza!! Mam nadzieję, żę następne będą ładniejsze:):)
Jajo z góry:


Piękne jajo!!!!Podziwiam szczerze..ostatnio zachwycałam się takimi u Hani i jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy!!Brawo Anulka!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło, będzie piękną wielkanocna ozdobą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Ale świetne jajko:D Ja też takie chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńOch jak ślicznie wyszła!Piekna jest:)
OdpowiedzUsuńpiękne jajko:)
OdpowiedzUsuńI dziękuje za komentarze.
wspaniała..
OdpowiedzUsuńJak to nie jest idealna???
OdpowiedzUsuńAniu ta pisanka jest REWELACYJNA :)
Mała Zdolniacha z Ciebie :) Pięknie :)
bardzo ladnie ci wyszla!!
OdpowiedzUsuńNo kochana wcale nie widać, że to pierwsze. Cudnie wyszło !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
łał...no śliczne:)...ja sama nie umiem takich robić, więc tym bardziej podziwiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta pisanka:)
OdpowiedzUsuńsliczne wyroby,juz dawno zastanawielam sie jak je sie robi :) podziwiam
OdpowiedzUsuńpiękne jajo
OdpowiedzUsuń