Ta osłona wisi u mojej Rodzicielki w pokoju. Wzięła się nie z zimnej ściany tylko z faktu że moja rodzicielka śpi na tapczanie. Wiec ściana wyświechtałaby się na amen w szybkim tempie (przy walnym udziale mojego dziecka). Powieszona w pokoju wygląda tak
Szyta z ścinków lnu z innych projektów. Patchwork z różnej wielkości prostokątny. dwie warstwy żeby nadać większa sztywność. Szyty maszynowo, haftowane ręcznie bawełniana muliną. Wzór zaprojektowałam sama zgodnie z życzeniem Rodzicielki. Są na niej różne stworzonka
Tak wiem nominalnie pajęczyna nie jest stworzonkiem. Ale jej mieszkaniec jest
ps. na zdjęciu nie widać, ale oczy wyszywane są metalizowana muliną